Inawera - aromaty, opisy, dozowanie

[Insane]

Taka sama sytuacja jest z Kaktusem od Inawery, nie wyobrażam sobie używania go solo. Za to przy niektórych miksach jest wręcz niezastąpiony, wystarczy 0,5%-1%, aby nadać bardzo fajny efekt „soczystości” dla naszej mieszanki.

[Vlad]

Pisanie negatywnych opinii na temat całego asortymentu Inawery jest dla firmy szkodliwe i z goła nieuczciwe...

eD

Kiedyś na Zielonym Forum ktoś pisał, że mu nie pasuje Kokos z TPA. Nie wpadł bym na to żeby wlać do parowanika płyn o smaku kokosowym, chyba żeby sobie pomóc w dolegliwościach gastrycznych. Są aromaty, które nigdy same nie będą dobrze smaczyć.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

[PaliCat]

100% w punkt. Ja np. nie cierpię Poziomki i So Sour So Good Inawery ale Mango Tango, Brzoskwinia, Black Power Tea i Pinacolada są rewelacyjne.

eD

[fistaszek]

Kiedy czytam, że aromaty Inawery są bee, gryzą w gardło, nie smakują, to mi się od razu podnosi ciśnienie. Każdy ma indywidualne odczucia, co innego lubi, inaczej odbiera smak. Pisanie negatywnych opinii na temat całego asortymentu Inawery jest dla firmy szkodliwe i z goła nieuczciwe dla zainteresowanych zakupem. Jak mi nie smakuje malina, to piszę, że malina jest do d*, a nie że aromaty Inawery są do d*. Zastanówcie się, ktoś to czyta.
Inawera podaje zazwyczaj proponowane stężenie, wstawia link do testów. Wystarczy czytać, wyłuskać średnią i próbować "pod siebie". Wiele aromatów kilkuskładnikowych nie robi się, bo na forum jakiś user z liczbą 100 podziękowań napisał że daje się 6% i trzeba traktować to za pewnik. Biorąc się za tworzenie liquidów trzeba czytać, ale nie sugerować się innymi, zawsze swoim smakiem. Szukać swoich proporcji. To podstawa.

[DooshPastesh]

To prawda, na szczęście Inawera u nas podała procentowe dawkowanie. Trochę jak przelicznik imperial/Metric. Choć inakrople są bez sensu (wg nas) to oni się twardo tego trzymają, jakby jakimś USA byli.

[przemoert]

Jako że lubię zapuszczać kropelki, co prawda do strzykawki odmierzając odpowiednią ilość. Zaobserwowałem, że w większości przypadków przy Inawerze 60 kropelek to 1 ml. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby było to 50 kropli. Najwidoczniej kropla kropli nierówna. Na drugiej stronie tego tematu jest dawkowanie procentowe do większości aromatów i tego radzę się trzymać.

Akurat informację o przeliczaniu znalazłem na forum Inawery, podaną przez jakiegoś moda. A szukałem, bo potrzebowałem wiedzieć jak dawkować procentowo. Ogólnie podawanie dozowania w jakichkolwiek kroplach, to nieporozumienie jakieś.

Mała strzykawka 1 ml z podziałką co 0.05 ml z igłą i mamy dokładność i powtarzalność a nie bawienie się w jakieś "kropelki".

Tylko co zrobić, jak forum Inawery rządzi się swoimi prawami i od lat, wszyscy, uparcie się tych inakropli trzymają? Chcesz dozować procentowo, to musisz to jakoś przeliczyć.

[PaliCat]

Mała strzykawka 1 ml z podziałką co 0.05 ml z igłą i mamy dokładność i powtarzalność a nie bawienie się w jakieś "kropelki".

[Insane]

Jako że lubię zapuszczać kropelki, co prawda do strzykawki odmierzając odpowiednią ilość. Zaobserwowałem, że w większości przypadków przy Inawerze 60 kropelek to 1 ml. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby było to 50 kropli. Najwidoczniej kropla kropli nierówna. Na drugiej stronie tego tematu jest dawkowanie procentowe do większości aromatów i tego radzę się trzymać.

[przemoert]

@Frankosio średnio to czytelne dla mnie - widzę głównie "Inakrople", a chciałam w 100 ml rozrobić - ktoś zrobił 8% na 10 ml ale jak na Inawerę, wydaje mi się dość wysokie stężenie.

Też mi się to dozowanie nie podoba. Jakby co 5 inakropli/10ml = 1%. Tak z grubsza. Z tą wiedzą, wątek dotyczący aromatu, powinien być czytelniejszy.

[DooshPastesh]

Zrób na początek 2%. Tytonie Inawery są z reguły dość intensywne. Mi 2% spokojnie wystarcza.