Tommy Black pisze:Byle debilny gimbusiarski clip ma więcej lajków i subskrypcji niż cały kanał Adama.
Zauważ, że teraz sprzedają się filmy z szybkimi cięciami. Jedno zdanie i cięcie, potem kolejne dwa i ciach itd. Wydaje się to bardziej dynamiczne, ale mnie osobiście drażni. Te gimbusiarskie filmy są często tak poharatane. Na anglojęzycznym podwórku jest podobnie. Merytorycznie Vaping with Vic jest o niebo lepszy od Rip Trippersa, ale w ilości subskrypcji jest przepaść. To samo jeżeli chodzi o filmy kinowe. Z łezką w oku wspominam np. filmy Kubricka - scena w koszarach z Full Metal Jacket, czy majstersztyk, którym był dialog w łazience z lokajem w Lśnieniu, bo z lekkiej rozmowy z każdym kolejny zdaniem robiła się ona coraz bardziej gęsta i poważna. Wszystko z kilkoma drobnymi cięciami. Po tym można poznać kunszt aktorski. Ech... W każdym razie filmy Haze dobrze się ogląda, bo są bardzo merytoryczne, ale nie są "mainstreamowe".