Czy to kleszcz (u psa)?

Tematy luźne, swobodne, nie do końca poważne
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2849
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7311 razy
Otrzymał podzięk.: 3793 razy
Płeć: Mężczyzna

Czy to kleszcz (u psa)?

Postautor: Nikotynos » czw mar 25, 2021 7:09 pm

@
Awatar użytkownika
Robson
O ja pier.... :boi: :bec: Dzwonie po Ripley. Wyciągnie skurkowańca szczypcami P-5000.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Robson
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lis 10, 2019 2:25 pm
Lokalizacja: Toruń
Podziękował: 1967 razy
Otrzymał podzięk.: 1939 razy
Płeć: Mężczyzna

Czy to kleszcz (u psa)?

Postautor: Robson » czw mar 25, 2021 5:43 pm

@
Awatar użytkownika
Nikotynos
nie dygaj małolat, to tylko ósmy pasażer Nostromo. :D
Obrazek
Psychiczny fanatyk DNA & Arctic Fox oraz atomizerów Steam Crave (DTL).
Walić jednorazówki - to elektrośmieci!
Awatar użytkownika
Vlad
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 688
Rejestracja: śr mar 21, 2018 5:34 pm
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Otrzymał podzięk.: 365 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy to kleszcz (u psa)?

Postautor: Vlad » czw mar 25, 2021 4:42 pm

Dziesiątki kleszczy wyciągnąłem z psów i kotów i raczej nie jest to kleszcz, ani nie wygląda to na przecięcie skóry. To wygląda tak, jakby coś się wgryzło i zdechło. Dziwne też że ropień się nie zrobił, ani nie wygląda na zarumienione, tylko u psa to się wszystko inaczej goi i może mu to samo wyjdzie. Mimo wszystko dobrze byłoby żeby weterynarz to zobaczył.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2849
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7311 razy
Otrzymał podzięk.: 3793 razy
Płeć: Mężczyzna

Czy to kleszcz (u psa)?

Postautor: Nikotynos » czw mar 25, 2021 3:44 pm

Znalazłem dziś coś takiego u psiaka. Już widywałem u niego różna kleszcze, ale to dziwadło wyglądające jak długa glizda wbita w skórę nie przypomina mi ani trochę wcześniej spotykanych u niego kleszczy. Te czarne wyglądające jakby odnóża to raczej czarne włoski. Nie jest to napełnione krwią i jest z kilka razy dłuższe niż kleszcze. Kilka dni temu był krótko strzyżony u psiej fryzjerki więc jest jeszcze opcja że to może przycięty maszynką kawałek skóry. Co o tym myślicie?

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Wróć do „OFF Topic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 34 gości