Ładowarki - jaką wybrać?

[Superlux]

@

Haze


Powerbank - wersja pierwsza z pojedyńczym czarnym klawiszem ale podobno słabo ten powerbank chodzi, wersja druga z podwójnym żółtym już bez tej funkcjonalności.

EverActive LC-2100 jest OK ale nie ładuje 2*700, chyba że kolega nie ma takiej potrzeby.

[Haze]

Może też służyć jako powerbank?

Tak.

... czy jak skończy to ogniwa mogą spokojnie poleżeć 1-2 h?

Mogą bo akurat ten model odcina napięcie po naładowaniu.


@

rustin, opcjonalnie, po małym naciągnięciu budżetu, masz jeszcze LC-2100, niestety tylko na 2 ogniwa ale całkiem porządna, no i w PL.

[SirKordian]

Dwa pytania do uzytkowników Miboxer C4-12.
Może też służyć jako powerbank?
Podczas ładowania zerkacie czy gotowe co kilkanaście minut, wiecie kiedy mniej więcej skończy czy jak skończy to ogniwa mogą spokojnie poleżeć 1-2 h?

[Superlux]

@

rustin



To jest 40 - 50 plnów różnicy a ładowarka zostanie z Tobą na długo, dłużej niż niejedno zasilanie czy niejeden atomizer, to jest inwestycja na minimum rok albo i dwa - trzy. Dlatego nie ma co oszczędzać. To nie jest SkyRC za 400 pln czy Xtar Dragon za 250...nie zbankrutujesz a jeżeli nie możesz teraz to kup sobie jakiegoś najtańszego Xtara na 2 sloty ( ok 30 - 40 pln ) i zbieraj na coś porządniejszego.

Miboxer C4-12, dlaczego ? Dlatego że przyjmuje wszystkie dostępne formaty ogniw li-ion, precyzyjnie mierzy rezystancję wewnętrzną ogniw i jest relatywnie bardzo szybka. Można spokojnie zostawić na dłużej, odcina prąd po naładowaniu akumulatorów. Żadna z wymienionych przez Ciebie ładowarek nie ma podjazdu, 95 % z nich nie potrafi precyzyjnie wymierzyć rezystancji ( lub nie ma takiej funkcji ), na podstawie tego ładowarka automatycznie dobiera prąd ładowania, więc jeżeli zapomnisz ustawić manualnie to może być nieciekawie ( może być, nie musi ). Pomiar rezystancji jest również istotny kiedy chcemy określić stopień zużycia ogniw. To dotyczy także tych ładowarek które są bardzo popularne - Liitokala lii-500 czy najnowsze flagowce Nitecore...niestety nie tylko Liitokala ale nawet te najnowsze Nitekory nie potrafią tego zrobić poprawnie.
Nie każda z ww obsługuje ogniwa 2*700, no i równie ważne ( a dla niektórych najważniejsze ) żadna nie jest tak szybka, przy C4-12 nie trzeba zapuszczać korzeni w oczekiwaniu na koniec ładowania - to dla tych którzy nie lubią zostawiać włączonej ładowarki kiedy są poza domem. Natomiast C4 jest strasznie wolna, jak Matiz przy Ferrari.

Oczywiście żadna z tych ładowarek nie jest idealna, np w C4-12 były przypadki awarii, u mnie przestał działać jeden ze slotów ale takich informacji w necie znajdziesz kilka na krzyż, natomiast o innych przeczytasz dużo więcej, nie ma ideałów...chyba że chcesz wydać ponad trzy razy więcej niż to zakłada Twój budżet. Jeżeli nie masz zamiaru wydawać więcej niż 150 plnów, jeżeli nie masz zamiaru kupować pierwszej w miarę " idealnej " ładowarki jak SkyRC to imo nie ma wielkiego wyboru.
Moim zdaniem tu nie mają sensu oszczędności na 40 czy 50 pnów. Prędzej czy później i tak pojawi się to samo pytanie i będziesz chciał kupić coś bardziej skomplikowanego , ale jeżeli już musisz...a jest to nadal różnica ca 40-50 pln to z tych które wymieniłeś, Ty i koledzy powyżej ja bym wybrał Xtar-a X4. Bardzo prosta, bez wodotrysków ale solidna. Jednak pomimo wszystko...pozbieraj jeszcze z miesiąc i kup C4-12.

[iron64]

Nie spotkałem się z takim problemem, ale nie czytałem też linku, który podałeś. Ja się z tym nie spotkałem i tyle. Acz myślę, że większość ludzi nie zabierze tu głosu w tym temacie.
Dla mnie ważny jest czas, w którym naładuję ogniwa i dlatego wybrałbym Miboxera C4-12 a jeśli nie to C4. Po prostu, zbyt dużo miałem ładowarek, żeby kolejny raz cierpieć kupując je.
No to tyle z mojej strony.

[rustin]

Dokładać można bez końca a budżet jaki jest to jest. Dlatego nie bez powodu podałem jakie mogę kupić. Czyli Miboxer C4 ale nie 12 ma tą wadę że ciągle ładuje i przeładowuje? Swoją drogą podstawowa rzecz takie zabezpieczenie

[crystal1]

Każda liszka swój ogonek chwali. Ja polecę Xtar X4. Od pół roku ładuje 4 akusy jednym amperem, dwa akusy dwoma amperami, bezproblemowo. Zbudowana solidnie, zasilacz wbudowany, cena 89 zeta. Naprawdę polecam.

[timi]

Nie chcę polemizować z kol. @

iron64, ale przerobiłem już kilka różnych ładowarek i za najfajniejszą uważam Litokalę Lii-500.
Realizuje wszystkie funkcje konkurencyjnych sprzętów i dodatkowo pozwala dobierać ogniwa w pary, co jest niezmiernie ważne przy boxach wieloakumulatorowych.
Precyzyjna, bezpieczna, trwała, łatwa w obsłudze, uniwersalna, szybka, niezbyt droga.
Czego chcieć więcej?

Jedyny minus, to utrudnienia przy ładowaniu długich akumulatorów. Ale da się.
Można też zrobić niewielką modyfikację i wtedy 700 wchodzą bez żadnych problemów.

[iron64]

To weź c4-12. Zgoda troszkę droższa, ale skoro chcesz dobrą ładowarkę... W tych pieniądzach nie znajdziesz lepszej, nawet do 250zl lepszej nie znajdziesz.

[rustin]

Już się poprawiam. Wszędzie są informację, że Miboxer C4 ma tą wadę z brakiem wyłączenia zasilania po naładowaniu, jak dobrze rozumiem jest to duży problem.