Wycieraczki samochodowe

[Baushok]

Baushokowi na długo wystarczy, bo bawi się w detailing.
Wpływ na przyśpieszone zużycie wycieraczki mają głównie :
-Uruchamianie wycieraczek na sucho
-mikro ubytki, wypiaskowana szyba
-spadź z drzew... lód itd...
itd itd.

Można wycierać gumki wycieraczek... ale za każdym razem chusteczka będzie brudna. Syf, z drogi...swoją drogą. Ale trzeba mieć na uwadze że usuwa się warstwę grafitowaną.
To ona, w dużej mierze robi cudo- aby nie zostawały mazy, wycieraczka nie skakała itd.

Ja dodatkowo używam sobie niewidzialnej wycieraczki, od firmy Soft 99 produkt nazywa się Glaco.
Wiec, i wycieraczek mało używam.
Ot taki cwany lis.

Wycieraczki są równie (bardzo) ważnym elementem samochodu, które wpływa na bezpieczeństwo, tak jak żarówki, hamulce i opony. Szczególnie w zimie.

Lepiej kupić tańsze, a zmienić dwa razy w roku.
Często ludzie płacą po 200 zł w góre, a później wychodzą cyrki po czasie...no i szkoda mu monety, i używa ich aż zostanie sam szkielet. Niszcząc przy tym szybę. I koło się zamyka.

[Nikotynos]

@

bulit73 A dlaczego Denso Ci nie odpowiadały? Przeca @

Baushok ma na dwa lata, a Ty w tym czasie sześć razy Oximo kupiłeś.

[bulit73]

@

Nikotynos zacznijmy od tego, za wycieraczki powinno się zmieniać 2 razy w roku. Zima strasznie katuje gumy. Latem też można je zajechać i przy okazji szybę. Większość kierowców nie zwraca uwagi na piasek, który gromadzi się za wycieraczkami.
Przerabiałem Valeo, Denso, Boscha a w końcu stanęło na Oximo. Stosunek jakości do ceny i śmiało, nawet 3 razy w roku wymieniałem. 2 lata temu zmieniłem auto. Niestety dłuższe pióro kierowcy i znowu zaczęło się testowanie, bo Oximo nie dawało rady. Obecnie używam Boscha.

[Nikotynos]

@

666mAh Miałem kiedyś Viesse, a po nich od razu Oximo. Te pierwsze zaczęły mi mocno trekotać po szybie po kilku miesiącach (tak gdzieś po pół roku), a te drugie tylko delikatne smugi zostawić (bez hałasowania).

[666mAh]

Kupiłem Visse, eksperymentalnie 1 raz ale miały dużo dobrych opinii. Nie wiem ile wytrzymają, zakładałem w lutym, zbierają całkiem fajnie.

Natomiast w swoim aucie do roboty, mam wycieraczki dwustrefowe marki supermarket. Po załączeniu, szczególnie w zimę, zbierają syf strefą zewnętrzną, po czym muszę się zatrzymać i lekko je dogiąć i zaczynają zbierać częścią środkową. Jako ciekawostkę dodam, że mam w nim oprócz dwustrefowych wycieraczek, samoprzylepne kierunkowskazy .

[yetisize]

Wurth Aerotwin, świetny stosunek ceny do jakości, rok wytrzymują spokojnie.

[Sebaindy]

Kiedyś używałem tylko Alca, kosztowały smieszne pieniądze a śmigały rok, po zmianie auta (inne mocowanie) kupiłem oryginalne Valeo miałem je ponad 2 lata. Później kupiłem wspominane Oximo i drażniły mnie już po 2-3 miesiącach. Ostateczne przemęczyłem się na nich cała zimę i kupiłem ponownie Valeo.

[Nikotynos]

@

Tuptus No to mi generalnie te Oximo z rok wytrzymują. Zero hałasu, ładnie zbierają, nic się nie zerwało. Po kilku miesiącach (z tego co pamiętam) są delikatne smugi, ale w porównaniu z innymi to i tak o niebo lepiej. Warto czasem pióra przeczyścić. Poza tym do mojego widzę je w cenie 55 zł za kpl. na przód, a 85 zł to z tylnymi.

Denso i Motgum jeszcze nie miałem.

[Baushok]

Kupiłem Denso, trzymają juz prawie dwa lata.
Zbierają dobrze.
Oximo mi padła po 3 miesiącach- zerwała się guma.
Wiele firm testowałem, Zależy jak sie trafi.
Budżetowo można kupić same ''gumki'' i samemu przezbroić wycieraczki. Wystarczy troszkę chęci.


Od siebie polecam niewidzialną wycieraczkę, produkty np od Soft99 dają radę.

[Tuptus]

U mnie Oximo nie wytrzymały nawet 3 miesiące, ale to całkiem nieźle za 95 PLN, Motguma też były za ok 90 PLN i podziałały tylko zimą i zniszczyłem je na oblodzonej szybie, Bosch jakieś pół roku ale to w okresie letnim i kosztowały ok 160 PLN, miałem Championa coś ok 130 PLN i się nie sprawdziły, po miesiącu do śmieci, teraz mam Valeo za ok 170 PLN i może dożyją do zimy, ale najlepiej mi działają i jestem z nich zadowolony.
Nie ukrywam że mocno zużywam wycieraczki, a najbardziej mnie denerwuje jak zaczynają już terkotać po szybie, taka fobia.