lisek rudy pisze:Nie ma chyba ludzi kwestionujących istnienie SARS-COV2, a jeżeli są, to należy ich leczyć i to nie koniecznie w kierunku wirusa.
Jesteśmy w tej kwestii zgodni i zapewne możemy liczyć na poparcie Polskiego Stowarzyszenia Psychiatrycznego.
.png)
lisek rudy pisze:Odcięcie kościoła od pieniędzy z naszych podatków i zmniejszenie ilości osób potrzebujących hospitalizacji pozwoli na lepsze doinwestowanie innych istotnych potrzeb społeczeństwa
Jak tą prawdę oczywistą wytłumaczyć ludziom na poziomie @
Tenmen'a?
@
Tenmen miał zapewne na myśli selekcję chorych, gdy zabraknie wolnych łóżek z respiratorami i instalacją tlenową. To przykre i trudne decyzje, gdy lekarze są bezsilni i przez niedostateczną ilość sprzętu muszą decydować o tym, kto przeżyje. Podczas epidemii SARS-COV2 miały już miejsce takie sytuacje i to również w Polsce. W tym miejscu nie pozdrawiam rządu, który zamawia respiratory u drobnych handlarzy bronią i maseczki od instruktorów narciarskich. W każdym razie jest to inny aspekt hospitalizacji, niż ten ekonomiczny, który ja poruszyłem.
Tommy Black pisze:Ja bardzo bym sobie życzył aby ten Bóg, zaopiekował się jakąś inną ojczyzną, a jeśli już musi moją, to bez tego stada swoich przedstawicieli czyli kleru.
Zgadzam się. Jak ktoś wierzy, to nic mi do jego wiary, gdyż to jego prywatna sprawa. W Polsce niestety instytucje religijne biorą nasze pieniądze z podatków i swobodnie funkcjonują w strukturach państwowych (edukacja, szpitale, wojsko). Za sprawą PiS ta patologia się jeszcze nasiliła, a z budżetu popłynęła nowa rzeka pieniędzy dla kościoła. Naszych pieniędzy. Media państwowe (bo już z pewnością nie publiczne), edukacja i inne aspekty funkcjonowania państwa są coraz mniej polskie, a coraz bardziej watykańskie.
PS: Edytowałem swoją poprzednią wypowiedź, gdyż sprawiała krzywdzące wrażenie, że cytat dotyczył słów, których @
Tommy Black nie wypowiedział, a jedynie sam je cytował. Wybacz @
Tommy Black, że nieumyślnie umieściłem Cię w kontekście podziękowań za opiekę nad godnie umierającymi. W Polsce umiera kościół i szacunek do tej instytucji, ale nie ma w tym śladu godności...