Przedpremierowy TB-1

Postautor: **PrzemekM** » pt kwie 10, 2020 8:28 pm

Nie potrafię tak ładnie opisywać smaku jak koledzy. Ale zgadzam się z tym, że smak jest taki, że to kupię. Jak pojawi się w sprzedaży. Mało tytoniu, ale całokształt bardzo na plus.
Próbowane na Profile RDA, 5%, 3,6mg.

DP

Postautor: **iron64** » pn mar 02, 2020 7:30 pm

Kurde, po takim opisie to aż się chce pochmurzyć, a tu lipka bo dopiero co wczoraj dorobiłem.

Postautor: **SzaMan000** » ndz mar 01, 2020 10:13 pm

@

Tomba jeśli chcesz to mogę Ci wysłać próbki 10ml tylko urobione na 6mg ale jeszcze dwa tygodnie muszą leżeć. @MA był tak chojny, że próbek wystarczy na testy i sporo wapowania. Więc myślę, że spokojnie mogę się z Tobą podzielić. Jakby co pisz PW.

Postautor: **venom_666** » ndz mar 01, 2020 11:46 am

To jest Szeryfie przedpremierowa akcja i wszystko bez nazw, jedynie ponumerowane TB od 1 do 5.

Myslałem że z wiśnią mam zwidy jakieś, ale jak widzę jednak nie, co mnie bardzo cieszy, bo po ustapieniu częściowym kataru jakby jednak wróciła.

Postautor: **Tomba** » ndz mar 01, 2020 11:00 am

No tak zachęcacie, że aż muszę spróbować. A to jest już do kupienia, czy jeszcze nie?

Postautor: **Haze** » ndz mar 01, 2020 10:18 am

TB-1 to oczywiście Amphore, dla mnie opus magnum MA, mój trzeci w kolejności must-have "tytoniowy". Słodko-kwaskowa wiśnia (nie mylić przypadkiem z czereśnią) posadzona na dość łagodnym tytoniu. Wszystko zbalansowane w sposób WZORCOWY - nie jest ani zbyt owocowo, ani zbyt słodko, ani przesadnie tytoniowo, po prostu w sam raz. Pamiętacie może takie brązowe cygaretki "Cherry"? To ten klimat, tylko 3 razy lepszy i bardziej wyrafinowany.
Ponieważ samogon na Amphorze mam zawsze pod ręką mogłem porównać nową i "starą" wersję. Żadnych drastycznych zmian nie stwierdzam. I dobrze - IDEAŁU nie warto poprawiać

Być może jest trochę mniej "owocowości", ale równie dobrze może to wynikać z tego, że mój stary samogon rozrabiałem z pół roku temu więc jest nie tyle przegryziony co wręcz przeżarty.

timi · Postautor: **timi** » sob lut 29, 2020 3:26 pm

@

Tenmen
To może zacznij od sziszowatych?
Na przykład mój nr1 czyli Pomelo Szisza lub Lemon Szisza.
Akurat te prototypy są dość mocno tytoniowe i nie wiem, czy na zaprzyjaźnianie się będą najlepsze.

Postautor: **Tenmen** » sob lut 29, 2020 11:51 am

Nie przepadam za tytoniówkami ale te wasze opisy są bardzo "smaczne" więc trzeba będzie spróbować....

timi · Postautor: **timi** » sob lut 29, 2020 9:23 am

@

venom_666
Bardzo trafnie oddałeś klimat tego aromatu. :good:

Od siebie dodam, że kojarzy mi się trochę ze starą, dobrą Amphore, ale mniej perfumowaną i komponowaną na nowych tytkach.
Generalnie klimat tytoniowy jest wiodący.
Bardzo przyjemny i warty spróbowania.

Postautor: **venom_666** » sob lut 29, 2020 8:38 am

To może ja zacznę - dobrze chyba będzie podzielić posty na każdą z próbek.
Ilość zacna, więc można spróbować na kilku czajnikach i "poukładanych" setupach.
Testy na Nimbusie, Soulmate i DDP One.
Smak - jest dziwnie... Przyjemnie, ale dziwnie i już tłumaczę dlaczego.
W aromacie tytoń to raczej taki delikatny świeży zielony polny tytoń, bez popielniczki, bez dymu... Ciut słodki, ale bez przesady, taki bardziej deserowy.
Inne nuty - zależnie od zestawu jest różnie (choć to też może wynikać z czasu przegryzania. Na driperze smak kwalifikowałby go raczej w grupie Shishy... wydawało mi się, że wyczuwam leciutki posmak melasy, i jakichś owoców ze wskazaniem na suszone wiśnie. Na normalnych czajnikach testowanych później, ten posmaczek gdzieś mi zanikł. Pojawiły się za to nuty jakby orzechowe, ale to też taki zapaszek zielonego orzecha, bardzo przyjemny. Gdzieś w tle jakby nuty kawowe (to potwierdziła nawet sąsiadka kiedy zajrzała i spytała co za dobrą kawę piję).
Kawa chyba jednak bardziej wyczuwalna dla otoczenia niż dla "chmurzanta".
Testy na Dvarwie przeprowadzę jak mi minie katar, bo teraz jestem jakby ciut upośledzony i nawet produkty których używam od dawna smakują inaczej.
Jak na chwilę obecną oooooogggrooooomnyyyy plus dla tej mieszanki.