Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Tematy luźne, swobodne, nie do końca poważne
Awatar użytkownika
DamianGR
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1245
Rejestracja: sob lip 18, 2015 7:50 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 816 razy
Otrzymał podzięk.: 1360 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: DamianGR » sob sie 01, 2015 10:51 am

Mam tajny plan - trzeba tylko zdobyć ten kawał i im wysłać do wszystkich redaktorów i polityków:
https://www.youtube.com/watch?v=4gsWDbudnoc
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: Tommy Black » sob sie 01, 2015 10:43 am

Drogi Adamie!

Nie wygramy wojny w tabloidami.Jestem przerażony. Gorzej że nie wygramy też wojny z innymi mediami.A nie wygramy,bo nie przystąpiliśmy,ani nawet nie wypowiedzieliśmy im wojny.Nie dziwi mnie to,bowiem jesteśmy pokojowo nastawionymi wojownikami.
Zaczekamy aż poddadzą się sami.Damy im czas do 10 sierpnia,do północy.
A potem... :o :P
AdamDz
Płeć: nieokreślona

Re: Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: AdamDz » pt lip 31, 2015 11:49 am

No w sumie masz rację z tym poważnym tabloidem, mój błąd, powinienem użyć określenia "poważny serwis informacyjny" :)
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: Tommy Black » pt lip 31, 2015 10:43 am

"Poważny tabloid" zabrzmiało poważnie... :P
O akcji 1500 razy było niezbyt glośno nawet w naszym waperskim światku. Pewnie dlatego że autorem jest eSW.Akcja ta dalej jest obecna w sieci,spotkałem ją też na zagranicznych waperskich stronach.Mamy ją na swojej głównej stronie Salonu.
Obrazek
https://1500razy.pl/
Może warto ,przy okazji Twojego felietonu, ją przypominać?
AdamDz
Płeć: nieokreślona

Re: Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: AdamDz » pt lip 31, 2015 10:15 am

Tommy Black pisze: No i jestem zaskoczony opisem zachowania Margit Kossobudzkiej. Wydawało mi się że to zdolna i rozsądna dziennikarka.
Co te e-papierosy robią z ludzi... :-P
I masz w sumie racje to dość rozsądna dziennikarka, jednak w tym artykule już od samego początku powiewa sceptycyzmem i niechęcią, laicyzm polega na tym że zaufała sprzedawcy (a przecież wiadomo że sprzedają chętnie to co zalega na stanie) zamiast zaczerpnąć opinii np. na forum, ogólnie artykuł nie jest bardzo krytyczny, lecz z góry jakby zakłada przegraną.
Jakoś mnie nie zainteresował ten artykuł o, w skrócie "Kupiłam sobie lizaka, liznę, jak nie posmakuje to wyrzucę, może kiedyś kupię o lepszym smaku :)
Jestem za, by o chmurzeniu pisać prawdę, nawet tę dla nas niewygodną, jednak powinno się mieć wiedzę o czym się pisze, bo w przypadku e-chmurzenia ponosi się ogromną odpowiedzialność za cudze zdrowie a nawet życie, na szczęście wiele osób kształtujących opinię publiczną w tym kilku lekarzy uważanych za autorytety w dziedzinie zdrowia, a odnoszących się krytycznie do chmurzenia zrozumiało swój błąd, problem w tym że przyznanie się do błędu w naszym kraju stało się bardzo "passe" i nie ma ogólnej skłonności do naprawiania błędów, a przecież skądś się wzięło nowe polskie powiedzenie "Panie te elektroniki bardziej trują od zwykłych papierosów"
Mam takie wrażenie że e-papieros to takie dzieło szatana, bo np. opinia publiczna nie wie o liście do WHO na ręce Margaret Chan, pod którym podpisało się kilkadziesięciu autorytetów ze świata zdrowia i nauki, który ostrzega przez spaleniem na stosie szansy na lepsze życie nałogowych palaczy tytoniu, a środki masowego przekazu milczą jakby w obawie oskarżeń przed herezją.
Nie dawno wypłynął dokument z wynikami badań, wykonanych i opublikowanych przez jeden z największych koncernów tytoniowych, a w nim stwierdzono, że elektroniczna używka wytwarza około 1500 razy mniej szkodliwych i potencjalnie szkodliwych składników, niż papieros tradycyjny!
Wpisując w google frazę na ten temat, okazuje się że tylko jeden poważny tabloid opublikował te informacje w dziale "Biznes"
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: Tommy Black » czw lip 30, 2015 3:11 pm

