Horus - czy będzie wznowiona produkcja?

Postautor: **Superlux** » pn wrz 13, 2021 3:10 pm

Ja bym powiedział że wśród rasowych, luźniejszych, jednogrzałkowych!!! konstrukcji DTL (a nie RDTL) zdecydowanie nie ma aż takiego bogactwa. Cała masa podobnych rozwiązań i poza Horusem może z 5 - 6 w miarę oryginalnych, naprawdę smacznych (choć to już bardziej skomplikowana kwestia) konstrukcji, wśród nich nie takie nowe

Kylin Mini czy Jugger Mini. Od 2019 r. nie pojawiło się nawet 10 oryginalnych, jednogrzałkowych, poważnych konstrukcji DTL (DTL!) a co dopiero 10 takich które rzuciłyby rękawicę Horusowi.... a tu się pisze o miejscu pod koniec 20-ki... czyli że przez circa about 2 - 2 i pół roku pojawiło się z 15 - 20 super hiper jednogrzałkowych killerów. :szok1:

To czysta złośliwość i potwarz. :bicz:

Zrozumiałbym jeszcze, (choć byłoby mi ciężko na sercu :-D

) gdybyśmy pisali tu o top20, o wszystkich możliwych parownikach,- jednogrzałkowych, dwugrzałkowych, DTL, RDTL, MTL...
Tylko nie bierzcie mnie całkiem na serio ponieważ to jest choroba, ciężka choroba... może i chciałem być odrobinę złośliwy, ale tylko odrobinę. :lol:

No ale to jest wódka czarodziejka, to tylko rozmowa o kolorach. :-)

Postautor: **eferzet** » pn wrz 13, 2021 1:06 pm

Popularność Dead Rabbita w Stanach jest naprawdę zatrważająca, Hellvape umie w marketing.
Co do Horusa to byłem jedną z osób, które go mocno zachwalały, a mimo to w 2019 roku odłożyłem go do szuflady i tam już pozostał. Fajny parownik, ale wśród jednogrzałkowych RTA jest tyle dobra, że Horus załapałby się teraz gdzieś pod koniec mojego TOP20. Co nie znaczy, że nie kupiłbym odświeżonej wersji.

Postautor: **Superlux** » pn wrz 13, 2021 12:05 pm

Dla mnie Horus to swego rodzaju ewenement i moim zdaniem nie ma żadnych, dosłownie żadnych wad... null.
Wśród trochę luźniejszych parowników DTL nadal jest moim mistrzem, a wśród tych trochę mniej luźnych na podium mam Taifuna GT IV i Siegfrieda. I nie mam innych bogów przed nimi, przynajmniej na razie.

Z tego co pamiętam to na forum FT na temat Horusa wypowiadało się wiele osób z krajów anglojęzycznych, również bardzo pozytywnie... ale generalnie coś chyba nie wyszło z marketingiem. Pamiętajmy że Vapefly w chwili pojawienia się Horusa był dopiero raczkującą firmą. Nie jest dla mnie dziwne że dzisiaj wielu ludzi dużo lepiej zna inne konstrukcje a fenomeny (,piszę tak ponieważ nie mogę zrozumieć tajemnicy ich popularności) takie jak np. Dead Rabbit bywają uznawane... o zgrozo!!! za te lepsze. :facepalm:

Jednak niczego już nie zmienimy, nie zmienimy biegu wydarzeń. Był Horus i nie ma Horusa, pozostał tylko w rękach swoich wyznawców... do których się zaliczam. Zresztą w tym fan klubie jestem w całkiem niezłym towarzystwie. :-D

Postautor: **Robson** » pn wrz 13, 2021 11:20 am

Od siebie dodam - nie kupujcie tylko czasem z tej strony!

https://www.dxvape.com/product/vapefly-horus-rta/

To wałek. Jak i cała strona: https://www.dxvape.com/

Można sprawdzić sobie tutaj: https://www.scamadviser.com/check-website/dxvape.com

Co do Horusa - rozstawałem się z nim kilkukrotnie i w końcu odszedł na zawsze.

Najpierw zjadł go SC Aromamizer Plus V2 + single coil deck, a teraz - jak dla mnie - absolutnym ewenementem jeżeli chodzi o jednogrzałkowce jest Reload S RTA.
Horus był legendą i jest nią nadal z tego co widzę, ale... wg mnie to lokalna legenda, która zaistniała w zasadzie tylko w Polsce.

Postautor: **iron64** » pn wrz 13, 2021 10:38 am

Ja bym kupił sinokoperkowy w groszki.

Jak nie będzie no to czarny, czyli zostało jeszcze 1990 sztuk do rozdysponowania. Oj, czarno to widzę.

Postautor: **Dark Hulk** » pn wrz 13, 2021 10:27 am

@

ErNOL ja tak samo.
He he he.

d1

Postautor: **ErNOL** » pn wrz 13, 2021 10:21 am

Dobra, ja wezmę po 2 z każdego koloru...

Ile jeszcze zostanie...?

Postautor: **iron64** » pn wrz 13, 2021 10:01 am

No właśnie, sprzedają się praktycznie tylko nowości. Nie jest ważne, czy ta nowość to tylko "nowość". Jak by nazwać go Horus Pro, to może.
Ja też Horusa poznałem dopiero na Salonie, wcale nie tak dawno temu, bo praktycznie dostępne były już ostatnie sztuki, ale nie żałuję. Pewnie, że ma też minusy, wszystko ma, ale trzeba przyznać, że gdyby nie Salon nawet bym na niego nie spojrzał. @

ErNOL masz sporo sprzętu i może za mało czasu poświęciłeś na Horusa? Albo może i tobie on nie pasuje, bo przecież jak wiadomo, nie każda morda pasuje do Forda, to może i nie każde lico pasuje do Horusa?

Tak czy siak, bez perspektyw moim zdaniem na Horusa przy nakładzie 2000 sztuk.

Postautor: **sally** » pn wrz 13, 2021 9:55 am

@

ErNOL

Pytanie jaki był pierwszy nakład. Oglądając różnych jutuberów którzy też wypuszczają swoje sprzęty w kolaboracji wnioskuję, że średnia masa produkcyjna to 10 tys. sztuk. Tutaj musisz zamówić 1/5 pierwszego nakładu, z tym, że zamawiasz odgrzewanego kotleta który ma już kilka lat i odpada ci marketingowy aspekt "nowości". Oczywiście, jeżeli masz już renomowany sklep który wysyła zamówienia na całą Europe, to może ktoś by próbował, tylko po co skoro te same pieniądze zarobi na kolejnym nowym "innowacyjnym" parowniku, który sprzeda na pniu bo jest nowy i żeby go sprzedać wystarczy zrobić cenę mniejszą niż ma konkurencja.

d1

Postautor: **ErNOL** » pn wrz 13, 2021 9:43 am

@

sally
Nie takie samobójstwo.
Nie ukrywam, że często zdarza mi się kupić w PL sprzęt z ostrzeżeniami w innym niż polski język. Do czego zmierzam - skoro można u nas kupić np. parownik z hiszpańskimi ostrzeżeniami, to pewnie można by kupić w Hiszpanii parownik z polskimi ostrzeżeniami. Jednak to duże przedsięwzięcie i trzeba by ogarnąć kogoś, kto ma opanowany rynek europejski. Na polskim to się na pewno nie uda. Taka osoba rozprowadzi zamówienie po Europie i wtedy to już nie jest takie samobójstwo.

d1