Rozpoczynam kurację

[Nikotynos]

Kiedyś oglądałem jakiś, już nie pamiętam dokładnie jaki program dokumentalny o leczniczej marihuanie w USA na Discovery. Wypowiadały się tam osoby, które miały codziennie potworne bóle. Jeździli (często po kilkaset km) do specjalistycznego zielarskiego, gdzie mieli tysiące odmian na różne dolegliwości. Opowiadali, że nic innego im tak nie pomogło jak właśnie konkretna odmiana maryśki.

[Krytyk]

Muchomor czerwony po odpowiednim przygotowaniu spożywa się w celach odurzających i halucynogennych. Podejrzewa się, że Wikingowie podawali go swoim berserkerom. https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Muchomor_czerwony

Ciekawy pomysł na środek terapeutyczny.

[Dzbiq]

No nie zazdroszczę, że życie Cię tak przeczołgało po wszystkich lekarzach i nie tylko. Także trzymam kciuki za tą aktualną kurację i dawaj znać jak to będzie szło, powodzenia!

[Tenmen]

@

Dzbiq Przez 9 lat uczęszczałem do Poradni Leczenia Bólu, do bardzo znanej Pani doktor. Przez te 9 lat jestem karmiony Tramalem i Gapaentyną. Chodziłem na różnego rodzaju fizykoterapię. Ze specjalności moja żona śmieje się ze mnie został mi jeszcze ginekolog do odwiedzenia. Ten lekarz do którego się teraz udałem jest z wykształcenia neurologiem, jest dosyć znany w Warszawie i nie tylko. Jestem z natury niedowiarkiem i cynikiem, ale pomyślałem dlaczego nie, może przestanie boleć. Nad blokadą myślałem kto wie...wszystko jest przede mną.

[Dzbiq]

Ogólnie nie polecałbym alternatywnej medycyny jako jedynej formy leczenia, nie wiem dokładnie do jakiego znachora uczęszczasz, więc nie mogę jednoznacznie ocenić, ale byłbym bardzo ostrożny z takimi rzeczami, bo razem z rodziną ostro "przejechaliśmy się" na takich terapiach... W każdym razie nie burząc Twojej wizji leczenia się (bo jestem przekonany, że każdy może robić ze swoim zdrowiem co mu się podoba) zachęcałbym się do równoległego leczenia się medycyną konwencjonalną, np. w poradniach leczenia bólu, gdzie przewlekły ból jest leczony z troską o to, żeby leczenie nie przyniosło więcej strat jak pożytku, bo łatwo wykończyć sobie wątrobę NLPZami przy ich długotrwałym stosowaniu.
Blokady nerwów obwodowych to jest coś co mogłoby Cię zainteresować, bo taka procedura daje spokój na pół roku lub dłużej. A jeśli mogę zapytać, to jak wygląda Twój proces leczenia? Jak diagnostyka?

[Bogdan1975]

Muchomor czerwony nie jest taki zły, mój kuzyn od kilku lat je suszy i spożywa i robi z nich jakieś miksturki, bo ma fioła na punkcie zdrowej żywności. Czy to coś daje, nie wiem, ale on stosuje i sobie chwali. Nie mam z nim zbytnio kontaktu, bo taki trochę cwaniakowaty jest, a ja nie lubię zbytnio takich ludzi. Coś tam kiedyś nadmieniał, że takie muchomory dobrze oczyszczają organizm z toksyn itp. ale wiadomo, że trzeba znać dawkę, jaką można wchłonąć.
No i do tego dieta oczywiście, on przeszedł na dietę owocową i jadł tylko i wyłącznie same owoce.Zero innych potraw (masakra).
Nie wyobrażam sobie obiadu w niedzielę i zamiast rosołku na talerzu jabłko i banan.

[RossOgrodnick]

Uważajcie Panowie, łatwo przesadzić (że tak pozwolę sobie dalej żartobliwie)



A tak na serio, zdrowia dla Was obu!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bulit73]

@

Tenmen od ponad 2 lat chodzę do gościa na akupunkturę. Generalnie igiełki to jedna z metod medycyny chińskiej. Niektóre rzeczy, które dostawałem do picia, przy powąchaniu powodowały efekt wymiotny.

Ja akurat nerwu nie miałem uszkodzonego ale miałem przyrost blizny.



Nosiłem przez 24h.

[Podpalaczka]

Przemyślałeś to? Brzmi to dość ...
Hmm.. rozumiem, że już nic nie działa i chwytasz się niekonwecjonalnych metod.
W akupunkturę jeszcze jestem w stanie uwierzyć, w muchomora mniej.
Mimo wszystko powodzenia. Taki długoletni ból potrafi złamać najsilniejszego.

✍Post Scalony: Wpis dodano po 4 minutach 42 sekundach

W każdym razie apel do adminów, jakby pisał coś o różowych słoniach, to znaczy że kuracja jest skuteczna.

To znaczy raczej, że się naćpałeś hehh.
Żart oczywiście.

[Tenmen]

@

Nikotynos myślisz że to będą takie "wesołe grzybki" ? Może i tak, wszystkiego w życiu trzeba spróbować. W każdym razie apel do adminów, jak bym pisał coś o różowych słoniach, to znaczy że kuracja jest skuteczna.