Testy aromatów MA

[Krasnal45]

Zaraz spojrzę, ile mój Gnom już dojrzewa. Jeżeli już czas, to go w weekend uruchomię i coś skrobnę.

[Goomowiec]

@Goomowiec miałeś wstręt do tytoniu? To tak jak ja. Spróbuj Dragon's Lemon.

Na razie mam pełną szufladę różnych niespodzianek od MA, może jak dożyję wiosny to spróbuję.

[Alchemik]

Że co? Jakie orzechowe?
Tam są orzeszki Artur?

Apage satana!!! Nawet nie stało w pobliżu takich aromatów. Powiem więcej - nawet nie stało w pobliżu takich aromatów, które stały koło takich aromatów.

[edarek]

@

Goomowiec miałeś wstręt do tytoniu? To tak jak ja. Spróbuj Dragon's Lemon.

[Selene]

Nie załamuj mnie... Jak tylko wyczuję orzeszki, to za karę Ci go wyślę.

[Goomowiec]

Może ich nie być @Madzia, mówiłem, że jestem smakowym daltonistą. Wszystko to kwestia indywidualna. Ja wyczuwam orzechy laskowe, delikatnie słodkie, ale bez przesady.

[Selene]

Że co? Jakie orzechowe?
Tam są orzeszki Artur?

[Goomowiec]

Gnom

Trochę zakulisowych spraw - nie gustuję w tytoniówkach. Wszelkiej maści tytoniowe liquidy zawsze kojarzyły mi się z takim typowym, analogowym papierosem, z nutą kapcia na wydechu. Nawet nie miałem w planach zakupu tego produktu, bo po co mi coś, co nie będzie dawało się wapować? Ostatecznie jednak "rzutem na taśmę" i myślami w stylu "a co mi tam", premix wylądował w moim koszyku, dzięki czemu miałem darmową wysyłkę. Cóż jest on wart?

Setup jak w poprzednim poście - Drag S, PnP-VM1, świeża grzałeczka, 25 wat. Zalany baniaczek u Draga wygląda, jakby w środku znajdował się płynny bursztyn. Zapach? Czuć biszkopt, nieco cappuccino (wg współpracownika) i gdzieś tam w tle nutkę wytrawnego tytoniu. Smak? Cytując ze strony MA:

Wyjątkowe połączenie zapachu najwyższej jakości wytrawnych nut tytoniu zatopionych w słodkim, aromatycznym biszkopcie okraszono subtelnymi akcentami mlecznymi, a całość kompozycji podkreślono żywicznymi nutami madagaskarskiej wanilii.

iiii... Chyba jestem smakowym "daltonistą". Temu, co czuję na języku, najbliżej jest do takich bardziej wytrawnych, domowych lodów orzechowych, bez jednak chłodu. Do tego gdzieś tam na wydechu, dochodzi taki fajny, tytoniowy posmak, bez żadnego "popielniczkowego" tytoniu.. Zaskakujący, wytrawny i smaczny produkt, jak najbardziej. Chyba jednak muszę spróbować wyczyścić swoje kubki smakowe czystym spirytusem. Ogółem polecam każdemu, kto chce spróbować czegoś, co jednocześnie jest i nie jest "tytoniówką".

[Alchemik]

@Robsonku, Goblin jest tytoniowo-piernikowy.
https://MA.pl/tobacco/564-1659-arom ... nosc-10_ml

I jak tu nie kochać naszej Madzi???

[Selene]

@

Robsonku, Goblin jest tytoniowo-piernikowy.
https://MA.pl/tobacco/564-1659-arom ... nosc-10_ml