15 aromatów od Pana Artura (MA)

Salonowa sofa firmy MA
radson
Płeć: nieokreślona

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: radson » pn lip 06, 2020 2:32 pm

3. Blue Lemon

Obrazek

Według podanego opisu mam się spodziewać słodkich jagód i orzeźwiającej cytryny. Cytryna od MA to dzieło sztuki w każdym aromacie, który ją posiada. Jest słodka, wyrazista i bardzo naturalna. Nie ma tu często spotykanej w premixach kostki do WC. Problem w tym płynie mam z jagodą, której dla mnie jest za mało. Może jeszcze trzeba czasu by drugi smak się wyodrębnił? Podsumowując, płyn jest świetny, nie wapowałem lepszej cytryny niż ta od MA. Idealne orzeźwienie na gorące dni. Jagodę lubię i spodziewałem się, że będzie dominować, a niestety jest całkiem na odwrót. Chciałbym by było jej więcej.

Moja ocena końcowa: 9/10
radson
Płeć: nieokreślona

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: radson » sob lip 04, 2020 5:39 pm

2. Strawberry Punch:

Przepraszam za brak zdjęcia, ale ten płyn wyprodukowałem z próbki 2 ml, a te są sprzedawane z etykietą bez grafiki. Przy okazji mała informacja dla producenta, że tusz z naklejki znika po kilku dniach (temperatura lub magia)
Kojarzycie cukierki - anyżki, które najczęściej można dostać na odpustach? To jest właśnie to. Na pierwszym planie równie świeża i naturalna truskawka z krzaczka a w tle słodki cukierek anyżowy, który zostaje przez chwilkę na języku. Wiem, że anyż trzeba lubić, ja lubię. Bardzo dobry płyn, dość słodki ale nie do przesady. Nie zaobserwowałem nadmiernego nagaru na grzałce. Podsumowując, jeśli lubisz cukierki anyżowe to ten liquid będzie Ci smakował.

Moja ocena końcowa: 10/10
Awatar użytkownika
Vlad
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 688
Rejestracja: śr mar 21, 2018 5:34 pm
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Otrzymał podzięk.: 365 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: 15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: Vlad » pt lip 03, 2020 6:44 pm

Nie wiem jak sama wiśnia, ale Tobacco cherry jest na tyle doskonałą mieszanką, że smakuje wybornie bez względu na czas, oczywiście im dłużej tym lepiej, ale nigdy się nad tym nie doktoryzowałem. W sumie już po prawie 5 latach stwierdzam że jest jednym z dwóch aromatów, które są podstawą moich mikstur, wyparła nawet RY4.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: Alchemik » pt lip 03, 2020 4:22 pm

SuwMar pisze:Wiśnia też musi długo postać, wtedy dopiero pokazuje pazur.

Dziękuję @SuwMar, że o tym wspomniałeś, gdyż wiśnia jest rzeczywiście wyjątkowym aromatem owocowym i potrzebuje minimum 4 tygodni (im dłużej, tym lepiej) na ukazanie swojego prawdziwego oblicza. Co więcej... Przygotuj się na małe zaskoczenie, gdyż zapach sugeruje zupełnie inne odczucia smakowe i możesz się troszkę zdziwić podczas wapowania. :blush:
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
SuwMar
Płeć: nieokreślona

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: SuwMar » pt lip 03, 2020 3:17 pm

jeffrey pisze: Wiem że trzeba dać im postać, tytoniowym przynajmniej miesiąc...

