Borelioza

[iron64]

Jak dla mnie przekaz jest ważny, a forma jest inna i choćby przez inność może jednak warto. Tak myślę, ale co ja tam wiem.
Wulgaryzmy w języku muszą występować, niestety lub stety to zależy od użytkownika tychże, ale są też wykorzystywane do podkreślenia czegoś, nie tylko przy budce z piwem. Nawet znani pisarze, czy poeci też takich używali, a mimo to część z ich dzieł jest nawet lekturami.
Myślę, że nie ma się co obrażać na nasz język i traktować wulgaryzmy jako jego część. Podobnie jak dupy sobie nie wytniesz przecież, a to tylko dupa jest.

[EBenezum]

Mnie się taka forma obśmiewania nie podoba. Ale reszta salonowiczów może podzieli Twoje zdanie
Uważam, że używanie wulgaryzmów jest zachwaszczaniem języka polskiego. A właśnie dbałość o język wypowiedzi najbardziej mi się w Salonie podoba. Dlatego uważam, że ta grafika/plakat jest tutaj nie na miejscu.
Nie jest to, broń Boże, przytyk w Twoją stronę, tylko moja opinia.
Pozdrawiam.

Uzupełnienie.
Spodziewałem się opinii jak poniżej. I OK. Mamy wolność słowa i demokrację
We mnie forma tej grafiki wywołała niesmak i tyle.

[Goomowiec]

\
Może do "gimbazy" trzeba w ten sposób ale tutaj chyba można (należy) normalnie.

Imo niekoniecznie, wiele "dorosłych" osób ignoruje zagrożenie, jakim są kleszcze. Jeśli w taki sposób (chamski) można zwrócić uwagę, to nie ma znaczenia. Wiele poważnych problemów można "obśmiać", żeby zwrócić uwagę ludzi, więc czemu akurat nie to?

[EBenezum]

Sprawa poważna i ogólny przekaz w porządku.
Ale forma - poniżej krytyki. I chyba poniżej standardów Salonu ...
Może do "gimbazy" trzeba w ten sposób ale tutaj chyba można (należy) normalnie.

[Goomowiec]

Salonowcy, strzeżcie się!