#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Salonowa sofa firmy MA
Awatar użytkownika
Cinmar
Patronauta
Patronauta
Posty: 1138
Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 528 razy
Otrzymał podzięk.: 868 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: Cinmar » sob lut 01, 2020 7:39 pm

Pora na kolejnego zawodnika. Waniliowa Kapuczina.
Jak na mnie, opis będzie wręcz szczątkowy, z bardzo prostego powodu: nie czuję się odbiorcą docelowym tej mieszanki.

Liquid po prostu dobry, ale nie jest dla mnie. Ot, kapuczinko z wanilią, takie jeszcze nie letnie, ale już nie świeżo zalane. :D
I po raz kolejny wyzbyłem się strachu przed kolejnymi aromatami. O ile kawoszem nie jestem ni w ząb (ostatni raz piłem może ze 4 lata temu), tak doceniam dobre kawowe mieszanki, ale do wanilii miałem duży zapas rezerwy. Znów niesłusznie, bo @MA po raz kolejny wykazał się wirtuozerią, klasa.

Do codziennego użytku raczej mi nie odpowiada. Sam z siebie raczej też nie będę miał tej mieszanki w pamięci przy tworzeniu listy zakupów. Wydaje mi się, że to Cappuccino jest z tych liquidów, które i grzałkę męczą dość szybko (kolor), i bez mycia parownika zapachu nie usunie się przez następnych kilkadziesiąt mililitrów.

Wszak nie zmienia to faktu, że wspomnienie tej pozycji obiegówki zostawi w mojej pamięci dość miły i przyjemny ślad.
@MA, dziękuję.
Obrazek
Awatar użytkownika
Cinmar
Patronauta
Patronauta
Posty: 1138
Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 528 razy
Otrzymał podzięk.: 868 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: Cinmar » czw sty 30, 2020 3:46 pm

@
Awatar użytkownika
venom_666
dlatego wspomniałem, że części aromatów się boję. Ale po lemonsziszy na Korsarza (którego Artur mi rekomendował) i Smokeya patrzę zdecydowanie z mniejszym przerażeniem. :lol:
I żałuję, że nie rozrobiłem Apfelstrudla i kilku innych kompozycji. Cholera, obiegówko zawróć! :lol:
Za to dalej boję się kapucyno, bo i z wanilią nie wiążą się dobre wspomnienia.
Za to chętnie spróbuję Oś Sziszy, raczej będzie fajna. :D
Obrazek
Awatar użytkownika
venom_666
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1109
Rejestracja: pn paź 14, 2019 7:12 am
Lokalizacja:
Podziękował: 264 razy
Otrzymał podzięk.: 964 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: #1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: venom_666 » czw sty 30, 2020 3:39 pm

Miałem podobnie do Ciebie. Po spróbowaniu Korsarza, potem Mocnego Tytoniu, a na końcu "Smokistronga" pluję sobie w brodę że nie posmakowałem ich wcześniej....
Obrazek
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ
Awatar użytkownika
Cinmar
Patronauta
Patronauta
Posty: 1138
Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 528 razy
Otrzymał podzięk.: 868 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: Cinmar » czw sty 30, 2020 3:37 pm

MA pisze:Zastanawiam się w czym tkwi źródło problemu...

Odpowiedź jest o wiele prostsza niż myślisz. Wynika to z uprzedzeń i złych doświadczeń w przeszłości.
Ja tytków boję się, bo próbowałem kiedyś jakiegoś Marlboro z chińskiego marketu (tak, to był ten poziom świadomości), a później bodajże osławionego Krzywho od King E-Cigar (oba w 2013 roku). Paskudne toto, dawało starymi skarpetami bezdomnego i organoleptycznie nie było to ciekawe przeżycie. Od tamtej pory od wszystkich tytków uciekałem jak najdalej.
MA pisze:Żurawina, czarny bez, owoce goji

A to z kolei brzmi dość abstrakcyjnie. Ile osób jadło (tak, jadło) czarny bez, ręka w górę.
Na chwilę obecną więcej powodów nie widzę.
I po Lemon Shishy widzę, że popełniłem duży błąd. Sam posypuję głowę popiołem. Bo ominąłem nie tylko kompozycje które znałem, ale też te, które wydały mi się nieciekawe, tudzież "nie w moim klimacie". Więcej tego błędu nie popełnię.
A solucją na wyjątkową niepopularność niektórych kompozycji może być dodawanie do zamówień (być może tylko tych większych) jakiegoś sampla aromatu uznawanego za jeden z tych egzotycznych, naturalnie o ile możesz sobie na to pozwolić.

Na tę chwilę skończyłem, ale raczej zagadnienia nie wyczerpałem. :-D
Obrazek
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: Alchemik » czw sty 30, 2020 11:31 am

SuwMar pisze:Tak myślę, że w związku z ciągłym brakiem środków w budżecie, możesz liczyć na sporą zniżkę w wykupieniu czasu antenowego w mediach publicznych. :lol:

Media publiczne :co: Apage satana :haze:
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
SuwMar
Płeć: nieokreślona

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: SuwMar » czw sty 30, 2020 11:03 am

MA pisze: (...)Może powinienem zacząć wreszcie reklamować swoje produkty...

Tak myślę, że w związku z ciągłym brakiem środków w budżecie, możesz liczyć na sporą zniżkę w wykupieniu czasu antenowego w mediach publicznych. :lol:
Awatar użytkownika
Alchemik
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1206
Rejestracja: czw cze 11, 2015 10:59 am
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 842 razy
Otrzymał podzięk.: 1597 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: Alchemik » czw sty 30, 2020 10:55 am

Cinmar pisze:"(...) Przyznaję, w obiegówce było kilka aromatów, których najzwyczajniej w świecie się boję.(...)"

