Tak, zyskałem jeszcze kilka drobnych gadżetów kąpielowych.
Ale, uważam, że tylko ten zeszyt zasługiwał na prezentację.
Mój skarb.
Taki (antyk) w barterze
-
- Użytkownik
- Posty: 99
- Rejestracja: pn paź 12, 2020 6:49 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 206 razy
- Otrzymał podzięk.: 230 razy
- Płeć:
Taki (antyk) w barterze
O Panie, pamiętam jak dziś jak w takim pisałem. To nie to co dziś młodszemu kupuję. Teraz to takie jakieś na gotowo - wymuskane, kolorowe, błyszczące. A wtedy zakładało się lub (uwaga młodsi nie uwierzycie) robiło okładkę, dzięki czemu zeszyt był jedyny w swoim rodzaju.
I zgadzam się, wartość sentymentalna jest bezcenna. Choć nie wierzę, że nic więcej w tym barterze nie uzyskałeś od sąsiadki ...
... wydaje mi się, że co najmniej jeszcze z pół szklanki cukru ...
eD
I zgadzam się, wartość sentymentalna jest bezcenna. Choć nie wierzę, że nic więcej w tym barterze nie uzyskałeś od sąsiadki ...
... wydaje mi się, że co najmniej jeszcze z pół szklanki cukru ...
eD
-
- Patronauta
- Posty: 98
- Rejestracja: czw wrz 29, 2022 10:59 pm
- Lokalizacja: Gdzieś w Wielkopolsce
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podzięk.: 116 razy
- Płeć:
Taki (antyk) w barterze
Dostałem w barterze od sąsiadki, za VOOPOO VINCI Q, który mi zalegał i nie wiedziałem co z nim zrobić.
Kurde, dostałem towar bezcenny, pamiętam jak się takich używało w szkole.
Taka zdobycz. Ale kto nie tęskni za przeszłością, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Kurde, dostałem towar bezcenny, pamiętam jak się takich używało w szkole.
Taka zdobycz. Ale kto nie tęskni za przeszłością, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Historyczne głosowanie 190 za, 266 przeciw.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości