Jaki zdalnie sterowany samochód RC?

[Tommy Black]

A ja się tak niepotrzebnie zresztą, naprodukowałem od wczoraj. Samolota Ci proponowałem na benzynę, z możliwością przeróbki na gaz. I co? Czołg jakiś Ci się marzy, jakieś zbrodnie...
Bez sensu. Ty, @

Nikotynos potrzebujesz czegoś innego. Sam wiesz...O proszę, to Ci jest potrzebne.



I takie efekty są Ci też potrzebne.

[Nikotynos]

BTW - akurat Nikusia małe strzelanko wyluzuje i będzie mniej nadpobudliwy w tych, no... ehm, ehm, w tych sprawach...

No to tylko strzelanie z czołgu mnie ratuje. Przy okazji zabierze się żony na pokaz i może kula poleci nie tam gdzie trzeba. Ale to są cwane bestie, mogą wyczuć zasadzkę.

[Vlad]

To samo mi o tym "strzelaniu" do głowy przyszło.[emoji846] Masz rację, że zwykłe RC bez strzelania efektu mogłoby nie przynieść... Albo wziąć go na poligon.[emoji3]
A z małżonką... masz tylu kolegów z branży, zawsze coś można upozorować.[emoji6] A Ty to pewnie na co dzień taki dobry duszek, a za skórą... pewnie jak sierżant Petrycki.[emoji4]

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Superlux]

@

Vlad


Ale to ja mam takie mordercze zamiary, a nie moja żonkilla. Tylko zastanawiam się czym ją otruć, muszę sobie przypomnieć które sprawy były trudne do wykrycia... A jest kilka takich interesujących substancji.

Dobra, tfu, tfu.... to nie ja, to tylko ten zły Mr. Hyde.

BTW - akurat Nikusia małe strzelanko wyluzuje i będzie mniej nadpobudliwy w tych, no... ehm, ehm, w tych sprawach...

[Vlad]

@

Superlux aż tak źle?[emoji846] Inna już pewnie kilka razy chciałaby mnie otruć, ale nie moja.[emoji846] A tak na marginesie, Ty to byś tylko strzelał i strzelał, a może nie wszyscy mają świra na punkcie militariów.[emoji846]

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Superlux]

Otruj żonę, ja już jestem blisko...

I wtedy Nikuś powiadam Ci, zbuduj sobie takiego Tygrysa w skali 1/6, taki Königstiger będzie miał ponad 1,5 m długości... i jak to puścisz na podwórku to te wszystkie tatusie spłoną ze wstydu i schowają się w swoich małych norkach. A przy okazji rozstrzelasz te wszystkie małe samochodziki pętające się po chodnikach. Tylko że tak duży model, w dodatku z porządną elektroniką "trochę" kosztuje... trochę. Najwyżej będziesz wpitalał same ziemniory przez jakieś pół roku.

Widziałem coś podobnego w akcji, to był model w tej samej skali ale jednak mniejszy bo tylko - PzKpfw. IV... ale wrażenie było niesamowite. Rozwaliłbyś system.

[Vlad]

Miałem podobnie, jak syn miał z 5 lat. Kupiliśmy jakiś samochodzik RC, taki trochę jak Quad, jakoś 300_zł w Solvay Park. Ale z deka wolno jeździł i był trochę słaby. Pan w sklepie doradził nam lepszą baterie. Nie zwróciłem uwagi, on też nie powiedział, że chyba kilka V było więcej. Zasuwał na tej nowej baterii jak "mały samochodzik", aż zaczęło się kopcić z silniczka.[emoji846] Ale po wychłodzeniu wszystko było ok. Zabawa naprawdę przednia i polecam wszystkim tatusiom. Dron z Biedronki chyba za 90_zł też był super. Dron to naprawdę świetna zabawa. A na urodziny od żony lata temu dostałem taki 1.5 m szeroki samolot. Ale najdłużej utrzymałem go chyba 3 sekundy w powietrzu.[emoji4] Skończył żywot na przyczepie campingowej u sąsiada. Odbił się od okna plastikowego i wbiło mu się śmigło do środka.

[-Evendi-]

Ja kupiłem trochę temu dla córki... Helikopter RC, latanie mnie odstresowuje, a ona (trzy latka) ma frajdę jak tylko razem coś robimy. Wilk syty i owca cała .

Tylko ja to mam taką zabaweczkę za 150 zł, więc do super-duper-extra dronow itp. daleko. Rozumiem jednak, że może to wciągnąć jako hobby.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

[Nikotynos]

Miałeś kupić Xboxa? Zapodaj sobie jakąś wyścigówkę i po sprawie.

No kupiłem już dawno, ale to nie to samo co szybko pomykający mini samochodzik po prawdziwej drodze. A zresztą sam już nie wiem, jakiś taki rozpierniczony ostatnio jestem i nie wiem już czego chcę. Nic mnie nie cieszy. Depresja jakaś czy co? Mamy tu psychologa?

[Tommy Black]

@

Nikotynos se obejrzyj i zapomnij o RC. Kupimy Ci samolota ale musisz podrosnąć.
A za Gorące Oregano przepraszam. Miało być pięknie i gorąco. Okazało się letnio i nie było żadnych dziewczyn w super strojach a jeśli mówimy o pizzy, to nie mówmy...