Nie jesteś pierwszą osobą od której słyszę (a właściwie to czytam) taką opinię. Zastanawiam się w czym tkwi źródło problemu... Może powinienem zacząć wreszcie reklamować swoje produkty (do tej pory opierałem się tylko na aktywności naszych zadowolonych Klientów) i pokazywać ich prawdziwe oblicze? Jest tyle świetnych smaków, a ludzie omijają je wielkim łukiem... zapewne z cytowanych powyżej przyczyn. :roll: Żurawina, czarny bez, owoce goji, mieszanki wieloskładnikowe, tytoniówki (bez orzeszków i magi), kompozycje "piwne", ... Można by to ciągnąć w nieskończoność, gdyż samych aromatów jest w naszej ofercie 220. :blush:

I jak tu żyć panie premierze???
:crystball: Kto szuka, ten znajdzie... :crystball:
Awatar użytkownika
Cinmar
Patronauta
Patronauta
Posty: 1138
Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 528 razy
Otrzymał podzięk.: 868 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: Cinmar » śr sty 29, 2020 1:27 am

Jest i kolejny zawodnik.
Przyznaję, w obiegówce było kilka aromatow, których najzwyczajniej w świecie się boję.
Nadeszła pora na jeden z nich.

Lemon Shisha
Bałem się tej kompozycji, traktując ją jako "tytkopochodną". A mój ostatni kontakt z tytkami miałem dobre 6-7 lat temu. I nie był udany.
Odstraszał mnie również zapach, ale trzeba być twardym, nie mientkim.
Pierwsza chmura? Instynktownie naszły mnie wspomnienia gównianych pseudotytków rodem z 2013 roku. Ale tak samo szybko, jak mi to skojarzenie przyszło - minęło.
Z sziszą nigdy nie miałem do czynienia, stąd i punkt odniesienia względem odwzorowania jest w moim przypadku zerowy.
Ale...
Zarówno wbrew pozorom, jak i własnym oczekiwaniom, Lemon Shisha po prostu mi podchodzi.
Sama cytryna przypomina mi aromat Dark Lemon od Los Aromatos, przy czym jednocześnie jest lepsza, wyraźniejsza, jakby bardziej przystępna. I to "Dark" pasuje mi w tym miejscu jak cholera.
Cała kompozycja jest dość ciężka. Tym bardziej, że jestem miłośnikiem lekkich, mentolowych owocówek.
Co zabawne, liquid zmęczył mnie bardzo szybko, bo zaledwie w kilka godzin, ale... Moje owocówki już nie smakują tak dobrze, więc siedzę i wapuję tą sziszę, która już mnie zmęczyła. :lol:
Czy byłbym w stanie korzystać z Lemon Shishy cały czas? Pojęcia nie mam, ale wiem, że nieduży zapas na podorędziu będę musiał mieć.

@MA, dziękuję, bo udało Ci się zmienić mój punkt widzenia w pewnych waperskich sprawach. I kijów dostaniesz za mieszanie tam, gdzie wszystko miałem od lat ułożone! :-D
Obrazek
Awatar użytkownika
WE514
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 453
Rejestracja: czw paź 13, 2016 4:28 pm
Lokalizacja: Niedrzwica Duza
Podziękował: 116 razy
Otrzymał podzięk.: 193 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: WE514 » pn sty 27, 2020 7:29 pm

"Cappuccino waniliowe Nutki słodkiej kawy z wanilią w tle. Dobry ale nie do codziennego użytku. Taki "zimowy", bo latem przy wysokich temperaturach by mnie szybko zamęczył.
Też 8/10."

Zgadzam się w 100% , jest sympatyczne, ale do codziennego użytku , jak dla mnie się nie nadaje , ale jako przerywnik jest spoko ( ciut za słodki )
,ale aromat Blue Lemon jak dla moich kubeczków smakowych jest pierwsza klasa ( testowany na gienku , pociumkałem sobie i w stężeniu chyba 5 % jest dobrze ) .
Budyń z jagodami - poezja ( nie byłem fanem deserówek ), ale ten smaczek mnie urzekł , testowane na C4 , górne stężenie sugerowane przez producenta - troszkę za dużo słodyczy , ale budyń + jagody muszą być słodkie :D. , a żona usilnie twierdzi , że to zapach wanilii ( i ma rację ).
Wapuję od20 grudnia 2012roku.
Awatar użytkownika
venom_666
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1109
Rejestracja: pn paź 14, 2019 7:12 am
Lokalizacja:
Podziękował: 264 razy
Otrzymał podzięk.: 964 razy
Płeć: Mężczyzna

#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

Postautor: venom_666 » pn sty 27, 2020 6:39 pm

Kurde!!!!
zalałem baniak Smokey Strong...
Pierwsza chmura przypomniała mi dobrego papierosa bez filtra.
Nie jakies tam perfumowane wynalazki, tylko zwykłego najzwyklejszego Camela bez filtra (choć mogę się mylić, bo trochę lat minęło).
Jest fajnie...
Zobaczymy co będzie jak skończę baniaczek i zrobię dolewkę...

Zrobiłem nowego setapa po tym jak na Solmajtku skończyłem Corsair Muszę mu dać 10/10. Leciutki tytoń z posmakiem chyba wiśni?? Wchodzi do zestawu ulubionych smaków, bo przypomniał mi fajkę i tytoń Wild Cherry z czasów XX wieku, gdy byłem jeszcze piekny i młody.
Obrazek
Tępi ludzie są jak tępe noże. Specjalnej krzywdy nie zrobią, ale jak wnerwiają...
(: ɐuzoɯ oʞʇsʎzsʍ oʇ ǝɔɥɔ ǝıs ʞɐɾ

Wróć do „MaiArt w Salonie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości