Ja ostatnio kupiłem córci taki zestawik: Szachy, Warcaby, Pachisi, Młynek itp. w jednym. Do każdej gry osobna plansza i ciachamy prawie codziennie, ale jednak Szachy dominują.
Kutwa zdjęcia nie mogę dodać.
"Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
-
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
- Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
- Podziękował: 5173 razy
- Otrzymał podzięk.: 7643 razy
- Płeć:
"Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
Kurde, faktycznie, proste.
-
- Użytkownik
- Posty: 1146
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 11:36 am
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 1235 razy
- Otrzymał podzięk.: 1684 razy
- Płeć:
Re: "Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
Gnomie, łatwe. Wxd8, Kxd8, Hf8#. Łatwe dałem teraz. Są takie gdzie na przewagę grasz 8 posunięć, a nie mata w dwóch.
-
- Moderator
- Posty: 6684
- Rejestracja: sob cze 20, 2015 6:38 am
- Lokalizacja: Aglomeracja Śląska
- Podziękował: 5173 razy
- Otrzymał podzięk.: 7643 razy
- Płeć:
"Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
@ Maciejko
Ta pierwsza plansza istotnie jest prosta do rozwiązania, ale ta druga? Przewaga białych miażdżąca, ale nie widzę mata w dwóch ruchach? Fakt, że też już daaaawno się nie interesowałem tematem.
Ta pierwsza plansza istotnie jest prosta do rozwiązania, ale ta druga? Przewaga białych miażdżąca, ale nie widzę mata w dwóch ruchach? Fakt, że też już daaaawno się nie interesowałem tematem.
-
- Patronauta
- Posty: 5830
- Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 5236 razy
- Otrzymał podzięk.: 7081 razy
- Płeć:
Re: "Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
Mi jakoś zawsze brakowało cierpliwości do szachów. Za to w brydża lubiłem pograć i mam nadzieję, że jeszcze sobie pogram na emeryturze.
_____________________________________________
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
-
- Użytkownik
- Posty: 456
- Rejestracja: pn paź 07, 2019 12:58 pm
- Lokalizacja: Alpha Centauri
- Podziękował: 166 razy
- Otrzymał podzięk.: 368 razy
- Płeć:
"Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
Ciekawie musi się grać tymi środkowymi. Rozumiem że pije ten co zbija, co przy solidnych kielonach, daje przewagę drugiemu.
Swoją droga przypadek. Po jakiś 10 latach odświeżyłem szachy, a kiedyś grałem na prawdę dobrze(jak na amatora).Teraz to jest jakaś tragedia ale z każdą partią widzę postępy. No może nie wczoraj, gdzie braciszek, przez zwykłą moją nieuwagę, wykosił mi 2 królówki, tak że pozostało mi tylko klikać 'poddanie partii'.
Swoją droga przypadek. Po jakiś 10 latach odświeżyłem szachy, a kiedyś grałem na prawdę dobrze(jak na amatora).Teraz to jest jakaś tragedia ale z każdą partią widzę postępy. No może nie wczoraj, gdzie braciszek, przez zwykłą moją nieuwagę, wykosił mi 2 królówki, tak że pozostało mi tylko klikać 'poddanie partii'.
***** ***
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
"Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
Zanim zrobimy salonowy turniej szachowy który oczywiście wygram, pokażę kilka fajnych szachownic z figurami.
-
- Użytkownik
- Posty: 2439
- Rejestracja: czw mar 03, 2016 11:41 am
- Lokalizacja: Częstochowa
- Podziękował: 1558 razy
- Otrzymał podzięk.: 4400 razy
- Płeć:
Re: "Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
Kiedyś grywałem ze swoim szwagrem - prawie rok już nie ma mi kto sprawić manta na szachownicy. Do naszych potyczek specjalnie kupiłem piękne drewniane szachy...
Gra oczywiście to był pretekst do wypicia piwa lub jednej z butelczyn mojej produkcji...
Gra oczywiście to był pretekst do wypicia piwa lub jednej z butelczyn mojej produkcji...
Co cię nie zabije - to zginie z twojej ręki...
-
- Użytkownik
- Posty: 1146
- Rejestracja: ndz cze 16, 2019 11:36 am
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 1235 razy
- Otrzymał podzięk.: 1684 razy
- Płeć:
"Szachy to wojna rzeźbiona w drewnie" - czyli o królewskiej grze słów kilka
"Szachy są kijem, przy pomocy którego paralityk może pobić dwóch zupełnie zdrowych ludzi."
Takie słowa wypowiedział austriacki arcymistrz szachowy, zaliczany do grona najsilniejszych szachistów w okresie dwudziestolecia międzywojennego, Ernst Grünfeld.
I w stwierdzeniu tym jest sporo prawdy. Bo szachy to batalia na 64 polach, którą wygrać może każdy. Każdy kto posiada lepszy plan na grę, lepsze zdolności planowania i przewidywania. Szachy to rozgrywająca się na szachownicy wojna idei.
Co jest takiego wspaniałego w szachach? Ich zasady są proste, klarowne i zrozumiałe. Z pozoru różne partie nie mogą się jakoś znacząco od siebie różnic. Nic bardziej mylnego. Każda partia szachowa jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju. Mimo nieskomplikowanych zasad, sama gra jest trudna, wymagająca i nie wybacza żadnych błędów. A przynajmniej nie wybacza tych, których nie wybaczył nasz rywal.
Każda partia to umysłowa wojna, wojna pomysłów, wojna idei, wojna planów, ataków, wojna inteligencji. A wszystko to okraszone zrozumiałymi zasadami, które zawsze są niezmienne i jednoznaczne.
Grać w szachy może każdy - dzieci, dorośli, młodzież, emeryci. I przy grze na poziomie amatorskim każdy ma równe szanse. Szanse zależne od czynników wspomnianych wcześniej.
Jednak żeby dobrze grać w szachy - to już trzeba się postarać. Jak w każdym sporcie trzeba poświęcić masę czasu na właściwią grę, analizę swoich partii, analizę partii innych graczy, dostrzeganie straconych okazji, przegapionych szans, analizę pozycji, zadania szachowe. Tutaj do głowy przychodzi taki cytat:
"Mówi się, że życie jest zbyt krótkie, by je poświęcić szachom.
Ale to już wina życia, a nie szachów."
I z szachami jest tak, że jeżeli nie zacznie się ćwiczyć od najmłodszych lat - to szanse na osiągnięcie wysokiego poziomu są znikome, niestety. Ja swój moment przegapiłem dawno temu, pozostaje mi tylko gra na kiepskim poziomie, którego rozwijanie porzuciłem dawno temu. I wiem, że lepszy nie będę, bo jestem na to zwyczajnie za stary. Podobnie jak nie będę zawodowym piłkarzem, czy hokeistą.
Ale mimo to szachy są doskonałym treningiem umysłu, pozwalają świetnie spędzić czas, nie tylko na rozgrywaniu partii, lecz także na analizie już rozegranych, czy rozwiązywaniu zadań szachowych. Dla mnie szachy to królewska gra. Głównie dlatego, że można rozegrać 10000 partii, a partia 10001 i tak będzie inna i pasjonującą. Nie nudzi się nigdy i zawsze z chęcią można zagrać.
No więc na dobry początek dwa zadania szachowe, raczej proste:
a) białe na posunięciu, dają mata w 2 ruchach,
b) białe na posunięciu, dają mata w 2 ruchach.
O szachach można pisać dużo i długo, ale już wystarczy. Zachęcam gorąco do zapoznania się z tą grą, rozegrania kilku partii z komputerem, czy z kimś bliskim.
A jeżeli nie macie z kim to polecam świetną aplikację na Androida i iOS. Jest w pełni darmowa, bez reklam i umożliwia grę offline z komputerem, czy online z żywymi graczami. Do tego silnik szachowy Stockfish pozwala na analizę partii, czy rozwiązywanie zadań szachowych.
Link do strony: http://www.lichess.org.
Na koniec bardzo ciekawy cytat. Z jednej strony szachy to sztuka planowania i myślenia taktycznego, więc nic się nie dzieje z przypadku. Z drugiej strony jednak:
"Wbrew temu, co się powszechnie mówi, rola przypadku w grze szachowej jest olbrzymia.
Przegrywa się niemal zawsze, gdy przypadkiem trafi się na silniejszego gracza."
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 1 gość