Ale tak naprawdę to i Was i nas cieszy informacja, że Wam nic nie grozi i co najwyżej nabawiliście się tu i już...

Salon Rozchmurzonych pamięta o Was i bardzo dziękuje za wkład pracy, zaangażowanie i wszystko to co pomogło nam się rozwijać. Jasne, że były problemy i burzliwe odejścia nawet. No cóż, nikt nie jest doskonały a Salon dopiero będzie. Na pewno nie szybko, więc jest szansa że zdążycie wrócić. Drzwi są zawsze otwarte albo lekko przymknięte, kiedy wieje. Najczęściej wieje tu wiatr historii jednak. I to od siedmiu lat a przecież przed nami kolejne zadania, problemy, projekty i sieciowe burze. Ale także wyprawy na Spokojny Ocean Wiedzy i Muzyczne Szaleństwa z fugami na atomizery i grzałki.
Na pewno będzie jeszcze kilka fajnych tematów rocznicowych, w tym temat o aktualnych administratorach i moderatorach. To dopiero będzie lektura...
Dziękujemy, zapraszamy, bawcie się z nami następne 7 lat, tak na początek siedem...