ZEUS X przelewanie bazy

[matgruz]

@

Nalogowypalacz obstawiam problem o którym napisałem wyżej. Spróbuj metody z filmu
@

Szymon zdjęcie postaram się wrzucić wieczorem, do 21 jestem w pracy i nie mam ze sobą niestety Zeusa

[Nalogowypalacz]

Wkrótce wstawię zdjęcie setupu. Zapomniałem dodać, że poziom liquidu wyrównuje się w całym Zeusie, tzn. jeśli w zbiorniczku jest malutko liquidu ( praktycznie na dnie ), to wszystko działa świetnie, natomiast gdy liquid przekracza wysokość bazy, poziom się wyrównuje i zalewa. Im więcej liquidu w zbiorniku, tym gorzej.

[Szymon]

W pełni podzielam Twoją opinię. Do deserówek nie specjalnie się nadaje. Teraz idę go walnąć młotkiem, jak gość na filmie

[matgruz]

Mam wrażenie że tak, przez to że komin jest szczelny, nie dostaje się "lewe powietrze" a to powoduje że smak staje się odrobinę wyraźniejszy. Nie zmienia to faktu, że w moim odczuciu parownik ten nie nadaje się do smaków deserowych. Bardzo mocno je wypłaszcza, za to wszelkie owoce są całkiem ok. Uważałbym też z cooladą, bo na grubszym setupie potrafi przydusić wręcz. Reasumując jest to całkiem dobry parownik lecz nie do każdego płynu się nada i nie z każdą grzałką będzie współpracować jak należy.

[Szymon]

Matgruz, czy smak jest lepszy na niewadliwym egzemplarzu?
Ps. możesz rzucić zdjęcie komina tej niewadliwej sztuki? Z tego co gość mówi, to problemem jest przerwa w jednej z części komina, która powoduje nieszczelność.

[matgruz]

@

Nalogowypalacz bez zdjęcia setupu może być ciężko cokolwiek zaradzić. Jednakże, część Zeusów wyszła z wadą fabryczną. Była to nieszczelność komina przy wlocie powietrza. Sam taką sztukę miałem. W filmie poniżej masz pokazany sposób jak temu zaradzić i o co dokładnie chodzi. Niestety w niektórych egzemplarzach pomaga to tylko na chwilę i operację cyklicznie trzeba powtarzać. Ja swojego przeciekającego sprzedałem i zakupiłem drugą sztukę, która to jest z późniejszego wypustu i pozbawiona wady.
https://www.youtube.com/watch?v=DptWPORLADo

[Szymon]

Wiesz nie wiem, czy w moim przypadku problemem nie była grzałka. Zeus to nie Kensei, czyli czego byś nie założył różnicą jest, czy jest dobrze, czy super. Do dzisiaj miałem problemy, które chyba rozwiązałem. Podobnie jak Ty stosowałem różne grzałki. Ten parownik lubi cienkie druty, do palenia, ale nie do końca. Dlatego kupiłem szpulkę drutu Juggernaut Clapton i skręciłem 5 zwojową grzałkę 3.5mm - oporność - 0,3 Ohma. Używeł bawełny Cotton Bacon. Co istotne - nie przycinałem paska na długości, ale lekko poszarpałem bawełnę i ją ułożyłem. Zalało bazę tylko raz, ale lekko.

Generalnie, parownik nie jest uniwersalny i w jego przypadku ogromne znaczenie ma grzałka. Według mnie, Fused Clapton 3.0 mm się nie sprawdza, ponieważ używasz mniej waty - za mała średnica grzałki. Do tego lubi cieńkie druty, ale w Claptonie. Zwykły skręcony drut np. kanthal D nic nie daje.

[Nalogowypalacz]

Witam, mam podobny problem, obojętnie czego bym nie zrobił,( mało waty bawełny, dużo waty bawełny, krócej czy dłużej, większa grzałka ,mniejsza grzałka ,grzałka przy samej bazie, grzałka wyżej), nic nie pomaga, ciągle zalana baza, siorbie liquidem, do tego po przechyleniu bokiem wylewa się przez wloty powietrza. Dodam, iż wymieniłem wszystkie uszczelki. Sytuacja powtarza się z każdego rodzaju liquidem, nie wiem co jest grane, proszę o pomoc.

[Szymon]

Tak, to było to. Za gruby pasek waty wkładem i w trakcie przesuwania przerywał się. Teraz wracam do pisania doktoratu z układania waty Zeusie

[Szymon]

Dzięki za sugestię. Spróbuję wymienić grzałki. W zasadzie tak, rzeczywiście miałem problem z włożeniem tej waty i jak ją przeciągałem to czułem że grzałka się rusza i robi się lekko krzywa i trochę ją prostowałem. Teraz mam już mojego ulubionego cottona, więc sam dobiorę grubość waty.

Spróbuję i dam znać.