Tak, razem,acz oddzielnie wpadliśmy na pomysł używania tampaxów do nauki pływania. Z tym że ja uczylem kogoś pływać.Nie mogę tego opisać tu,
ale kroniki kryminalne są w posiadaniu ...źle dobrałem rozmiar. ;)
Przy okazji, nie wiedzialem że znasz mojego mechanika samochodowego?
No i jestem zaskoczony opisem zachowania Margit Kossobudzkiej. Wydawało mi się że to zdolna i rozsądna dziennikarka.
Co te e-papierosy robią z ludzi... :-P
refurbished
Płeć: nieokreślona

Re: Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: refurbished » czw lip 30, 2015 3:03 pm

AdamDz pisze:... aż dziw bierze że po obejrzeniu nawet jednej sesji reklam, ktoś jeszcze choruje lub komuś coś dolega, zaiste nie do wiary że dożyłem tych cudownych czasów bez tych wszystkich medykamentów których kiedyś przecież nie było, wyjaśni mi ktoś jak to możliwe?

To tak nie działa. Bez reklam nie wiedziałbym że brakuje mi magnezu, że mam zakwaszony organizm, że ... nie wiem czego mi jeszcze brak. Dzięki reklamom kupiłem tampaxy i wreszcie nauczyłem się pływać.
AdamDz pisze: opracowano bezinwazyjny sposób wykonywania zabiegów po przez odbytnicę z zakneblowanymi ustami.

Etam. To ginekolog na egzaminie czeladniczym na mechanika samochodowego wymieniał uszczelkę pod głowicą z dostępu przez rurę wydechową.
AdamDz
Płeć: nieokreślona

Brzydka prawda cz.5 czyli "Piąta władza"

Postautor: AdamDz » czw lip 30, 2015 2:14 pm

Często zastanawiam się dlaczego e-papieros jest tak niepopularny w środkach masowego przekazu, a nawet jeśli już nawet temat pojawi się w prasie, to jest w stylu „znaleźliśmy trupa w szafie” lub polowanie na czarownice” by nie być gołosłownym postaram się przytoczyć kilka artykułów, na pierwszy ognień wezmę artykuł Margit Kossobudzkiej z 08.03.2013, która wtedy przedstawia się jako palacz tytoniu.
Otóż za doradztwem sprzedawcy pani wybiera e-papierosa, sprzedawca daje kilka instrukcji w tym bezpieczeństwa, gdy pada ostrzeżenie, by w razie pobrudzenia płynem do napełniania umyć ręce bo płyn jest szkodliwy, to pani Margit wzywa świętości martwiąc się o swoje dziecko, i słusznie nie powinno zostawiać się niebezpiecznych substancji w zasięgu rąk dziecka, ale nasuwa mi się do pani Margit pytanie, czy zostawia pani paczkę papierosów w zasięgu tych rączek? czy do środków higieny np. „kret” dziecko też ma nieograniczony dostęp? wychodzi na to że chowanie buteleczki płynu np. w pudełku z na lekarstwa przed dzieckiem (pewnie większość takie posiada) w przypadku płynu do e-papierosów to bardzo skomplikowany proceder.
Nie będę się dalej rozpisywał o świeceniu się różnokolorowych lampek podczas ładowania, zwrócę jednak tej pani uwagę pomimo że jest przedstawicielem piątej władzy, że nie czytanie instrukcji przed użyciem jakiegokolwiek sprzętu jest zarezerwowane tylko dla prawdziwych mężczyzn :)
Dalsza część artykułu to Pani Kossobudzkiej to typowy scenariusz każdego sceptyka i laika w jednej osobie, bo za wszystkie niepowodzenia takie jak „zapomniałam ładowarki” „dobrałam za słaby liquid” „polało mi się po ręce” „zapomniałam naładować” „drapie mnie w gardle” zamiast siebie i swoje roztargnienie a nawet swoją głupotę, obciąża winą e-papierosa :) bo to wszystko przecież nie może się zdarzyć zwykłemu palaczowi jak np. zapomnienie, przypalenie filtra, wpadnięcia popiołu do kawy, a na końcu spowodowanie pożaru, o tym że pierwsze zaciągnięcia się papierosem do płuc było świeże jak bryza nawet nie wspomnę:)
Mógłbym jeszcze wspomnieć o pracy japońskich naukowców a właściwie to o wyjęciu z tej pracy wygodnych wniosków, albo o śladowych ilościach arsenu w liquidach, który to pierwiastek w owocach morza występuje w znacznie większych ilościach, albo o użyciu spawarki do naładowania e-papierosa w pomieszczeniu gdzie wydobywa się gaz, ale po co skoro dzisiejsza piąta władza jakoś nie czuje potrzeby misji którą powinna spełniać, a często pod tymi bzdurami nawet się nie podpisuje, dlaczego? nie wiem, przecież by przyznać komuś jakąś nagrodę to trzeba wiedzieć komu, i pomyśleć że na początku każdemu pismakowi marzy się odkrycie afery na miarę „Watergate”
No cóż dajmy spokój prasie i tabloidom skoro już nie da się tam doszukać jakiegoś przesłania, obejrzyjmy zatem telewizję.
Wiele się ostatnio słyszy o kryzysie w telewizji i kinie z powodu braku dobrych scenariuszy na dobre kino lub serial, lub tematów na dobry felieton, ale czy to prawda?
Bardzo podoba mi się program „czarno na białym” tylko od dawna jakoś tak czekam z nadzieją na temat… no właśnie!!!! e-papierosy, jako że nikt jeszcze nie podjął się tego tematu, a wydaje się że mógł by to być bardzo interesujący temat, przecież można by odkryć oszustwa i manipulacje a nawet spisek na wielką skalę, bo przecież w ostatnich czasach pojawiło się mnóstwo nowych naukowych publikacji nt. chmurzenia które obalają wiele mitów i objawiają wiele prawd na temat szkodliwości chmurzenia, jak również można by wykorzystać fakt że odbyło się dwa lata z rzędu w Warszawie „Światowe Forum Nikotynowe” stacja TVN mogła by zrobić solidne reportaże na ten temat, odkrywając wszystkie fakty bez żadnego prawie wysiłku bo wystarczy tylko zapytać, przeczytać, pokazać i przekazać, zapewniając sobie tym samym przynajmniej 1,5 mln. widzów tylko samych chmurzących, ba nawet mam pomysł na zakończenie programu, czyli nie jak zwykle „że nikt nam nie wmówi że białe jest czarne” ale, „nikt nam nie wmówi że biała chmurka jest czarna) może być?
No ale pomyślcie sami jaki musiał by być konflikt interesów z big pharma skoro to główny nabywca czasu reklamowego w obecnych stacjach TV który reklamuje np. od produkty od desmoxanu, nicorete, po maść na pryszcze i obtarcia pod paseczkiem sandałka, aż dziw bierze że po obejrzeniu nawet jednej sesji reklam, ktoś jeszcze choruje lub komuś coś dolega, zaiste nie do wiary że dożyłem tych cudownych czasów bez tych wszystkich medykamentów których kiedyś przecież nie było, wyjaśni mi ktoś jak to możliwe?
No i w końcu łatwiej jest wrzucić na baner wiadomość że „glikol propylenowy zabija” pomimo że już
w połowie ubiegłego wieku udowodniono że to bzdura.
Jeszcze wrócę do Global Forum on Nicotine, uważam że mas-media miały szansę na swoje 5 minut, ale niestety szansa nie została wykorzystana, i być może drugiej nie będzie, bo jeśli GFoN odbędzie się np. gdzieś w Rosji to niestety prawd nie da się wynieść po za mury, bo krytykowanie władzy w tym kraju przybrało już taki wymiar paniki, że by wy strzec się przypadkowych przekleństw podczas zabiegu stomatologicznego, opracowano bezinwazyjny sposób wykonywania zabiegów po przez odbytnicę z zakneblowanymi ustami.

Wróć do „OFF Topic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości