Przedpremierowy TB-2

Postautor: **iron64** » ndz mar 29, 2020 6:26 pm

No i nie wytrzymałem dłużej. Dziś zrobiłem nowe setupy na Mesh Pro RDA, Horusie RTA i Themisie Dual Coil, oraz na Themisie Mesh. Wszystkie zalałem TB-2. Zacząłem najdelikatniej na Horusie. No i takie smaki nic nie robiłem właśnie.

Smak bardzo fajny, wyrazisty tytoń. Nie będę tutaj kopiował kwiecistych opisów kolegów wyżej, napisze jedynie że nie są przesadzone te opisy. Testowałem dopiero na Horusie, jutro w planach mam trochę zadymić świat Meshem Pro. W domu mam bana na używanie go.

timi · Postautor: **timi** » pn mar 09, 2020 9:12 am

iron64 pisze:@timi masz oficjalny zakaz opisywania TB-X jeszcze przez minimum 3 tygodnie (...)

OK

Postautor: **iron64** » pn mar 09, 2020 3:18 am

@timi masz oficjalny zakaz opisywania TB-X jeszcze przez minimum 3 tygodnie, bo normalnie nie doczekam do miesiąca przegryzania się ich.

Tak zachęcasz, tak kluczysz i zachęcasz, że nie doczekam, noooo zlituj się.

timi · Postautor: **timi** » ndz mar 08, 2020 2:26 pm

@

Pat Ansky
Właśnie się zastanawiam czy nie szukać pomocy specjalisty, bo zamiast wapować zacząłem wąchać driptipa. :lol:

Postautor: **Pat Ansky** » ndz mar 08, 2020 1:36 pm

Narobiliście mi smaka tymi MaiArtami. Ale czytając opisy to ja szukam właśnie czegoś takiego jak ten TB-2. Na stronie już od paru dni mam w koszyku parę rzeczy: Smokey, Smokey strong, tytoń mocny, złoty liść i inne. Chyba zamówię same próbki na razie. Ale ten TB-2 brzmi dobrze.

timi · Postautor: **timi** » ndz mar 08, 2020 1:32 pm

Wrażeń odsłuchowych ciąg dalszy.

Po kolejnym tygodniu TB-2 zrobił się jeszcze bardziej wytrawny i jeszcze bardziej popielniczkowy.
Ideał dla hardcorowców tytoniowych, czyli wielbicieli Gitanes'ów, Gauloises'ów, Extramocnych bez filtra i sowieckiej machorki.
Ponieważ nie gustuję w ekstremach postanowiłem go podzielić i jedną próbkę nieco ucywilizować.

Dodałem 1:1 tytoniu fajkowego i na razie jest bardzo fajnie. A ten zapach w pokoju.... mmmmmmm... po prostu genialny.
Idealnie oddaje starą faję kupioną u dziadka Ludwika Walata w Przemyślu, a zasilaną najprzedniejszym tytoniem z Pewexu.
Jeśli w miarę dojrzewania smak dogoni węch, będzie to najlepiej oddany koloryt szlachetnego tytoniu fajkowego jaki w życiu wapowałem.

Postautor: **Haze** » wt mar 03, 2020 7:55 pm

Z tym aromatem będzie wesoło :-D

Tutaj zacznę od Tabakiery, aromatu, w temacie którego wciąż nie mogę się zdecydować czy go kocham, czy nienawidzę :-D

. Dlaczego? Dlatego, że dla mnie to smak kameleon - w zależności od kondycji kubków raz smakuje mi jak poranna puszka po piwie z petami zalanymi wodą osadzona na zdrowo kopiącym tytoniu, takim z Extra-Mocnych, kiedy indziej znowu jak klasyczna Virginia osłodzona czekoladą i muśnięta wędzonką (tak, wiem, dziwny jestem

). "Problem" polega na tym że po dłuższym wapowaniu jakichś słodkich ulepów, czy innych owocówek każda z tych kompozycji potrafi zadziałać wręcz ... orzeźwiająco :szok1:

. A przy mocnych trunkach jest wręcz niezastąpiona (zwłaszcza w odsłonie "puszkowej"). Może nie do wapowania non-stop, ale nie zmienia to faktu, że bez butelczyny Tabakiery w zapasie robię się jakiś taki nerwowy.

Próbując TB-2 skojarzenie z Tabakierą pojawiło się NATYCHMIAST, od pierwszego sztacha. A skoro tak to musi być coś na rzeczy - o ile inne tytoniówki MA można pomylić albo nawet przejść obok nich obojętnie (nie dotyczy Amphory), to Tabakiera nie bierze jeńców, po jej spróbowaniu Wasze życie nigdy już nie będzie takie samo :-D

. Tym bardziej że znowu wychodzi tu kameleonizm aromatu - gdzieś pod koniec baniaka do dość subtelnej czekoladowej Virginii dołączyły mokre liście i lekka wędzonka, coś jakby z Latakii, na szczęście w stężeniu, które nie odrzuca a intryguje. Generalnie mocna rzecz.

Postautor: **venom_666** » ndz mar 01, 2020 7:57 pm

Przecież napisałem że wziąłem 3 chmurki na funkiel nówce setupie. Skojarzył mi się z Amphorą i nawet jeśli jestem w błędzie (paliłem Amphorę 30 lat temu, potem Clan i inne takie) to raczej był komplement.

Wysłane z Ajdżasta na Smoku

timi · Postautor: **timi** » ndz mar 01, 2020 7:31 pm

@

venom_666
Kolejny opis aromatu trafiony w punkt. :brawo:

Nie zgadzam się jedynie z Amphorą. Dla mnie TB-2 to wytrawny tytoń. Owszem fajkowy, ale bez amforzastych posmaków.
Żadnych owoców, szczególnie wiśni. Powiedziałbym, że to wytrawna i sporo mocniejsza odmiana Tytoniu Mocnego, ale z nutami fajkowymi.
Generalnie kolejny bardzo udany prototyp. Dla lubiących tytoniówki pozycja obowiązkowa. Dla innych warty spróbowania.

Postautor: **venom_666** » ndz mar 01, 2020 4:37 pm

No nie wytrzymałem...
TB-1 poszedł na chwilkę "w odstawkę" i na świeżutko wrażenia z TB-2
Nówka setup na Soulmate - SS316 0,32- 2,5 mm 0,69 oma 14,5 W
Zrobiony, zalany pierwsze trzy chmurki...
Świeży tytoń z pieknym orzechowym posmakiem. Bardziej wytrawny od poprzednika i bardziej aromatyczny oraz wyrazisty. Leciutka jakby popielniczka, ale wyczuwalna dosłownie odrobinkę. Może gdzieś w tle posmak czekolady??
Przypomniały mi się lata młodości i chwile spędzone z oryginalną Amforą, jeszcze tą Pewexowską a nie konfekcjonowaną i chszczoną u nas...
Oddaję się degustacji i zbieram mysli co napisać więcej (ale to za kilka dni jak spróbuję innych czajników i setupy sie poukładają).
Chyba wezmę sobie do kompletu szklaneczkę rudej na myszach...