Aromamizer Plus v2 - waga CIĘŻKA od Steam Crave

[+Suicydalny+]

Wychodzi na to, że Plus V2 lepiej oddaje smak na singlowej bazie, a Suprime V3 na dualu. Sądząc po rozmiarze parowników, wydawać by się mogło, że będzie na odwrót.

[ToYz]

@

Haze Przydałoby się ciemne tło, słabo chmurę widać.

[Robson]

Adam, spróbuj z reduktorem, jest ciaśniej ale wydaje mi się, że jeszcze lepiej jeżeli chodzi o oddanie smaku.

[Haze]

... dzięki Tobie będę sławny na całym świecie teraz!

Się wie @

Robson! Piękne samochody, szybkie kobiety, itd. .

Reducera nie używałem, po części celowo (za dużo wariantów do pokazania by mi się zrobiło), po części z lenistwa - to co w tej chwili oferuje mi baza singlowa jest dla mnie całkowicie satysfakcjonujące, a duali i mesha i tak zbytnio nie lubię...

[Robson]

@

Haze Adaś, pozdrowiłeś mnie w telewizji, jesteś moim najlepszym Przyjacielem, dzięki Tobie będę sławny na całym świecie teraz!

A powiedz mi jeszcze czy do mesh decka i single decka instalowałeś na czas testów chimney reducer?

Pozdrawiam.

[Haze]

Epickiej sagi o Aromamizerze ciąg dalszy, mieliście panowie rację z tą bazą na jedną grzałkę, dzięki.

[Robson]

irytowało mnie, jak wychodząc z domu na kilka godzin musiałem zabierać prócz sprzętu jeszcze butelkę z liquidem.

I dlatego właśnie wynaleziony został squonk mod. Topside = 10 ml + to co masz (lub nie masz) w butelce w kieszeni.

Tia, i może jeszcze smoczek do tego?
O czym czy do mnie mówisz, chłopcze?



A tak swoją drogą - squonki u mnie już odpadają, nawet 16 ml backpack do Hadrona220 poszedł w odstawkę.
Mój Plus V2 dostanie niebawem nowe dodatki i zrobię z niego towera na 32 ml. Bez żadnych buteleczek.
Wyjeżdżając do pracy nie mam czasu na kontrolę czy deck jest odpowiednio podlany z "pompki" lub na dolewki z butli.
W domu inna sprawa, bo mam wszystko pod ręką.
Pozdrawiam.

Edit: i na litość boską @

Haze zmień nazwę tego tematu. To jest Plus V2 a nie V2 Plus.

[Bogu]

irytowało mnie, jak wychodząc z domu na kilka godzin musiałem zabierać prócz sprzętu jeszcze butelkę z liquidem.

I dlatego właśnie wynaleziony został squonk mod. Topside = 10 ml + to co masz (lub nie masz) w butelce w kieszeni.

Plus V2 a Ragnar to dwie odmienne konstrukcje .

Zdecydowanie nie.
Tak naprawdę jedyna różnica to średnica zewnętrzna oraz średnica dzwona. To oczywiście idzie w parze z odmiennymi rozmiarami baz, oraz różnicą w pojemności, ale generalnie jest to praktycznie ta sama konstrukcja. Ok, baza dual z Ragnara ma dolne powietrze, ale to tyle. Jak te wymiary wpływają na funkcjonalność i kulturę pracy, to już inna sprawa.

te 5 mm różnicy w obwodzie robi swoje, zwłaszcza w wadze.

Oj zdecydowanie tak.

żeby ładnie działał to minimum set na 100 W+

Z bazą dual dojechałem do 80 W, powietrze przymknięte do połowy i miałem w pokoju własny ekosystem. Nawet na 60 W idzie wyciągnąć gęstą, soczystą, ciepłą i smakowitą chmurę.

[BarthezzVTi]

@Robson dla każdego coś dobrego.
Z plusem ten problem, że to parownik bardziej stacjonarny. Kto by to to taszczył ze sobą w kieszeni. Kilka razy wyniosłem Ragnara z domu i żałowałem.

Sent from my LYA-L09 using Tapatalk

Plus V2 a Ragnar to dwie odmienne konstrukcje .
Fakt wyglądają podobnie, ale te 5mm różnicy w obwodzie robi swoje, zwłaszcza w wadze. Z Plusem można normalnie funkcjonować i targać go w kieszeni. Np w połączeniu z Aegisem MAXX stanowią bardzo ładny duet. Parownik ten nie potrzebuje też jakiś bydlackich setów żeby ładnie funkcjonował więc kolejny "Plus" do mobilności .
Ragnar to jest bestia. Po pierwsze rozmiar, po drugie waga a po trzecie żeby ładnie działał to minimum set na 100W+ trzeba złożyć. I to właśnie on służy mi jako stacjonarny sprzęt. Fakt, ma możliwość redukcji komory i można wsadzić do niego decki z Plusa, ale jakoś mi to nie pasuje. Swoją drogą baza z Ragnara powinna być domyślnie na 3 grzałki. Wtedy ten parownik daje czadu.

Wysłane z mojego POCO F2 Pro przy użyciu Tapatalka

[Robson]

A widzisz @

Bogu, ja mam całkowicie odwrotnie - u mnie stacjonarne są małe parowniki - irytowało mnie, jak wychodząc z domu na kilka godzin musiałem zabierać prócz sprzętu jeszcze butelkę z liquidem. I tak sobie siedzę w ciepłych bamboszkach i czytam np co tu wypisują szaleni testerzy bezstresowo, przy okazji degustując się resztkami jakiegoś liquidu w dripperze.