No to mamy koronawirusa, temat dla tych co nie wierzą w koronawirusa

[iron64]

@

lisek rudy ja z tobą dyskutuję, bo mimo różnicy zdań między nami, można pogadać. Ja tam lubię dyskusje, tyle. Jednak jak pisałem kiedyś tam wcześniej, nie licz na przyjaźń z mej strony. Ja tam prosty człek jestem, 6 klas podstawówki skończyłem i 7 korytarz tejże szkoły, więc trudno byłoby ci się zaprzyjaźnić ze mną. To na przekór oczywiście napisałem, taki delikatny przytyk w twoją stronę, ale delikatny.
Tak czy siak, fajnie się dyskusja rozwinęła i ciekawie się czytało. Myślę, że gdybyś trochę mniej nerwowy był, to nie byłoby ostrzeżeń i wzajemnych przepychanek. Ale znów odszedłem od wątku.
W takim razie ja mimo wszystko trzymam kciuki za to, że jeszcze wpadniesz tutaj rozruszać towarzystwo, bo co jak co, to wychodzi ci dobrze. A czy we właściwym kierunku, to zupełnie inna kwestia.

[lisek rudy]

@

DamianGR
Nie sprawia mi już przyjemności pisanie do Ciebie, jednak się przełamałem.
Przeczytaj proszę jeszcze raz, a gdy nie zrozumiesz, to do skutku ten post viewtopic.php?f=12&t=14829&start=180#p169241

P.S.

Jeśli napisałem tu o rynsztoku lub troglodytach, to chyba nie bez powodu?
Dlaczego na przykład @

iron64 czegoś takiego nie przeczytał o sobie? Bo jest kulturalnym człowiekiem, który pomimo różnic w poglądach umie dyskutować na poziomie właściwym dla homo sapiens?
A może rzucał bez ładu i składu wiochą, a ja tego nie widziałem?

[Tommy Black]

Sprawdzaj sobie co chcesz. Dziękujemy ci za troskę, bezinteresowną oczywiście. Nie zapomnij jeszcze wysłać to obiecane zgłoszenie do Kancelarii Prezydenta RP, że jest tu obrażany.
Może jeszcze jakieś instytucje masz w zanadrzu?
Idź już człowieku swoją drogą, poszukaj jakichś przyjaciół, kogoś kto zechce z tobą pogadać...

[DamianGR]

@

lisek rudy wygląda na to , że kiedy Twój koronny argument(na temat nieskuteczności szczepień) pośrednio sam obaliłeś własną pomyłką zaczynasz się motać.
Wyzywasz tu ludzi od troglodytów, porównujesz do rynsztoka, itp. Widać już, że brak argumentów zastępujesz marnymi prowokacjami i zaczepkami według zasad erystyki.

[lisek rudy]

Przecież to nie zorganizowałem zbiórkę publiczną, więc to bardziej pytanie do Ciebie.
Ja tylko sprawdziłem nie tylko czy jesteście w wymaganym rejestrze, ale czy wpłynął jakikolwiek wniosek?

[Tommy Black]

Przytoczyłeś obowiązujące regulacje prawne. No i co?

[lisek rudy]

[ Nikt jako Donator nie złamał prawa. Szkoda że na koniec, nie mając już nawet swoich oszukańczych argumentów, posługujesz się kłamstwem.

Zasady prowadzenia zbiórek publicznych
Art. 5. 1. Zbiórka publiczna może zostać przeprowadzona po jej zgłoszeniu
przez organizatora zbiórki i zamieszczeniu informacji o zgłoszeniu przez ministra
właściwego do spraw administracji publicznej na ogólnopolskim elektronicznym
portalu zbiórek publicznych, zwanym dalej „portalem zbiórek publicznych”.


Art. 15. 1. Minister właściwy do spraw administracji publicznej odmawia, w
drodze decyzji administracyjnej, zamieszczenia informacji o zgłoszeniu zbiórki
publicznej na portalu zbiórek publicznych, gdy:
1) wskazany w zgłoszeniu cel zbiórki publicznej jest niezgodny z prawem lub
wykracza poza sferę zadań publicznych, określonych w art. 4 ust. 1 ustawy z
dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie,
albo nie jest celem religijnym, a w przypadku komitetu społecznego – również
jest niezgodny z celem, w jakim komitet został powołany;

[Tommy Black]

To chyba wszystko.

Mamy nadzieję, że wszystko. Bo nie bardzo rozumiemy już, twoje wędrówki zainteresowań, od reklam do donacji.

Co więc proponuje taki @

Robson? Oczywiście poza typowymi dla siebie odzywkami rodem z rynsztoku? Nic? A to szkoda. Wpłacił 30zł jako donator? OK, ale złamał prawo i naraził siebie i innych na kłopoty.

Niczego nie reklamujemy i nie zamierzamy. Nikt jako Donator nie złamał prawa. Szkoda że na koniec, nie mając już nawet swoich oszukańczych argumentów, posługujesz się kłamstwem.
Ale zostały ci jeszcze, czym groziłeś, donosy do Urzędu Skarbowego i do Kancelarii Prezydenta RP.
Jesteś bardzo żałosnym, prymitywnym dupkiem i ludzie którzy tu z tobą dyskutowali wyświadczyli ci łaskę po prostu. A teraz idź i żyj sobie w spokoju w swoim świecie, nasz takich ludzi jak ty po prostu nie chce. To takie trudne do zrozumienia?

[lisek rudy]

OK, pomyliłem się źle stawiając przecinek.
Czy na tym forum to jakaś zbrodnia? Czy musi powodować zlot wszelakiej maści @

Robsonów, @

DamianGR'ów, @

Werniks'ów, którzy nie tylko niczego nie wnieśli do tematu poza offtopowymi postami, które miały na celu jedynie osobiste ataki na moją osobę, to jeszcze są napisane w takim stylu, że każdy menel by się zawstydził? Ba, nawet któryś wkleił jakieś rysuneczki do łączenia punkcików.

Im wolno mnie obrażać, postponować, używać chamskiego języka - generalnie "uprawiać buraki". W najgorszym wypadku przeczytają "mimo wszystko i @

Robsonku". Ja za dużo łagodniejsze odzywki i to we własnej obronie dostaję ostrzeżenia.

Ale OK, niech i tak będzie.
Nie będę już ożywiał tego nudnego, skostniałego forum, na którym nic się nie dzieje. Ten wątek ma codziennie około 1000 wejść. Nawet gdy był zamknięty i spadł na 4-5 stronę miał więcej niż 100. Żaden reklamodawca, nawet hydraulik z Pcimia, nie zapłaci za reklamę na ledwo żywym forum. Ale Wy tego chcecie. Wydaje się Wam, że sprzedacie kilka smyczek oraz kalendarzyków i hosting będzie opłacony. Nic bardziej mylnego. Przy ilościach, które się sprzedają nieopłacalna była ich produkcja. To może nadrobicie publiczną zbiórką? Też nie bardzo, bo każda taka inicjatywa bez zezwolenia wymaganego Ustawą z dnia 15 marca 1933 r. o zbiórkach publicznych jest nielegalna.
Co więc proponuje taki @

Robson? Oczywiście poza typowymi dla siebie odzywkami rodem z rynsztoku? Nic? A to szkoda. Wpłacił 30zł jako donator? OK, ale złamał prawo i naraził siebie i innych na kłopoty.

Tak, że paplajcie się dalej niemrawie w swoim błotku. Integrujcie w dół. Wrzucajcie jakieś całkowicie odjechane wątki żeby tylko choć coś się tu zadziało. Mnie to już nie interesuje.
Odrobinę się pobawiłem. Włożyłem nieco życia i kolorytu w to nudne, miejsce. Kilka osób na pewno poruszyłem, kilka wkurzyłem, kilka nie raz się roześmiało, kilka dostało szału, kilka zaczęło myśleć, analizować, sprawdzać. Właśnie takie były moje intencje. Nie chciałem niczego udowadniać. Chciałem lekko potrząsnąć większą grupą osób żeby się obudziła. Przy okazji chciałem by forumowicze odkryli swoje prawdziwe oblicza. By pokazali poziomy swojej kultury osobistej, inteligencji, wiedzy i wzorców myślowych i to chyba udało mi się najlepiej.

Pozdrawiam te kilka osób, z którymi można było tutaj bez rynsztoku podyskutować, wymieniając poglądy i argumenty. Nad resztą ubolewam.

To chyba wszystko.

,

[iron64]

Milion dolarów to się drukuje dobę jedynie, także szybko pójdzie.