Wątek terapeutyczny zakupoholika

[Darek1966]

Ja też już zaspokojony mam to co chciałem czekam tylko jeszcze na Aresa 2 i koniec, a co do terapii to żonki raz zapytałem (i wystarczy).

[Superlux]

W tym roku wydałem na EIN....no kufffa nie mogę, nawet mój brat by mi nie uwierzył. Teraz koniec ( poważnie, oby do grudnia ), ostatnie paczki przylatują z daleka. Kiedy zbiorę już wszystko to pokażę to w galerii bo mam taki plan żeby pokazywać różne parowniki, zasilania w różnych konfiguracjach...także tych rzadko spotykanych a nawet dziwacznych. To musi być serial. Zadebiutuję w tym dziale serią różnych mniej lub bardziej ciekawych zdjątek, po latach niebytu ( w tym temacie ). Mam tylko nadzieję że moja żona nie zajmie się moim tabletem ( jest trwale odbezpieczony ), do laptopa na szczęście nie ma dostępu

[bulit73]

@SuwMar Ty tu nie komentuj, tylko tez zacznij się spowiadać.

[SuwMar]

Może dlatego , że mam dużo innych i to o wiele większych wydatków.

Może dlatego, że teraz różnie jest z wysyłkami.

[bulit73]

Ten rok jest wyjątkowo spokojny. Do tej pory kupiłem 2 zasilania i 2 parowniki. Może dlatego , że mam dużo innych i to o wiele większych wydatków.

[Tomba]

A ja się zaspokoiłem i opamiętałem. W zasadzie czekam tylko na jedno zasilanie. Nie mogłem się oprzeć, by nie kupić srebrnego Innokin Kroma-R.
Trochę bez sensu, bo będę miał teraz już trzy wolne zasilania bez dedykowanych parowników. Na tę chwilę na nic nie poluję. Poczekam na jakieś fajne, nowe parowniki, ale już kompletnie bez spiny.

[Krasnal45]

Ale wg. mnie najlepszą metodą jest....zapytać się żony.......

@

Tenmen Z całym szacunkiem, ale to już nawet nie dowcip tygodnia, to dowcip miesiąca.

[Tenmen]

Ale wg mnie najlepszą metodą jest... zapytać się żony...

[Nikotynos]

W tym temacie jest tylko jedna skuteczna metoda. Im mniej wiemy tym mniej kupujemy. No, ale to by się wiązało z odcięciem od Salonu, od wzajemnego nakręcania, bana na oglądanie nowinek z internetu itp. Druga metoda mniej inwazyjna, to przed każdym zakupem trzeba sobie zadać pytanie: czy za tą kwotę mógłbym sobie kupić coś równie fajnego co by mi sprawiło podobną lub większą satysfakcję. Tudzież odkładanie np. połowy kasy, którą zwykle przeznaczaliśmy na to hobby na osobne konto, patrzeć jak rośnie, aż uzbiera się fajna sumka na coś extra nie waperskiego.

[Metall]

Jedno jest pewne, żeby rzucić fajki trzeba mieć naprawdę bardzo silną wolę. Ale nawet ta wola nie wystarczy, żeby zachować zdrowy rozsądek w przypadku rzucenia fajek przy pomocy EIN i powstrzymaniu się, żeby w tym temacie nie popłynąć finansowo.