Dzięki uprzejmości firmy Smoant przedstawiam Wam dzisiaj ich produkt czyli POD`zik Battlestar Baby.
Zapraszam do obejrzenia UNBOXINGU:
Stylistycznie widać sporo nawiązań do produktu konkurencji - na tym jednak podobieństwa się kończą. Zarówno jakość wykonania jak i same odczucia z użytkowania są nie porównywalne.
Smoant Battlestar Baby dostępny jest w sześciu kolorach:
– czarny, czerwony(tą wersję opisuje), srebrny(SS), gun metal, niebieski, zielony - wszystkie wyglądają świetnie i każdy znajdzie coś dla siebie.
Podzik zasilany jest wbudowanym ogniwem o pojemności 750 mah - czy to dużo czy mało ? W sam raz - starcza mi na cały dzień użytkowania ,a szybkie ładowania spisuje się świetnie ( ok. 40minut od zera ). Budowa jest bez-przyciskowa - urządzenie aktywujemy poprzez inhalację .a jego działanie sygnalizowane jest diodą Led. Kartridż ma pojemność 2 ml i posiada wymienne grzałki. Sercem urządzenia jest Ant Smart Chip.
Elektronika automatycznie dostosowuje moc do wybranej grzałki i podaje ja niezależnie od stanu naładowania ogniwa.
#BattlestarBaby wyposażony jest w złącze ładowania USB Type-C - co przy tych malutkich urządzeniach jest świetnym pomysłem. Prawdziwą wisienką na torcie jest smycz która pełni równocześnie rolę kabla lądowania urządzenia. Wygląda to ładnie i może się podobać.
Grzałki o oporności 0.6 ohm i 1.2 ohm to teoretycznie propozycję zarówno dla wielbicieli DL jak i MTL - jednak w obu przypadkach przeciąg jest dość spory co może być czynnikiem decydującym przy zakupie. Dzięki zastosowanemu materiałowi ( Ni80 ) startują szybko i produkują łądna i SMACZNĄ chmurkę. Brawo #Smoant.
Podstawowe informacje:
– wymiary 60/45/15 mm
– pojemność kartridża 2 ml
– wymienne grzałki 0.6 ohm i 1.2 ohm
– bateria o pojemności 750 mah
– moc maksymalna 15 W
W opakowaniu znajdziemy:
– 1x Smoant Battlestar Baby
– 1x grzałka 0.6 ohm mesh
– 1x grzałka 1.2 ohm Ni80
– 1x kartridż
– smycz/kabel USB typu C
– instrukcja
– gwarancja