Nostalgia Vibes - recenzje premiksów

[Metall]

No akurat DEJAVU RDTA i parowników RDA to nie można posądzić o złe oddawanie smaku, przeciwnie.

Niestety każdy parownik oddaje smak tego samego liquidu inaczej. Nawet ten sam parownik, ale już z inną grzałką i bawełną, również oddaje smak tego samego LQ inaczej. Nawet przy tym samym parowniku z określonym setupem zachodzą już pewne różnice w odczuwaniu smaku przy zmianie siły przepustowości nawiewu. Wiem, bo sam tego doświadczyłem i cały czas doświadczam. O ile te różnice są najmniej wyczuwalne w przypadku prostych smaków pojedynczych, np. tylko truskawka, tylko jabłko, tylko mięta, to już przy złożonych kompozycjach zaczynają się zwiększać. Raz na plan pierwszy wychodzi truskawka, a innym razem mięta. Innym zaś razem wszystko się spłaszcza lub harmonijnie układa. A przy skomplikowanych mieszankach wielosmakowych to już zaczyna się totalna jazda. Dlatego ja twórcom premiksów nie zazdroszczę, tzn. tym, którzy chcą zrobić dobry i uczciwy premiks. Ponieważ praktycznie niemożliwym jest takie ustawienie stężeń i kompozycji aromatów, żeby to każdemu smakowało i każdy żeby odczuwał to tak samo lub bardzo podobnie. Z tego powodu 95% premiksów na rynku to słodkie ulepy. Nadmiar słodzika, który agresywnie wybija się na pierwszy plan, skutecznie maskuje wszystkie inne niuanse. I - przykre jest to co powiem - taki właśnie słodki ulep ma największe szanse, żeby trafić w gusta przeciętnego wapera z przeciętnym sprzętem z przeciętnie zbudowanym setupem. Bo ulep przyćmiewa wszystko o czym wyżej napisałem.

[NostalgiaVibes]

Testerzy

A jak wygląda grzałka po tych premixach?

Grzałka powinna być czysta, nie używamy słodzików w żadnym z naszych premixów, ale poczekaj na odpowiedź od testerów.

Ewentualnie cola odbarwia lekko watę, ale to po zużyciu całej butelki premixu.

[wertjacek]

Testerzy

A jak wygląda grzałka po tych premixach?

[NostalgiaVibes]

@

edarek Dzięki za kolejną recenzję. Troszkę mnie dziwi bo większość osób nie czuje tego jabłka właśnie. Na moich dwóch parownikach tj. DJV RDTA z dual Clapton oraz meshu w Profile RDA właśnie to jabłuszko czuć. :/ Może używam jakiegoś średniego sprzętu? W każdym razie poprawimy to, bo ta mięta ma grać drugoplanową rolę a nie dominować.

EDIT: Jeszcze mam pytanie co do mięty. Jak ci odpowiada jej smak? Na myśli mam to czy nie wali według ciebie tylko i wyłącznie mentolem, ale czy właśnie czuć tę miętę.

[edarek]

Teraz kolej na green apple & fresh mint .

Konfiguracja taka sama, jak poprzednio.

Na początek muszę tutaj wspomnieć o domieszce bazy nikotynowej, ponieważ ta informacja była w tamtym temacie.

Do premiksu dolane 8ml bazy nikotynowej 16mg.

Zapach.
Fajna, odświeżająca kompozycja, bez domimacji. Jabłko i mięta jakby uzupełniają się wzajemnie.

Smak z kropli.
Bardziej wyczuwalny mentol, jabłko również się pojawia. Na koniec znów mentol i powiew świeżości .

Chmura.
No i niestety wapowanie nie oddaje już tego, co powinno. Tu zdecydowanie prym wiedzie mentol, jabłko ledwo ledwo wyczuwalne. Co ciekawe, siedzący obok (2 metry ) kolega wyniuchał właśnie zielone jabłuszko.

