Wątek terapeutyczny zakupoholika

[Darek1966]

Niestety w pełni się z Tobą zgadzam i rozumię też tak mam i nie mogę tego przerwać stoi u mnie ze 20 parowników i ciut leży w szufladach o zasilaniach nie wspomnę , sprzedać szkoda a używać też nie idzie ech.

[Tenmen]

Może ten temat u niektórych wywoła uśmiech ale u mnie niestety zamieniło się to w nałóg na początku zachłysnąłem się ogólnie zakupami u Chińczyków, kupowałem różne bzdety nie zastanawiając się czy to mi potrzebne, grunt że tanio i ładne....po jakimś czasie opanowałem te zakupy, metodą - zadając sobie pytanie czy to naprawdę jest ci to potrzebne. Niestety z e-papierosami tak mi nie wychodzi. ;( Co jakaś promocja, ładne pudełko (fakt że nie kupuję drogich bo mnie nie stać) to bach kup teraz, usprawiedliwiając że tanio kupuję więc dobrze sprzedam. Niestety w grę wchodzi drugi nałóg - zbieractwo, bardzo trudno mi się rozstać z moimi zabawkami, i tak samych boxów nazbierało się już kilkanaście. Poruszyłem ten temat bo jestem ciekawy jak jest u was, jak sobie z tym radzicie? Pozdrawiam.

[SzaMan000]

A ja nie będe juz mowił co nakupiłem. Ale powrót do vapowania dzień przed Black Friday sprawił, że w grudniu prawie 40 przesyłek do mnie leciało sam sobie z tego zdałem sprawę dopiero gdy zobaczyłem je już w zakupach. Najgorsze jest to, że troche ponad tydzień temu przyszedł Vinci X a juz mi się Vismec R80 podoba

[edarek]

Na pewno Salon w terapii nie pomaga. Chyba, że terapią mają być zakupy . W zeszłym roku w poszukiwaniu tego jedynego zanabyłem cztery (chyba) atomizery a, że szukałem czegoś taniego wyszło, jak wyszło (chytry dwa razy traci ) . Nowy mod, bo w Targecie padło ładowanie, no i przybyła też ładowarka. Trafiając tutaj, obawiam się, że lepiej nie będzie. Czekam na nowe druty i Intake RTA. Na mody jakiegoś parcia nie mam, najbardziej pasują mi jednobateryjne, co by gaci z tyłka nie ściągało, a tak, jak co niektórzy tutaj opowiadają w domu na kącik do medytacji nie mam szans (chyba, że w garażu )

[Superlux]

A ja, a ja...wszystko co odebrałem w styczniu zostało zamówione w grudniu .
Miałem już nic nie kupować aż do listopada / grudnia 2020 ale chyba jeszcze wpadnie jedno zasilanie - albo 2 × 18650 albo 1 × 21700, narada trochę się przedłuża .

Btw - w 2019tym pobiłem swój rekord życiowy, nawet nie chce mi się już liczyć bo zasilań i parowników wpadło łącznie ponad 50 sztuk, taki jestem sprytny .

[rafi]

Dziękujemy za szczerość. Niedoskonałości czynią nas bardziej ludzkimi.

[bulit73]

no może w VapeLab, ale to się chyba nie liczy...

Aromaty są nam potrzebne jak tlen do oddychania, więc nie wchodzą w zakupoholizm

[Magpieman]

Ja w tym roku miałem już nic nie kupować. Nie żeby jakieś postanowienie noworoczne, tylko uznałem, że dosyć. Mam przynajmniej tzw. samoświadomość własnego mandżuroholictwa Niestety kupiłem jeden parownik, ale jest już 15 stycznia, więc mój wynik nie jest taki zły. Do końca miesiąca na pewno nic nie kupię ..., no może w VapeLab, ale to się chyba nie liczy...

[cukinia]

@

rafi jak Twoje uzależnienie?

No i jak uzależnienie innych użytkowników forum[emoji846]?

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[rafi]

Dziękujemy ci @

slaviop za to wyznanie.