Wstępniak z GW

[Krasnal45]

Trochę rozrywki na weekend? Zapraszam do poczytania "wstępniaka" z wczorajszej Gazety Wyborczej. Warto.

Wydarzenia Dnia ___ Piątek, 4 lutego 2022

Przygotował Bartosz T. Wieliński,
wicenaczelny Gazety Wyborczej

Śledzili Państwo sprawę pewnych towarzyskich komplikacji w Ordo Iuris, organizacji ludzi prawych i sprawiedliwych, stojącej na straży cnót, nie tylko niewieścich, chroniącej Polskę przed moralną zgnilizną i deprawacją? Trudno mi nie uśmiechać się pisząc te słowa. Piotr Głuchowski, nasz reporter, podszedł do sprawy bez emocji i wykrył coś, co można by nazwać spiskiem. „Tymoteusz Zych, wiceprezes Ordo Iuris założył konkurencyjny think tank i nazajutrz po inauguracji został bohaterem skandalu obyczajowego” - pisze i zadaje klasyczne pytanie: „Przypadek? Nie sądzę".

Jeśli sprawa miłości w Ordo Iuris wywołała uśmiech na mojej twarzy, to gdy nadeszły wieści ze Szczecina, zacząłem się głośno śmiać. Otóż stępka idzie na złom. Ta słynna stępka, proszę Państwa, która miała stać się zaczynem polskiego promu, który miał być zaczynem polskiej bałtyckiej floty, która miała być zaczynem polskiej potęgi, zostanie wystawiona na sprzedaż. Cena rynkowa: 2 zł za kg. 60 tonową konstrukcję można kupić więc za 120 tys. złotych. Paweł Wroński pisze zupełnie na trzeźwo i poważnie: „Ratujmy stępkę ze Szczecina. To pomnik rządów PiS”.

A ja zupełnie na trzeźwo i poważnie chciałbym przypomnieć, że europoseł Brudziński po uroczystym zainaugurowaniu stępki przez elitę Prawa i Sprawiedliwości, zapewniał, że jeśli polski prom nie powstanie, w swetrze Kononowicza wskoczy do wody. I co panie europośle, zachowa się pan honorowo?

A teraz sprawa po której Państwa ze śmiechu rozbolą brzuchy. Otóż nasz dzielny prezydent Andrzej Duda, jako jedyny przywódca kraju UE, pojechał na otwarcie zimowych igrzysk olimpijskich do Pekinu. Oprócz niego do Chin pojechało delikatnie mówiąc szemrane towarzystwo: Putin, dyktator Egiptu al-Sisi, saudyjski następca tronu książe Mohammed, turkmeński satrapa Berdimuhamedow. Wszyscy maja krew na rękach, ale naszego dzielnego przywódcy to nie odstraszyło. Jechał bowiem przekonywać przywódcę Chin Xi Jinpinga, by spojrzał innym okiem na sprawę Ukrainy, zagrożonej rosyjską inwazją. Co na to Xi? Ano spotkał się z Putinem, podpisali wielki kontrakt gazowy i wspólnie opowiedzieli się „przeciwko ekspansji NATO na wschód”, czyli przyjęciu Ukrainy do Sojuszu. No i po co Andrzej Duda pchał się do Pekinu? Juana nie zarobił…

Teraz tematy nieśmieszne. Poczuli Państwo polski ład w kieszeni? Tak, posłowie też. Ale rząd szybko ruszył im na pomoc. Już dostali wyrównanie, a niektórzy parlamentarzyści już w kwietniu będą zarabiać trochę więcej. Jest pomysł, by ci którzy zasiadają w najbardziej obciążonych komisjach, jak na przykład finansów, dostawali dodatki, jakby wszyscy byli jej wiceprzewodniczącymi. Za PRL mawiano, że rząd się wyżywi...

- Kwarantanna jest już bez sensu. Powinno się ją znieść – mówi prof. Robert Flisiak. Liczba osób na kwarantannie praktycznie zrównuje się z liczbą osób objętych izolacją, choć zgodnie z zasadami epidemiologii powinno być ich kilka razy więcej. Ministerstwo Zdrowia nie reaguje. Nie porządkuje też zasad. A te zasady to mętlik. Czekam, aż premier Morawiecki po raz piąty ogłosi wygraną z pandemią.

Na mobilne urządzenia łączności będące w posiadaniu pracowników Najwyższej Izby Kontroli przeprowadzono ponad 6 tys. ataków za pomocą systemu Pegasus. Zainfekowanych miało być nawet 500 urządzeń. Cytując klasyka: „Mają rozmach”. Tu stawiam kropkę, bo nasza korekta nie przepuszcza słów niecenzuralnych bez wyraźnej przyczyny.

Dobrego weekendu.