#1 Obiegówka MA - testy, opinie, komentarze...

[SuwMar]

@

venom_666 daj temu liquidowi jeszcze troszkę czasu, gdyż "Wiśnia" to jedyny aromat owocowy, który wymaga dłuuuu...uuuuugiego leżakowania i swój prawdziwy charakter ukazuje po minimum 6-8 tygodniach

Zanalazłem jak już zalałem parownik.

Wiśnia- liquid leżakował 34-35 dni. Ten aromat chciałem sprawdzić solo, żeby móc go później dodawać do któregoś z aromatów tytoniowych, np. Smokey Strong. Wiśnia jest z posmakiem pestki(dla mnie na plus), ale jak pisał @

venom_666, jest też troszkę czereśniowo (nie jest to wada). Uważam że można go spokojnie używać jako aromat główny, ale i spełni rolę dodatku to tytoniówek. Testowane na Soulmate RTA.

[venom_666]

Jestem na świeżo w trakcie kończenia Frozen Forest
Ciekawy smak, jakby odrobina jagód, ciut cierpkości borówki, może z odrobiną leśnych dzikich malin (kto smakował wie że są inne niż te ogrodowe), mentolu nie wyczułem, chociaż jest odrobina chłodu + coś czego nazwać nie potrafię, ale cos jak świerkowy las

Trafił na listę obowiązkową.

Truskawka Niby fajnie, niby truskawkowo, ale tak "dżemowato" i jak dla mnie zbyt słodko. Nie to że jest źle, bo jest fajnie, ale jako przerywnik... Ot tak pociumkać do wieczornej owocowej herbatki przed snem Na dłuższe wapowanie chyba zbyt męczący słodyczą, taką właśnie ze słoika z dżemem

[SuwMar]

Po przełamaniu oporów i lęków , przyszedł czas na...

OśSzisza- aromat według mnie, bardzo podobny do Shisha Lemon, jednak bardziej wyczuwalna jest cytryna(cytrusy) a mniej jest nut tytoniowych.Wydaje mi się, że jest tu mniej słodyczy niż we wspomnianym Shisha Lemon(test na tym samym parowniku i setupie, leżakował ponad 30 dni). Aromat świetnie nadaje się dla osób, które z jakiś względów, mają opory przed "ciężkimi tytoniówkami".

[venom_666]

Lemon Cheescake ciasteczkowy potwór byłby zachwycony. Nazwa mówi wszystko i dokładnie tak smakuje.
Fidel's dream Pełna zgoda z przedmówcami. Aż się chce zrobić sobie drinka z parasolką - wchodzi do zestawu "must have"

[SuwMar]

Shisha Lemon- dokładnie jak w opisie (...)połączenie słodkich nut cytryny z wytrawnym finiszem żywicznego tytoniu z melasą(...). Jak dla mnie, delikatnie za słodkie nuty cytrynowe, ale przyczyną może być zastosowanie maksymalnego sugerowanego stężenia (7%). Myślę że 5% w moim przypadku będzie stężeniem optymalnym. Aromat dopisany do stałej, obowiązkowej listy.
Test na K5, grzałka NI80 2*30/40. 0.8Ω, 18W. Liquid leżakował 30 dni.

[WE514]

Nie jestem w temacie ( wypisałem się z listy ) , ale Earl Grey jest smaczny i to bardzo

[SuwMar]

Kolejny sprawdzony aromat z obiegówki.
Fdel's dream- smak naturalnego ananasa (nie zalatującego jakimiś spleśniałymi posmakami) w otoczce rumu. Bardzo dobry aromat, który na pewno zagości u mnie na stałe.

[SuwMar]

Więc czas powoli zaczynać testy aromatów.

POMELO- cóz tu napisać prócz tego, że jest rewelacyjny. Smak pomarańczy zmieszany z grapefruitem. Nie znałem wcześniej smaku Pomelo i żeby sprawdzić autentyczność smaku, na warsztat poszły:

Aromat dokładnie odzwierciedla smak tego czerwonego.

SMOKEY STRONG- ten aromat miałem już wcześniej, ale jest okazja teraz coś o nim powiedzieć. Na pewno jest to obowiązkowa pozycja dla wszystkich zapaleńców smaków tytoniowych. Smak bardzo przypominający smak "analoga", bez posmaku dodatków typu orzeszki, magii czy "śmierdzące skarpety". .
Jeżeli ktoś woli coś delikatniejszego, bardziej słodkiego, to wersja SMOKEY bez dodatku "strong" będzie dobrym wyborem.
Cdn...

[venom_666]

No więc i na chłodno i na gorąco.
1. Jestem po całym dniu z grejfrutem i szczerze powiedziawszy żałuję że się skończył. Nie jest to taki typowy cierpko gorzki owoc, ale lekko osłodzony. Przyjemny, deserowy... Może nie na stałe, ale na wymianę z innym, w każdym razie zawita u mnie napewno. Troszkę brudzi grzałkę, ale nie nadmiernie. Myslę że w okolicach 40-50ml da się zużyć przed jej przepaleniem i wymianą bawełny.
To było na chłodno... Teraz na gorąco:
2. Donut, czyli pączek... Jak dla mnie idealny do wieczornej czy porannej kawy dla odchudzających się
Smakuje jak stary dobry "babciny" pączek z lekko kwaskowym różanym nadzieniem. To nadzienie jest takie ledwo wyczuwalne i ulotne, ale jednak na tyle charakterystyczne że nie da sie go przeoczyć i zostaje gdzieś na języku.

Jest dobrze
Jak z pozostałymi będzie podobnie, to zaczynam pić czystą wodę i jeść suchy chleb, a dla smaku, to sobie zaleję w trzy parowniki, pączka, rum i kapuczino będę ciumkał na zmianę "bezalkoholowo i bezkalorycznie"

[venom_666]

Odstawiłem do Wielkanocy
A pytałem grzecznie jakiś czas temu od których zacząć
Ide w takim razie ciumkać grejfruta...