Premiks byłby fajny, bo zielone jabłuszko kojarzy mi się z czasem przemian po '89, kiedy to pojawiły się szampony o takim zapachu. Może szampon z wapowaniem nie komponuje się za bardzo, ale przywołuje wspomnienia  . Być może powinienem dolać więcej bazy do niego, jak to zrobił @

iron64, ale celowałem w zawartość nikotyny w całej butelce. Jeśli ten mentol byłby w tle, a dominowało zielone jabłko, to byłby świetny smak.

[iron64]

No tak, oczywiście. Nie pomyślałem w ten sposób, ale brałem pod uwagę test na parowniku na fabryczne grzałki i użyłem Illusion Sub Ohm, który przecież jest przeciętnym parownikiem. Tutaj nie można zarzucić zbyt dobrze zrobionej grzałki. Ale fakt, samogony to moje raczej są delikatne. No dobrze, więc odczucia smakowe były bardziej intensywne na Horusie, ale ich rodzaj był taki sam. Jeden koszmar straszny, drugi nawet niezły.

[Metall]

@

NostalgiaVibes, nie dziw się i nie zrażaj takimi opiniami jak ta od @

iron64. I nie mam tu na myśli, że opinia Irona jest bezwartościowa.

Należy wziąć pod uwagę to, że w Salonie jakiekolwiek premiksy mają ciężkie życie. Tutaj dominują "samogoniarze", którzy sami dobierają sobie stężenie i rodzaje aromatów. A stężenie to bardzo ważna sprawa. Mam pewne aromaty, które kocham, ale gdyby ktoś zrobiłby mi z nich premiks w zbyt dużym ich stężeniu to pewnie uznałbym to za koszmar i chemiczną hekatombę.

Poza tym - nie chcę żeby zabrzmiało to pysznie! - na tym Forum większość userów ma naprawdę dobre sprzęty, które na dodatek opanowali do perfekcji w obsłudze i budowie oraz rodzajach montowanych grzałek i bawełny. Dlatego podejrzewam, że oddają im one smak na o niebo lepszym i na dodatek zdecydowanie bardziej intensywnym poziomie niż przeciętny zestaw przeciętnego użytkownika EIN.

No i odczucia smakowe są naprawdę subiektywne. Jedni zajadają się tym, po czym inni mają już torsje. I ze smakami liquidów jest tak samo. Wszystkich nigdy nie uda się zadowolić. To awykonalne.

[iron64]

Jeżeli o mnie chodzi to ode mnie możesz otrzymać jedynie opis wrażeń. Będą one zawsze takie jak to odczuwam, może na tej podstawie coś fajnego wyjdzie. Ja jestem za i oferuję swoją pomoc w testowaniu.

[NostalgiaVibes]

@

iron64 Oczywiście biorę to troszkę personalnie, taka natura ludzka. Staram się dostrzegać również swoje błędy. Jeśli nie zraziłeś się aż tak bardzo to ciebie, oraz pozostałych laureatów konkursu wraz z osobami które testowały nasze smaki przed wejściem na forum chciałbym zaprosić do „współpracy” przy poprawianiu smaków istniejących jak i tych które będą robione od podstaw. Jak na razie jest to propozycja w czasie przyszłym, ale uznałem że warto już rozpocząć rozmowy na ten temat.

[iron64]

Wiesz, no trochę mi głupio opisując tego lemona w taki a nie inny sposób. Wiem, że starania były poważne i smak jest całkowicie indywidualną sprawą. Mało tego, wiem też, że wszystkich zadowolić nie można. Zdaję sobie z tego wszystkiego sprawę. Do tego dochodzi jeszcze to, że ja lubię raczej stonowane smaki, nie takie po których przez tydzień nic innego nie czuję. Może to wszystko stworzyło taką ocenę, no ale taka jest u mnie. Nie podchodziłem do tego jak do jeża, przeciwnie. Zapach był bardzo sympatyczny i byłem nawet trochę podjarany, no ale...
Grunt, że nie bierzesz tego jako osobista obraza, czy coś takiego. Poprawić coś trzeba w tym premixie i będzie dobrze, jestem pewien tego.