Testy aromatów MA, nowych i nie tylko

Salonowa sofa firmy MA
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: Azgar » ndz paź 25, 2020 5:58 pm

Recenzja jest opisem moich odczuć.
Jak mam przewidzieć co wyczuje przeciętny Kowalski.

Anyż i eukaliptus są tam na tyle delikatne, że dodają głębi pozostałym aromatom.
Same w sposób wyraźny, nie występują.

To tak jakbym opisywał sos chilli.

Mogę napisać że dla mnie ostry nie jest, ale innym pewnie przełyk wypali.
I to w sumie byłoby jasne i zrozumiałe bo każdy ma inne kubki smakowe i "tolerancję" na niektóre smaki.
pampalini
Płeć: nieokreślona

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: pampalini » ndz paź 25, 2020 5:25 pm

Wyluzuj @
Awatar użytkownika
Azgar


Nie robisz recenzji chyba dla siebie. Jeżeli uważasz, że 9 na 10 nie wyczuje tych smaków, to chyba normalne, że zastanawia mnie tak wysoka końcowa ocena.
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: Azgar » ndz paź 25, 2020 4:00 pm

Czy ja napisałem że ich nie wyczuwam? Czy napisałem że myślę że wiele ludzi moim zdaniem ich nie wyczuje?

Czytanie ze zrozumieniem się kłania, kolego. ;)
pampalini
Płeć: nieokreślona

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: pampalini » ndz paź 25, 2020 2:54 pm

Azgar pisze:Aromat: Maisenberg (wersja poprawiona)
Stężenie: 10%
Nikotyna: 1,5mg/ml
Czas leżakowania: 1-2 tygodnie


Tutaj daruję sobie rozpisanie na tygodnie ponieważ różnica między efektem początkowym a końcowym jest naprawdę mała.

Słodka czarna porzeczka z nutą anyżu na wdechu.
Na wydechu trochę bardziej wytrawna ale nadal słodka porzeczka z nutą eukaliptusa i lekkim chłodem mentolu.

Porzeczka świetnie smakuje, jest pyszna i soczysta, anyż lekko ją wzbogaca, dodając harmonijne tło.
Eukaliptus wyraźnie występuje w parze z nutą mentolu, dodając kontrastu całej mieszance.

Ludzie mówią że to płyn podobny do Heisenberga, tu chciałbym sprostować.

To jest płyn w stylu Heisenberga, jednak nie jest do niego podobny.
Eukaliptus jest tu o wiele delikatniejszy, podobnie jak anyż.
Motywem przewodnim jest porzeczka i założę się że 9 na 10 osób które spróbowały by aromatu Maisenberg nie wyczują ani anyżu ani eukaliptusa.

Ten aromat jest moim zdaniem skomponowany perfekcyjnie.
Jak dla mnie 10/10. :brawo:


Wiem, że prosiłeś by nie komentować w tym temacie, ale to wydaje mi się ważne.

Jak można nie wyczuć ani anyżu ani eukaliptusa, jednocześnie uznać, że aromat jest perfekcyjny. To bez sensu. Możesz to jakoś wytłumaczyć?.
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: Azgar » ndz paź 25, 2020 2:12 pm

Płyn testowany był na wielu urządzeniach i wielu różnych grzałkach.
Dlatego nastawy mocy i setup pominę.

Aromat: Dragon's Orange
Stężenie: 5%
Nikotyna: 2mg/ml
Czas leżakowania: 2-3 tygodnie.

No tutaj trochę się rozczarowałem.
Od początku do końca towarzyszy nam pomarańcza która smakuje jak oranżada w proszku. Dosłownie.

Zmiany w trakcie leżakowania są nieznaczne, ponieważ wszystko zasłania pomarańcz.

Aromaty w trakcie sztacha układają się tak:

Wdech - słodka pomarańczowa oranżada w proszku z nutą limonki.
Wydech - kwaśna limonka z posmakiem wcześniej wspomnianiej oranżady i ledwie wyczuwalnym delikatnym tytoniem w tle.

Moim zdaniem nie nadaje się do wapowania. :ble2:

Ale jak wiadomo, każdy ma swój gust. I nawet już znalazł się ktoś kto resztę tego płynu uratował przed zlewem. :-D
Awatar użytkownika
grabek902
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: ndz mar 31, 2019 11:30 am
Lokalizacja: Karbowizna
Otrzymał podzięk.: 12 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: grabek902 » sob paź 24, 2020 7:19 pm

@
Awatar użytkownika
bulit73
No ja wiem tak samo jak nikt nie zabrania wlewania czegokolwiek. Tylko czy to jest to samo co w gotowych i czy wiesz, może głupie pytanie ale czy bezpieczne?
Edit.
Brak pytań poczytam w odpowiednim miejscu.