Wiśnia też musi długo postać, wtedy dopiero pokazuje pazur.
Awatar użytkownika
WE514
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 453
Rejestracja: czw paź 13, 2016 4:28 pm
Lokalizacja: Niedrzwica Duza
Podziękował: 116 razy
Otrzymał podzięk.: 193 razy
Płeć: Mężczyzna

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: WE514 » pt lip 03, 2020 2:46 pm

Używam ,złego słowa nie powiem , aromaty dobrej jakości , jedynie caapcino z wanilią szybko i to bardzo brudzi grzałkę ,ale chyba to tak będzie i to obojętne jaki aromat z jakiaj firmy, wszelakie kawy, czekolady itp również zasyfijaję grzałkę .
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
radson
Płeć: nieokreślona

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: radson » pt lip 03, 2020 10:26 am

Jeśli po dobie masz pozytywne odczucia to po miesiącu możesz tego nie udźwignąć. :)
Oczywiście żartuję. Doba to bardzo mało, po 2 tyg jeszcze było dość chemicznie i dziwnie. Teraz z dnia na dzień jest tylko lepiej. Jedyna tytoniówka, która dość szybko mi smakuje to Dragon's Lemon. Śmiało pisz o swoich odczuciach smakowych (po dojrzewaniu), warto wymieniać się nimi mimo, że to bardzo indywidualna sprawa.
Awatar użytkownika
jeffrey
Patronauta
Patronauta
Posty: 303
Rejestracja: czw lip 12, 2018 6:20 am
Lokalizacja: Stalowa Wola
Podziękował: 410 razy
Otrzymał podzięk.: 233 razy
Płeć: Mężczyzna

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: jeffrey » pt lip 03, 2020 9:16 am

Pocieszyłeś mnie bo do mnie również we wtorek doszła paczuszka od Pana Artura i wśród 19 aromatów jest też Morning Breeze :). Rozrobiłem 6 z nich Mojito, OśSzisza, shisha lemon, strawberry punch, green queen, wiśnia. Wiem że trzeba dać im postać, tytoniowym przynajmniej miesiąc, ale ciekawość zwyciężyła i po nie całych 24h musiałem na dripperze spróbować, powiem tak, jest mooooc :).
Obrazek
radson
Płeć: nieokreślona

15 aromatów od Pana Artura (MA)

Postautor: radson » czw lip 02, 2020 8:50 pm

Jestem zafascynowany aromatami MA i postanowiłem opisać swoje wrażenia z wapowania płynów na bazie tych aromatów. W miarę możliwości czasowych, opiszę w kilku zdaniach 15 sztuk. Wszystkie aromaty rozcieńczyłem z bazą (też MA) 60 VG/40 PG i shotami nikotynowymi firmy Nicosta co dało moc końcową w granicach 3-4 mg/ml. Stężenia, które stosuję to wartość pośrednia między sugerowanymi stężeniami z etykiet. Płyny zalewam do POD-a Drag X z grzałką Kanthal A1 28GA oraz atomizera Wasp Nano RTA z grzałką z drutu Geek Vape 30GA*3+38GA. Oporności, które stosuję to ok 0.6 oma, a podawana moc 15-24W, RDTL.

Pierwszy liquid, który zrobił na mnie ogromne wrażenie to Morning Breeze:

Obrazek

Liquid leżakował dokładnie 3 tyg i uważam, że jest już całkowicie gotowy do użytku. Zrobił na mnie ogromne wrażenie dlatego, że smakuje prawie tak samo jak mój ulubiony premix z serii "Premixy z Sosnowca", dokładnie chodzi o płyn o nazwie "Janek". Zaznaczę, że bardzo lubię słodkie płyny, a ten taki jest. Czuć bardzo słodką truskawkę ze słodką cytryną w tle. Cała "słodkość" jest jednak wyjątkowa. Nie jest to typowy cukier, a smak waty cukrowej - jest to świetne. Podsumowując jest słodko, nietypowo i bardzo truskawkowo. Już sam zapach zwala z nóg, dosłownie czuć świeże truskawki, zerwane prosto z krzaczka. Na pewno będzie to moja pozycja numer jeden. Płyn nie niszczy grzałki. Polecam osobom, które lubią słodko. Ja w codziennej diecie cukru unikam, a ten płyn potrafi mi go zastąpić w trudniejszych momentach. Szacunek Panie Arturze, ten aromat to dzieło sztuki.

Moja ocena końcowa: 10/10

Wróć do „MaiArt w Salonie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości