MA Q&A, czyli wszystko w jednym miejscu ;)

[ValQ]

Właśnie wreszcie zamówiłem aromaty Tytoń fajkowy, Smokey ice, Smokey strong i zwracam się do Was koledzy o poradę, wiadomo najmniej miesiąc oczekiwania po zmieszaniu , ale jak dawkować "bezpiecznie" czyli od ilu % można zacząć .

[Alchemik]

Zatem pozostaje tylko "Tytoń mocny", który w stężenie 3% stanowi (moja subiektywna ocena) bardzo dobrze oddany smak złotych "Marlboro" 100's light z czasów zakupów w sklepach Pewex w latach 80.

[SuwMar]

@wertjacek Artur się nudzi w weekendy, zasyp go robiebiem próbek.
Tak całkowicie serio, to jak sam nie posmakujesz, to nigdy nie znajdziesz tej "swojej".

[wertjacek]

No właśnie, moje pierwsze tytoniówki prawdopodobnie przez tą "popielniczkowość" spowodowały, że nie wróciłem nigdy do tytoniówek. Dlatego wolałbym coś bez tego efektu,natomiast efekt aromatyzowanych papierosów z "Pewexu" jak najbardziej. To moja interpretacja "delikatnego w zapachu, ale wyrazistego w smaku".

[venom_666]

Szisza Lemon tak jak to Gnom wspomniał, dobra od razu, a potem musi poleżakować. Apple Shisha minimum tydzień, Oś podobnie. Czy Smokey Strong się nie nadaje na "przekonywacza"? Wg. mnie jak najbardziej, dla kogoś kto chce znaleźć właśnie tytoniowy smak. Jest przy tym o tyle dobry, że nie wali starym kartonem, czy skarpetami, ani pyrazyną. Taki aromatyczny fajny tytoń z intensywnym smakiem. Odrobina popielniczki, dosyć wyraźna, ale nienachalna, nie powodująca uczucia starego trampka w ustach.

[Alchemik]

Ciąg dalszy poszukiwań.

Nie wiem czy to można pogodzić. Szukam tytoniu delikatnego w zapachu, ale wyrazistego w smaku. W tej kolejności, bez jakichkolwiek dodatków w tle. Sam tytoń.

Jeżeli szukasz tego typu produktów, to sugeruję "Tytoń mocny" lub troszeczkę mocniejszy i bardziej "popielniczkowy" "Smokey" (lecz tutaj zacznij proszę od niższego poziomu stężeń).

[wertjacek]

Ciąg dalszy poszukiwań.

Nie wiem czy to można pogodzić. Szukam tytoniu delikatnego w zapachu, ale wyrazistego w smaku. W tej kolejności, bez jakichkolwiek dodatków w tle. Sam tytoń.
Mam plan. Poczekam kilka tygodni, popróbuję obie shishe i jeśli nie rozczaruję się co do liquidów tytoniowych, to mam w szufladzie dwa smaki, które gdzieś przyciągają moje zmysły smakowe i zapachowe, a jednak coś im brakuje. I właśnie te chciałbym tym tytoniem okrasić.

[timi]

Ja średnio używam stężenia w okolicach 4,5%. A precyzyjniej do butelki o poj. 230 ml wlewam całe 10ml aromatu i dopełniam bazą.
W kwestii przegryzania, to lemon jest wapowalny zaraz po wymieszaniu. W 2-3 dniu robi się bardzo słodki, aż nieprzyjemny, a od 4-tego jest coraz lepszy.
Pomelo jest super cały czas, choć z czasem robi się bardziej wytrawne i tytoniowe.
Oś mi nie podszedł, bo jest za słodki, ale generalnie wymaga dłuższego leżakowania od w/w.

[Alchemik]

@timi @

venom_666 @

Benecjusz może Wy powiecie coś więcej o tych shishach? Ostatnio testowaliście je we wszystkich możliwych konfiguracjach.

A ze swojej strony stanowczo odradzam zastosowanie "Smokey strong" jako aromatu do przekonania się do tytoniówek, gdyż kompozycja ta jest adresowana do największych twardzieli szukających odpowiednika ekstra mocnego bez filtra i raczej nie nada się do innej roli.

[Cinmar]

@wertjacek mogę się z czystym sumieniem wypowiedzieć, bo i ja dopiero co się przełamałem. W skrócie: nie ma się czego bać.
Jeśli lubisz przesłodzone: Shisha Lemon w górnym stężeniu.
A już w stronę tytoniów właściwych: Corsair w połowie sugerowanego stężenia, wyczuwalne nuty karmelowe, chyba nigdy nie spotkałem liquidu, który tak dobrze zaspokaja głód nikotynowy przy raczej "standardowej" mocy.
Dalej jest już Smokey Strong, ale tu jako tytoniowy nowicjusz zalecam dolne widełki stężenie sugerowanego, jest tytoniowo-tytoniowy bez żadnych kompromisów.