Wysłane z mojego LM-K410 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
bulit73
Patronauta
Patronauta
Posty: 1813
Rejestracja: pn paź 14, 2019 3:09 pm
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował: 7874 razy
Otrzymał podzięk.: 1857 razy
Płeć: Mężczyzna

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: bulit73 » sob paź 24, 2020 6:55 pm

@
Awatar użytkownika
grabek902
są to aromaty do środków spożywczych. Ale przecież nikt ci nie broni zrobić z tego lq. ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
grabek902
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: ndz mar 31, 2019 11:30 am
Lokalizacja: Karbowizna
Otrzymał podzięk.: 12 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: grabek902 » sob paź 24, 2020 6:51 pm

Rozumiem że na stronie MA wszystkie aromaty nadają się do robienia własnych liquidów?

Wysłane z mojego LM-K410 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: Azgar » sob paź 24, 2020 6:33 pm

Dziś zabierzemy się za aromat spożywczy "Green Ice". :-D

Setup: Single coil, 2x9x0, 13mm Stunner. 5 zwoii średnicy 3mm. (4+nogi)
Atomizer: Vepefly Horus RTA
Zasilanie: Dovpo M II
Nastawa mocy: No cóż...

Aromat: Green Ice
Stężenie: 5%
Nikotyna: 3mg/ml
Czas leżakowania: 3-4 tygodnie.


Chwile po wymieszaniu:

Zielona herbata typu Earl Grey z intensywną nuta bergamotki występuje na równi z cukierkiem lodowym.
Wygląda to na niezłą walkę o dominację ale żadna ze stron nie odpuszcza. :konik:


Po tygodniu:

Bergamotki trochę jakby mniej, cukierek wybił się na pierwszy plan.

Po dwóch tygodniach;

Bez zmian.

Trzy tygodnie i więcej:

No i tutaj zaczyna się rewolucja.
Cukierek lodowy w bardzo ciekawy sposób schował się za herbatą, bergamotka jest trochę intensywniejsza ale nie tak jak na początku.

Natomiast układa się to tak:
Wdech: typowa zielona herbata z lekkim cytrusowym posmakiem. ( który tak naprawdę jest bergamotką.)

Wydech: orzeźwiający, świeży miks delikatnej bergamotki (o ile tak można ją nazwać) i cukierka lodowego który pomimo bycia stłumionym przez bergamotkę zachował słodycz i charakterystyczny smak.

Podsumowanie:

Green Ice to w zasadzie Green Grey połączony z cukierkiem lodowym.
Brzmi dziwnie? No to wszystkich niedowiarków czeka spore zaskoczenie. :-D
Cukierek lodowym pasuje tu świetnie, znakomicie łagodzi nuty bergamotki i przyjemnie osładza całość.

Idealny aromat dla miłośników herbat, nie tylko na ciepłe dni. :brawo:
Awatar użytkownika
Azgar
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1705
Rejestracja: śr sie 30, 2017 7:49 pm
Lokalizacja: Michrów
Podziękował: 1293 razy
Otrzymał podzięk.: 1694 razy
Płeć: Mężczyzna

Testy aromatów MA, nowych i nie tylko.

Postautor: Azgar » wt paź 20, 2020 9:54 pm

Kolejny świetny aromat spożywczy, którego skład jest odpowiedni dla nas. :-D

Setup: Single coil, 2x9x0, 13mm Stunner. 5 zwoii średnicy 3mm. (4+nogi)
Atomizer: Vepefly Horus RTA
Zasilanie: Dovpo M II
Nastawa mocy: No cóż... Pomińmy tą kwestię. :-D


Aromat: Maisenberg (wersja poprawiona)
Stężenie: 10%
Nikotyna: 1,5mg/ml
Czas leżakowania: 1-2 tygodnie


Tutaj daruję sobie rozpisanie na tygodnie ponieważ różnica między efektem początkowym a końcowym jest naprawdę mała.

Słodka czarna porzeczka z nutą anyżu na wdechu.
Na wydechu trochę bardziej wytrawna ale nadal słodka porzeczka z nutą eukaliptusa i lekkim chłodem mentolu.

Porzeczka świetnie smakuje, jest pyszna i soczysta, anyż lekko ją wzbogaca, dodając harmonijne tło.
Eukaliptus wyraźnie występuje w parze z nutą mentolu, dodając kontrastu całej mieszance.

Ludzie mówią że to płyn podobny do Heisenberga, tu chciałbym sprostować.

To jest płyn w stylu Heisenberga, jednak nie jest do niego podobny.
Eukaliptus jest tu o wiele delikatniejszy, podobnie jak anyż.
Motywem przewodnim jest porzeczka i założę się że 9 na 10 osób które spróbowały by aromatu Maisenberg nie wyczują ani anyżu ani eukaliptusa.

Ten aromat jest moim zdaniem skomponowany perfekcyjnie.
Jak dla mnie 10/10. :brawo:

Wróć do „MaiArt w Salonie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości