Wybuchy w Nord Stream to atak!

Tematy luźne, swobodne, nie do końca poważne
Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!

Postautor: Superlux » ndz paź 02, 2022 2:14 pm

Atak na Nord Stream - kwestie techniczne. Prawdopodobne scenariusze, czyli co, jak, kto i kogo. Materiał prawie w całości poświęcony temu tematowi. :ok:







:friends:
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!

Postautor: Tommy Black » ndz paź 02, 2022 8:27 am

Wydanie specjalne HR! Oczy całego świata zwrócone na Bałtyk. Nieznani sprawcy wysadzili w powietrze gazociągi Nord Stream i Nord Stream 2. Zniszczenia są kolosalne. Kto to zrobił? Rosyjscy komandosi czy jakieś państwo Zachodu? Jak wysadzono gazociąg - komandosi czy ładunki głębinowe? Jakie będą konsekwencje sabotażu? Ile potrwa naprawa? Czy będzie odwet? Pytania te zadałem znakomitemu ekspertowi z OSW Szymonowi Kardasiowi. Rozmawialiśmy również o Baltic Pipe i zwolnieniu z pracy Piotra Naimskiego. Zapraszam do oglądania! Historia (naprawdę) dzieje się na naszych oczach.

Atak na Nord Stream! Sabotaż rosyjskich nurków? - Szymon Kardaś i Piotr Zychowicz

Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: Superlux » sob paź 01, 2022 3:54 am

@
Awatar użytkownika
Tomba



Tomek, ale tym razem się nie pomylili :blush: ... dron może być podwodny, może być także lądowy. Określenie potoczne ale używane we wszystkich armiach świata. Zamiast UAV masz UUV.

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Unmanne ... er_vehicle

https://abcnews.go.com/Blotter/underwat ... d=14826316


Np. https://defence24.pl/amerykanie-nasladu ... y-podwodne

https://www.komputerswiat.pl/aktualnosc ... ie/2wyy3d2

https://www.benchmark.pl/testy_i_recenz ... karki.html



:friends:
Obrazek
Awatar użytkownika
Vlad
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 688
Rejestracja: śr mar 21, 2018 5:34 pm
Lokalizacja: Okolice Krakowa
Otrzymał podzięk.: 365 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: Vlad » pt wrz 30, 2022 9:36 pm

Ale Segal trzyma z Putinem i zagadka się wyjaśniła.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Tomba
Patronauta
Patronauta
Posty: 5830
Rejestracja: wt maja 21, 2019 1:29 pm
Lokalizacja: Poznań
Podziękował: 5236 razy
Otrzymał podzięk.: 7081 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: Tomba » pt wrz 30, 2022 9:28 pm

Nikuś tam na fotce powinien być Chuck Norris. :haha2:

Edit: TVP wymyśliło podwodne drony. Cały internet ma teraz ubaw. :lol2:

_____________________________________________
:czajniczek: Obrazek
................. Od 21.05.2009 zero analogów......................................
Awatar użytkownika
Nikotynos
Patronauta
Patronauta
Posty: 2855
Rejestracja: pn paź 14, 2019 9:40 am
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 7310 razy
Otrzymał podzięk.: 3799 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: Nikotynos » pt wrz 30, 2022 9:06 pm

Sprawdźmy też nieco bardziej absurdalne scenariusze. Scenariusz dwunasty zakłada, że to ten zdrajca. Obrazek
Awatar użytkownika
Darek1966
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 139
Rejestracja: pt paź 14, 2016 3:35 pm
Lokalizacja: Jawor
Podziękował: 122 razy
Otrzymał podzięk.: 87 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: Darek1966 » pt wrz 30, 2022 6:20 pm

Jak świat światem Polak Ruski i Niemiec nigdy nie będą bratem.
Zasilania. SX mini SL,ijoy shogun, ehpro cold, ehpro cold steel,wismec, ijoy lux
Parowniki. Kayfun lite 19, millenium,i wiele innych
***** **

Obrazek
Awatar użytkownika
Superlux
Patronauta
Patronauta
Posty: 1856
Rejestracja: pn lip 29, 2019 6:21 pm
Lokalizacja: Łódź
Podziękował: 3581 razy
Otrzymał podzięk.: 1775 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: Superlux » pt wrz 30, 2022 4:34 pm

Uszkodzenie Nord Stream zawęża pole manewru nie tylko Putina... ale także Orszulki i Olafa. Generalnie stawiałbym na ruskich... ale taka akcja ze strony Jankesów też miałaby sens. To ustawia skostniałą i słabą Europę do pionu, stawia ją pod ścianą a Amerykanie znów odzyskują utracone w Europie pozycje. Być może herr kanclerz w końcu przypomni sobie jak powinna wyglądać prawdziwa pomoc dla Ukrainy i przestanie pier....ć głupoty jak w Pradze, na przykład. Wysłał dwanaście sztuk PzH2000 a dzisiaj działa tylko pięć, w sześciu przypadkach to zwyczajne awarie, nie wywołane przez wrogi obstrzał, po prostu brak części zamiennych a nasi zachodni sąsiedzi przekazali sprzęt... już "trochę" zajechany. Co lepsze, niektóre z nich od kilkunastu dni czekają na Litwie na niemiecki serwis. Teoretycznie to najlepsza obecnie używana armatohaubica, najlepsza na świecie. Jak widać w Ukrainie jest inaczej i sprawuje się gorzej niż nasze Kraby, które przy całym szacunku dla naszej HSW są jakieś dwa piętra niżej. A to był pierwszy (!) ciężki sprzęt jaki wysłali tam od początku wojny, Gepardów nie liczę bo to nie pomoc... a policzek. Jak to nazwać? Niemcy biją rekord za rekordem... Oczywiście mogli to zrobić ruscy żeby dać sobie powód do zamachu na Baltic Pipe. Wysadzali w powietrze bloki mieszkalne z własnymi rodakami... żeby dać sobie powód do napaści na Czeczenów, więc wszystko jest możliwe. Tak czy inaczej... może i ta zima będzie ciężka ale wywalenie w kosmos NS przyjąłem z pewną, nieskrywaną radością... i to jest perspektywiczne myślenie a nie moje szaleństwo. Zero biznesów z putlersynami, zero!!!

A eskalacja? Tylko eskalacja! I tu powraca amerykański trop... Z ruskimi nie można inaczej pertraktować, tylko - bić, bić i jeszcze raz bić. Następna taka szansa może się szybko nie powtórzyć, to jest ten moment, to jest ta chwila żeby wywalić ich z europejskiej polityki na kolejne 20 - 30 lat. I dlatego, żeby do tego doprowadzić wytrzymam każdą zimę. Tak wygląda wojna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: Tommy Black » pt wrz 30, 2022 8:13 am

Ponieważ sytuacja z NS I i II jest ważna także dla nas, przytoczę obszerny tekst Piotr Głuchowskiego, reportera GW:
***
70 metrów pod wodą nacisk na ciało nurka liczy się w tonach. Do tego betonowa, zbrojona pokrywa rurociągu. A jednak ktoś dał radę.

„Oczywistym jest, że uszkodzenie trzech nitek z czterech, jakie miał Nord Stream, to sabotaż wykonany przez dobrze przygotowany merytorycznie zespół ludzi – napisał wczoraj Piotr Syryczyński z portalu Wysokienapiecie.pl. – Ten zespół prawdopodobnie chciał uszkodzić też czwartą nitkę, do czego nie doszło. Skuteczność 75 proc. przy tego typu sabotażu to i tak wysokie osiągnięcie. Identyczny rezultat miał atak 11 września [2001 r. na Nowy Jork i Waszyngton], bo tam [czwarty] samolot nie doleciał do celu".
Witajcie w świecie Jamesa Bonda i Jasona Bourne’a

Gdy szykuję ten przegląd, wiadomo już o czwartej eksplozji i prawdopodobnym przerwaniu ostatniej nitki. Zatem skuteczność ataku wynosi 100 procent. Albo sprawcy wrócili i dokończyli dzieła, albo zaszło coś podobnego jak w filmie „Komandosi z Navarony" – na ostateczną katastrofę trzeba było poczekać, aż fizyka zrobi swoje.

Jak „przygotowany merytorycznie zespół ludzi" zrobił to, co zrobił 26 września? Pytani przez serwis Interia.pl fachowcy przedstawiają możliwe scenariusze. Pierwszy: grupa podpłynęła na miejsce ataku łodzią. Następnie zanurkowali i zainstalowali ładunki wybuchowe. Sam akt sabotażu mógł być wykonany wiele tygodni temu, a miny zostały odpalone drogą radiową.

Drugi: komandosi zostali zrzuceni z powietrza na morze w miejscu, w którym został przeprowadzony atak. Po podłożeniu ładunków mogli zostać ewakuowani śmigłowcem.

Trzeci: ładunki wybuchowe zostały podłożone już podczas budowy gazociągu przez agentów, którzy udawali specjalistów pracujących pod wodą (według mnie należy pisać raczej, że byli tymi specjalistami, lecz mieli jeszcze dodatkowe zajęcia). W tym scenariuszu zaminowanie rurociągu przeprowadzono „na wszelki wypadek" i wraz z konsekwencjami wojny w Ukrainie właściwa chwila nadeszła właśnie teraz.

Scenariusz czwarty: w pobliże gazociągu podpłynął okręt podwodny, z którego (wciąż na głębokości) wypłynęła ekipa sabotażystów i dokonała ataku bez wypływania na powierzchnię.

Piąty: atak przeprowadziły drony, które zrzuciły na morze zdalnie sterowane podwodne miny. Wyposażone w czujniki urządzenia same znalazły nitkę rurociągu, wylądowały na dnie i w odpowiednim momencie eksplodowały.

Za piątym scenariuszem przemawiają informacje podawane przez norweskie media, mianowicie na kilka dni przed atakiem niezidentyfikowane bezzałogowce widziane były w pobliżu pól wydobywczych Gullfaks, Johan Sverdrup, Snorre i Kristin. Zdaniem Norwegów drony były wypuszczane ze statków operujących na wodach międzynarodowych.
Kłopot w tym, że niektóre z wymienionych pól leżą bliżej oddanego właśnie do użytku norwesko-polskiego Baltic Pipe niż niemiecko-rosyjskiego Nord Stream. I fakt, że atak nastąpił równo ze startem BP, może nie być przypadkiem.

„Skoro Nord Streamy mogły tak spektakularnie wybuchnąć, to oczywiście hucznie otwarty Baltic Pipe też może, a wtedy norweski gaz do nas nie dopłynie i zimą zrobi się w Polsce jeszcze bardziej niemiło – pisze na naszych łamach Jacek Żakowski. – Wytęskniony przez Europę gaz płynie do różnych krajów pod różnymi morzami. Z Norwegii pod Bałtykiem (…) z Maroka pod Cieśniną Gibraltarską (…) z Tunezji pod Morzem Śródziemnym (…). Zdecydowana większość płynącego do Europy gazu dociera do nas gazociągami przynajmniej częściowo biegnącymi pod powierzchnią mórz. Jeżeli istotnie ktoś naruszył dotychczasowe tabu i wysadził Nord Streamy, to wszystkie te źródła przestały być pewne. Bo trzeba założyć, że ktoś inny zechce się zrewanżować lub da się zainspirować i będziemy mieli kolejne podwodne wybuchy gazociągów wokół Europy. (…) Wniosek z tego jest taki, że w czasach »nie-pokoju« gaz do Europy dotrze lub nie dotrze. Będzie lub go nie będzie. (…) Podwodne eksplozje, które zniszczyły bałtyckie gazociągi, były salwą zwiastującą nadejście nowej rzeczywistości. Wcześniej znaliśmy ją tylko z filmowych thrillerów".

„Jeśli Rosja zaatakuje Ukrainę, to Nord Stream nie będzie"

Wracając do tytułowego „kto i po co?" – jako pierwszy do odpowiedzi wyrwał się już 27 września były minister spraw zagranicznych i europoseł Radosław Sikorski, który zamieścił na Twitterze krótki i brzemienny w konsekwencje wpis: zdjęcie wycieku z Nord Stream plus dopisek „Thank you, USA".

„Tweet Sikorskiego jest niebezpieczny w obecnej sytuacji geopolitycznej, ponieważ stanowi wodę na młyn rosyjskiej propagandy" – uznał natychmiast autor serwisu Biznesalert.pl Szymon Borowski.

Wpis skomentowała także Marija Zacharowa, rzeczniczka prasowa rosyjskiego MSZ: „Polski eurodeputowany (…) podziękował na Twitterze Stanom Zjednoczonym za wypadek na rosyjskich gazociągach. Czy jest to oficjalne oświadczenie, że był to atak terrorystyczny?". „Dziękuję ci, Radosławie Sikorski, za jasne pokazanie, kto jest odpowiedzialny za (…) napad na cywilną infrastrukturę mojego kraju" – dodał (na TT) Dmitrij Poljanskij, stały reprezentant Rosji w ONZ.

W odpowiedzi Sikorski przytoczył (za stacją ABC News) słowa Joego Bidena, który w lutym br. stwierdził na konferencji prasowej, że jeśli Rosja zaatakuje [Ukrainę], to „nie będzie Nord Streamu". Na pytanie dziennikarzy, jak zamierza to zrobić, prezydent USA zapewnił wówczas, że wyłączenie niemiecko-rosyjskiego gazociągu „jest możliwe". Czyżby wiedział o założonych już minach? Kiedy Truman mówił Stalinowi w Poczdamie, że USA poradzą sobie z Japonią bez sowieckiej pomocy, wiedział już – a Stalin jeszcze nie – że próba bomby atomowej Trinity na pustyni Nowego Meksyku wypaliła…

Wracając do Sikorskiego – jego wpis skrytykowali oczywiście także rodzimi politycy władzy: „To skrajnie nieodpowiedzialne. Były minister spraw zagranicznych nie powinien się w ten sposób wypowiadać, tym bardziej na Twitterze" – stwierdził w PR 1 Paweł Sałek, doradca prezydenta Dudy ds. środowiska.

Sikorski został jednak przy swoim. Na TT napisał, że „uszkodzenie Nord Stream zawęża pole manewru Putina", a zatem jest po prostu ruchem strategicznym w trwającej de facto wojnie hybrydowej NATO – Rosja. „Jeśli [Putin] będzie chciał wznowić dostawy gazu do Europy [Zachodniej], będzie musiał rozmawiać z krajami kontrolującymi gazociągi Przyjaźń i Jamał", czyli m.in. z Polską. A my go już wtedy przeczołgamy, jak należy.
Niemcy mają problem

Cała ta inba (dawniej: zadyma) nie przybliża nas jednak do odpowiedzi na pierwotne pytanie, więc szukamy dalej… "Sugestia zawarta we wpisie Sikorskiego jest chybiona. USA nie działałyby przeciw Nord Stream w sposób militarny – mówi w rozmowie z portalem braci Karnowskich Bogusław Sonik, poseł PO i sprawny tropiciel ruskich wpływów w PL. – Jeżeli Stany Zjednoczone miałyby wywierać wpływ na to, by te rurociągi nie działały, robiłyby to w sposób polityczny, a nie militarny".

Skoro tak, kto robi wyrwy w rurze? "Nie wiem, trudno mi odpowiedzieć – przyznaje Sonik. – Być może Rosja, która chce uniknąć procesów o odszkodowania [za przerwy w dostawach do Niemiec]".

Podobny trop podsuwa wspomniany Syryczyński: „Dzięki atakowi Gazprom może prawdopodobnie skorzystać z [zapisu o działaniu] siły wyższej. Kontrakty gazowe zawierają zawsze zapisy o [takiej] sile, która może uniemożliwić dostawy. Gazprom [już przed 26 września] przestał dostarczać gaz, ale powodem była decyzja rządu Federacji Rosyjskiej. Prawdopodobnie w wyniku tego musiałby – po decyzjach sądów arbitrażowych – płacić znaczne kary. [Teraz] dzięki atakowi [one] nie grożą. [Poza tym] prawdopodobnie w umowach kredytowych Gazprom zapewnił sobie odpowiednie zapisy i większość strat po unieruchomieniu obiektu poniosą banki kredytujące – raczej poza Rosją".

Także szef polskiego MSZ Zbigniew Rau wskazuje na wschód. Jak stwierdził podczas dyskusji w waszyngtońskim think tanku: „celem tej operacji mogło być zastraszenie państw basenu Morza Bałtyckiego": "Nie można wykluczyć, że wycieki z gazociągów są częścią wojny Rosji przeciwko NATO. Moskwa straciła inicjatywę operacyjną na Ukrainie. W tym samym czasie zaczął działać Baltic Pipe. Eksplozje miały miejsce bardzo blisko duńskich wód terytorialnych, ale nie na wodach terytorialnych, bo to oznaczałoby terytorium NATO (…). Jeśli weźmiemy to wszystko razem, nie możemy odrzucić idei, że to może być element rosyjskiej wojny hybrydowej".

Syryczyński dopuszcza, że za sabotażem stoi kremlowska frakcja wojny. „Uniemożliwia jakiekolwiek rozmowy pokojowe, bo de facto nie będzie sprzedaży gazu. Czyli odcina całkowicie możliwości negocjowania z Europą".

