Zamawianie z Chin

[Goomowiec]

@

Tomba Owszem, tylko nie dowiesz się, co dokładnie znajduje się w "ofercie", dopóki tego nie klikniesz. Równie dobrze może być tam "tylko" jeden przedmiot, co ich tuzin.

[Bogdan1975]

No ja tak się tam na parowniki napaliłem na początku, bo taniocha po 10-20zł, później jak już chciałem kupić, wchodzę a tam tyle kosztuje szkło lub grzałki z bawełną, a atomizer ponad 100zł.
To tam już standard.

[Tomba]

@gourmet To dość popularna praktyka.

Dość popularna to mało powiedziane. W zasadzie to codzienność. Jedynie jak jest wystawiony jeden przedmiot w ofercie, to widoczna cena dotyczy wyłącznie jego. Jak jest kilka, to już wiadomo, że cena jest tego najtańszego, a nie tego, który widnieje na głównej stronie oferty jako pierwszy.
Trzeba się do tego przyzwyczaić i tyle.

[Goomowiec]

@

gourmet To dość popularna praktyka. W poszukiwaniu zbalansowanego kabelka do słuchawek wyświetliła mi się oferta za 20 złotych. Pomyślałem, że spoko opcja - normalnie kosztuje w granicach stówki. Wchodzę i owszem, 20 złotych, za kabel 3.5 mm jack, za zbalansowany 2.5 mm cena 78 złociszy. A to tylko wierzchołek góry lodowej.

[gourmet]

Prawie mnie Chinole zrobili w .. . W poszukiwaniu szablonu do wiercenia wyskoczyło mi coś z Ali...

a1.jpg

Po dodaniu do koszyka okazało się, że za 2.65 zł w tytule kupuję przyrząd wielofunkcyjny do kołkowania itp, a w podtytule kupuję jednak 100 kołków do drewna. Analogicznie zestaw nasadek 3 - 15 mm po dodaniu do koszyka okazał się być 1 nasadką ośmiomilimetrowej średnicy.

a2.jpg

Trochę podrążyłem, wyszło na to, że domyślnie ustawili wybór opcji C (co jest paczką kołków), a chcąc kupić właściwy produkt, będący opcją A, cena wzrasta do poziomu zakupu w polskim sklepie z dostawą nazajutrz zamiast za miesiąc. Chiński odpowiednik oszustwa na wnuczka .

[lbalin]

No to świeży mój przykład. Zamówione, wybrany paczkomat INPOST (Aliexpress Standard Shipping). Wysłane dzień po zamówieniu - to jest 26.01.2023. Wczoraj w nocy dostaję maila z Aliexpress, że przesyłka jest gotowa do odbioru i mam 15 dni na to. Przeprowadziłem małe śledztwo na różnych podstronach i okazało się że przesyłkę ma DPD, dane się zgadzają (nazwisko i telefon), ale adres to oczywiście paczkomat. Na szczęście udało się zdobyć numer kuriera, zlokalizować go i odebrać przed chwilą osobiście. Wrzucam to informacyjnie, żeby jednak wciąż nie ufać temu co oni robią... Na wielki plus czas realizacji zamówienia.

[Tomba]

Te problemy z paczkomatami, o których piszecie były jak Aliexpress startował z tą formą wysyłki. Ostatnio o nich już nie słyszałem.

[Mcj]

Mi kiedyś wcięło Kylina M, kupionego z wysyłką na paczkomat. Tylko tam Chińczyk nawalił i sam zmienił formę wysyłki na tę nieobsługiwaną przez InPost. Paczka została zaadresowana na adres paczkomatu. Pocztą Polską. Trafiła do Polski i po wyjściu z pierwszego WER nie dotarła nigdzie.

[HubertWhubert]

No to może miałem pecha, ale mi dwie przekierowane na paczkomat wcięło. Tak jak napisał @

kamyk87, jeżeli sprzedawca zmieni formę dostawy, to może zrobić się kłopot. Ja niestety nie wiem gdzie dwie przesyłki trafiły, sprzedawca też nie.

K45

[Tomba]

Ciekawe, czy to zadziała.

A dlaczego ma nie zadziałać w Twoim przypadku, skoro u wszystkich działa?