Łatwe i szybkie testowanie aromatów
-
- Użytkownik
- Posty: 280
- Rejestracja: pt lis 29, 2019 6:17 pm
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 95 razy
- Otrzymał podzięk.: 226 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
@ Tomba, próbki w strzykawkach to idealny wręcz pomysł. Kilka lat temu, jak więcej mieszałem i eksperymentowałem, to praktykowałem taki zwyczaj. A co śmieszniejsze, sam pomysł robienia próbek w strzykawkach wziął się u mnie stąd, że strzykawki zastępowały mi kiedyś butelki z liquidem. Powód śmiesznie prosty - miałem problem z wielkością dziurki do zalewania w kilku parownikach. Dziubki w buteleczkach były za wielkie, a igła dawała radę.
eD
eD
-
- Użytkownik
- Posty: 1882
- Rejestracja: śr paź 03, 2018 8:59 am
- Lokalizacja: Gizycko
- Podziękował: 996 razy
- Otrzymał podzięk.: 2232 razy
- Płeć:
Re: Łatwe i szybkie testowanie aromatów
A potem sąsiedzi powiedzą, że mieszka koło nich narkoman.
Don't drip and drive.
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
MTL: Aspire Paradox, BP Mods Pioneer
DTL:
-
- Patronauta
- Posty: 5830
- Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 5236 razy
- Otrzymał podzięk.: 7081 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
Gdy zobaczyłem jak Adam wykorzystuje strzykawki do odmierzania to się zacząłem zastanawiać czy nie warto wykorzystać ich do przechowywania próbek. Np. w strzykawce 20 ml zrobić sobie próbkę 10 ml bo wtedy da się wymieszać. Trzeba tylko zatkać strzykawkę igłą. Cały koszt to ok 90gr. Nie potrzeba wtedy butelek i jeszcze ich myć za kazdym razem.
Po zużyciu próbki strzykawka z igłą do utylizacji i po problemie.
Osobiście aromaty odmierzam strzykawką 2,5 ml. Jest dokładna podziałka, a i pojemność przyzwoitą. Igła 1,2 bo najgrubsza z dostępnych.
Po zużyciu próbki strzykawka z igłą do utylizacji i po problemie.
Osobiście aromaty odmierzam strzykawką 2,5 ml. Jest dokładna podziałka, a i pojemność przyzwoitą. Igła 1,2 bo najgrubsza z dostępnych.
_____________________________________________
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
-
- Użytkownik
- Posty: 270
- Rejestracja: ndz kwie 11, 2021 7:22 am
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 254 razy
- Otrzymał podzięk.: 546 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
Podziałki są różne. Ale nie powinno to być barierą nie do pokonania. Różne skale na obrazku, obydwie mają pojemność 1 ml.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeśli zaadoptujesz psa, to nie zmienisz tym całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego psa. Zaadoptowałem.
-
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
- Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
- Podziękował: 5173 razy
- Otrzymał podzięk.: 7643 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
PrzemekM pisze:@Mareckimt Jedno pytanie. Insulinówki nie mają jakiejś "dziwnej" podziałki. Ja używam strzykawek tuberkulinowych.
Dokładnie. Insulinówki zwykle mają podziałkę 1 ml=40 jednostek. W aptece pytać o tuberkulinówki z podziałka dziesiętną.
-
- Użytkownik
- Posty: 83
- Rejestracja: śr sty 20, 2021 6:47 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podzięk.: 38 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
PrzemekM pisze:@Mareckimt Jedno pytanie. Insulinówki nie mają jakiejś "dziwnej" podziałki. Ja używam strzykawek tuberkulinowych.
Technicznie to są takie same strzykawki. Te dedykowane do insuliny mogą mieć podziałkę na 40j, a wynika to ze sposobu dawkowania insuliny. Nie mniej jednak, można sobie to spokojnie przeliczyć na mililitry.
-
- Użytkownik
- Posty: 312
- Rejestracja: ndz sie 11, 2019 7:22 am
- Lokalizacja:
- Podziękował: 269 razy
- Otrzymał podzięk.: 402 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
@ Mareckimt Jedno pytanie. Insulinówki nie mają jakiejś "dziwnej" podziałki. Ja używam strzykawek tuberkulinowych.
-
- Ekspert
- Posty: 3788
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:58 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 3899 razy
- Otrzymał podzięk.: 6121 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
@ Mareckimt, wszystko się zgadza, bardzo sensowne podejście. Ale to jako dalszy ciąg kariery mieszacza. Na początek trzeba pokazać jak zacząć...