Także londyński „The Times" dotarł do informacji, że to Rosjanie umieścili na dnie Bałtyku ładunki. Według źródła gazety „mogło dojść do złożenia materiałów wybuchowych przez rosyjskiego drona podwodnego, który mógł to zrobić kilka tygodni przed detonacją". A datę 26 września, czyli dzień oddania Baltic Pipe, moskwicini wybrali celowo, by zgodnie z zasadą is fecit, cui prodest wskazać na sprawcę – Polskę. Tyle że Sowieci zawsze lubili robić złe rzeczy w symbolicznych datach, więc ten termin wskazuje nam raczej na sprawcę z kierunku wschodniego. Bo w odróżnieniu od opisanych wyżej kłopotów Gazpromu, które zostały (być może) rozwiązane przez podwodne eksplozje, naszych kłopotów z energią przerwanie Nord Stream ani nie rozwiąże, ani nie pogłębi.

Teraz możliwe jest wszystko

Można się zatem spierać cui prodest? Natomiast wiadomo cui defekt. Niemcy zostają na zimę bez rosyjskiego gazu. Reperacja uszkodzeń wymaga zorganizowania takiego samego statku z łańcuchem barek, jaki przygotowano, układając gazociąg. Ze względu na sztormy zimowe jest to możliwe nie wcześniej niż w maju 2023. Ale to też optymistyczna prognoza, bo najpierw trzeba zdjąć betonowe bloki dociskające gazociąg, potem dwa zniszczone końce podnieść nad lustro wody i umocować na barkach, co może jeszcze bardziej uszkodzić rury. Dopiero gdy to wszystko się uda, będzie można do „wyrównanych" końcówek dołożyć nowy odcinek rury, zespawać oba miejsca i powoli opuścić wszystko na dno. Dalej każdą nitkę trzeba od nowa oczyścić od środka (przedmuchać) i nabić nowym gazem.

Wedle serwisu Wysokienapięcie.pl wszystko będzie kosztować 400-500 mln dol. Kto zapłaci? „Jest mało prawdopodobne aby Nord Stream miał wykupione ubezpieczenie przeciwko atakowi terrorystycznemu. Nie ma żadnych oficjalnych oświadczeń w tej sprawie, zatem koszt będą musieli prawdopodobnie pokryć udziałowcy projektu". Rosja kasy nie ma, czyli – znów kłopot Niemiec.

My jednak również nie mamy być spokojni. "Jako kraj otwarcie wspierający Ukrainę (…) możemy spodziewać się jakichś działań odwetowych i powinniśmy być na nie przygotowani – mówi w „Wyborczej" Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego ds. gospodarki morskiej. – Na pewno sabotaż na Bałtyku można odczytać jako sygnał wysłany przez tego, kto to zrobił, że nasz Baltic Pipe też nie jest bezpieczny. Ten gazociąg jest sprzeczny z interesami Rosji, od początku był tak pomyślany, bo pozwala nam uniezależnić się od gazu z Rosji. Wtorkowe oddanie do użytku BP było celebrowane jako wielki sukces Polski. Ale warto sobie uświadomić, że gdyby podobnego sabotażu jak na Nord Stream 1 i 2 ktoś dokonał na Baltic Pipe, to całe to gadanie o dywersyfikacji dostaw zdałoby się psu na budę. W razie awarii Baltic Pipe – losowej lub zamierzonej – bylibyśmy bezradni, a bezpieczeństwo energetyczne Polski okazałoby się iluzją".

Zagrożenie nie dotyczy tylko Baltic Pipe, podobnie jest z inną strategiczną inwestycją – świnoujskim gazoportem. W sytuacji realnego zagrożenia atakiem gazoport i terminal LNG powinna chronić jednostka wojskowa typu GROM, a nie – jak obecnie – firma ochroniarska. Bo, jak mówi Zahorski: "...nie można wykluczyć dalszej eskalacji działań dywersyjnych [na Bałtyku i gdzie indziej]. Jeśli za atakami na Nord Stream stoi Rosja, można się spodziewać wszystkiego. Putin jest zdesperowany".

Atak na BP mógłby być rosyjskim "odwetem" za atak na NS. A wtedy bez gazu na zimę zostaliby i Niemcy, i my. Przydałby się choć jeden sprawny okręt podwodny do patrolowania rury od Bornholmu w dół. Może Koreańczycy coś akurat mają?
Awatar użytkownika
lesstro
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 655
Rejestracja: śr gru 14, 2016 10:10 am
Lokalizacja: Elbląg
Podziękował: 435 razy
Otrzymał podzięk.: 727 razy
Płeć: Mężczyzna

Wybuchy w Nord Stream to atak!!

Postautor: lesstro » pt wrz 30, 2022 7:01 am

Taka mała symulacja końca cywilizacji. :cry2:
Obrazek

Wróć do „OFF Topic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 5 gości