Inawera - aromaty, opisy, dozowanie

[Alchemik]

Interesuje mnie barwa aromatu w buteleczce, bezbarwny czy jednak słomkowy? Pytam, bo unikam aromatów grzalkosyfiastych.

Tak między nami mówiąc, to kolor aromatu (zwłaszcza stężonego!!) w żaden sposób nie jest związany z jego tendencją do szybkiego zalepiania grzałki. Jeżeli nie wierzysz, to rozpuść sobie zwyczajny cukier w glikolu propylenowym (otrzymasz krystalicznie bezbarwny roztwór) i spróbuj to wapować... Z przyjemnością zapoznamy się z opisem grzałek po tym doświadczeniu.

Parametrem odpowiedzialnym za szybkie zabrudzenie grzałek jest termiczna stabilność składników mieszaniny, a najmniej stabilne są słodziki. A te jak wiadomo są bezbarwne...

[ritm]

Pytanie do kogoś, kto obcował z aromatem 555. Interesuje mnie barwa aromatu w buteleczce, bezbarwny czy jednak słomkowy? Pytam, bo unikam aromatów grzałkosyfiastych. Przymierzam się do zamówienia, liczę na coś imitującego legendarny dla mnie 555 od Joyetecha, którego chyba już nigdzie nie można dostać.
@

inawera
@

MarcinP

Przy okazji jeszcze jedno pytanie, czy chcąc samodzielnie stworzyć beznikotynową bazę, tę na wzór bazy tytoniowej Virginia Inawery, jest szansa na jej odwzorowanie poprzez zastosowanie Państwa aromatu Virginia plus może jakiegoś dodatku typu Acetyl Pyrazine w określonych proporcjach?

Dziękuję

[Vlad]

Ja jeszcze trzy grosze odnośnie Juicy Lemon.[emoji846] To, że mi się wydawało, że płyn jest rzadki, to jest to co się oddzieliło. Za pierwszym razem mieszałem 20_ml, czyli część oddzielona była niezauważalna, przy 40_ml już jest bardziej widoczne. Nie zmienia to faktu, że ta limonka jest naprawdę dobra.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

MD

[lbalin]

Czy ktoś może potwierdzić lub nie, że sugerowane stężenie dla RY4 to 0,5 - 1 %.

W pierwszym poście niby tak jest podane, aczkolwiek na różnych stronach gdzie go można dostać jest informacja 1-2%. Ja zawsze daję trochę powyżej 1%, czyli około 930 ml bazy mieszam z całą buteleczką 10_ml.

[Vlad]

Ten Juicy Lemon jest dosyć mocny, nie wiem czy mocno skoncentrowany, ale przepis jest na 6% TPA, przy takiej ilości było go sporo za dużo. Tak że zszedłem do 4%. Jedyne wytłumaczenie i chyba najlepsze to etanol. W chmurzeniu różnicy żadnej nie ma, a smak jest całkiem przyzwoity, przynajmniej za pierwszym razem, nawet na 6%, tylko że wtedy nie zauważyłem że płyn jest rzadszy.

[Alchemik]

Najprawdopodobniej aromat który zastosowałeś zawierał w swoim składzie etanol, co mogło spowodować opisywaną przez Ciebie zmianę lepkości otrzymanego liquidu. Problemem jest tutaj wyraźne rozwarstwienie układu, gdyż wskazuje to na obecność składników niepolarnych (olejki eteryczne?) oraz (co często spotykane przy pewnej grupie aromatów cytrysowych) najprawdopodobniej trójacetyny. Sugeruję postawić ten liquid w ciepłym miejscu i jak najczęściej wytrzasać w celu ułatwienia/przyspieszenia homogenizacji.

[Vlad]

Dziwna historia, za którą podejrzewam odpowiedzialna jest Juicy Lemon z Inawery. Płyn wygląda jakby był zmieszany w stosunku 70PG/30VG a na 99% jest odwrotnie, bo nigdy przez 6 lat nie zdarzyło mi się pomylić. Otóż jest bardzo rzadki. Natomiast nie odczuwam specyficznego gryzienia przewagi PG. W jednej i drugiej miksturze jest około 4% ww. aromatu. Część tej mikstury się rozdzieliła, właśnie na oko tak 5% jest innej konsystencji niż reszta, ale jest klarowny. Nie czuję prawie w ogóle smaku ani węchu od kilku dni, mniej więcej od dnia kiedy mieszałem te płyny, czyli około 6 dni, dlatego nie mogę określić czy coś jest nie tak. Generalnie poza konsystencją z płynami wszystko jest OK, ale nie powiem żeby nie było to dla mnie dziwne. Syn, który jest w II klasie liceum chemicznego twierdzi, że ten aromat mógł rozrzedzić glicerynę. Zwróćcie uwagę na to jak płyn w butelce się rozdziela, ale mimo wszystko cały po wymieszaniu jest klarowny. Kylin nie siorbie, a jest na gęstość dosyć wyczulony.

[Insane]

Jeżeli ktoś ma ochotę na herbatkę, to na oficjalnej stronie Inawery pojawiła się promocja do -35% na wszystkie herbaciane smaki.

[fistaszek]

Ja widzę, że jest. W napojach.

F**, no jest.

[Krasnal45]

Ja widzę, że jest. W napojach.