-
- Użytkownik
- Posty: 270
- Rejestracja: ndz kwie 11, 2021 7:22 am
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 254 razy
- Otrzymał podzięk.: 546 razy
- Płeć:
Łatwe i szybkie testowanie aromatów
@ Haze, prościej już nie można by było dokładnie.
Natomiast ja chciałbym początkującym "bimbrownikom" zaproponować inne podejście do tematu. Zawsze tak robię gdy mam aromat którego nie znam.
Potrzebna jest baza, aromat i buteleczki, najlepiej, po 10 ml. Do tego narzędzia w postaci strzykawki 5, 10 lub 20 ml z grubą igłą i jedna insulinowa. Zamiast insulinowej można liczyć krople dawkowane do pojemnika z mieszanką. Aha, jeszcze coś niezmywalnego do oznaczania buteleczek.
Mając aromat X szykujemy dla niego 3 buteleczki 10 ml zalane do połowy, czyli 5 ml. Aromat warto rozetrzeć na palcach w celu określenia jego intensywności i w zależności od wrażeń, do buteleczek zakrapiamy przykładowo 5, 10 i 15 kropel. Po co ta insulinowa? Aromaty zwykle są bardzo rzadkie, więc da się w takiej strzykawce odmierzyć ile to 5, 10 czy 15 kropel. Warto sobie taką zależność zanotować, zapamiętać. Nie trzeba będzie w przyszłości liczyć kropelek.
Tak stworzone liquidy sezonować krótko i spróbować. Są już do dyspozycji 3 stężenia aromatu! Jest więc z czego wybierać, a ryzykujemy tylko niewielką ilość bazy gdyby coś nie podeszło. A 5 ml wystarczy na zalanie prawie każdego atomizera i na tyle długie wapowanie by ocenić stężenie aromatu.
Metodę polecam bo jest prosta i skuteczna. Mnie zdarzało się robić w ten sposób test kilku, a nawet kilkunastu aromatów.
Natomiast ja chciałbym początkującym "bimbrownikom" zaproponować inne podejście do tematu. Zawsze tak robię gdy mam aromat którego nie znam.
Potrzebna jest baza, aromat i buteleczki, najlepiej, po 10 ml. Do tego narzędzia w postaci strzykawki 5, 10 lub 20 ml z grubą igłą i jedna insulinowa. Zamiast insulinowej można liczyć krople dawkowane do pojemnika z mieszanką. Aha, jeszcze coś niezmywalnego do oznaczania buteleczek.
Mając aromat X szykujemy dla niego 3 buteleczki 10 ml zalane do połowy, czyli 5 ml. Aromat warto rozetrzeć na palcach w celu określenia jego intensywności i w zależności od wrażeń, do buteleczek zakrapiamy przykładowo 5, 10 i 15 kropel. Po co ta insulinowa? Aromaty zwykle są bardzo rzadkie, więc da się w takiej strzykawce odmierzyć ile to 5, 10 czy 15 kropel. Warto sobie taką zależność zanotować, zapamiętać. Nie trzeba będzie w przyszłości liczyć kropelek.
Tak stworzone liquidy sezonować krótko i spróbować. Są już do dyspozycji 3 stężenia aromatu! Jest więc z czego wybierać, a ryzykujemy tylko niewielką ilość bazy gdyby coś nie podeszło. A 5 ml wystarczy na zalanie prawie każdego atomizera i na tyle długie wapowanie by ocenić stężenie aromatu.
Metodę polecam bo jest prosta i skuteczna. Mnie zdarzało się robić w ten sposób test kilku, a nawet kilkunastu aromatów.
Jeśli zaadoptujesz psa, to nie zmienisz tym całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego psa. Zaadoptowałem.
-
- Użytkownik
- Posty: 2269
- Rejestracja: pt lis 29, 2019 11:30 am
- Lokalizacja: łódzkie
- Podziękował: 2614 razy
- Otrzymał podzięk.: 2821 razy
- Płeć:
Re: Łatwe i szybkie testowanie aromatów
W sumie fajnie, że to wstawiłeś... Dlaczego? Ja zawsze na żywioł idę i od razu mieszam 100 ml... Wtedy nie ma takich "zawiłości matematycznych"... Ale widzę, ba wiem, że to złe rozwiązanie...
2 kilogramy parowników + reklamówka (papierowa) modów...
www.ernol9xp7.blogspot.com
Máte zpackané hlavy ...
Czarna owca...
Rest in peace brother... [*]
***** *****
www.ernol9xp7.blogspot.com
Máte zpackané hlavy ...
Czarna owca...
Rest in peace brother... [*]
***** *****
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości