Maszyna stoi pod domem. Jutro jadę na przegląd do mojego mechanika i jak będzie OK to wrzucę fotki żeby się pochwalić ,a jak nie to wraca do domu. Jeszcze nie płaciłem i nie podpisałem umowy - takie prewencyjne działanie.
Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka
Subaru Forester SG '06
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Subaru Forester SG '06
Forestera akurat znam trochę starszego i nie taki diabeł straszny. Powiem ci tak, silnik zawsze naprawisz, blacharki nie. Kielichy to absolutna podstawa sprawdzania auta, progi w dalszej kolejności, bo mniejszy kłopot z ewentualną naprawą.
-
- Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: czw kwie 13, 2023 9:14 am
- Lokalizacja: TBU
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podzięk.: 19 razy
- Płeć:
Subaru Forester SG '06
Niestety ale... Cena jest dla mnie trochę za duża, jak na samochód który może ulec drobnym wypadkom - szkoda by mi go było. Druga sprawa to silnik... mam osobiste uczulenie na diesle .
Przewinąłem w swoim życiu 27 aut i od czasu zakupu Pajero już nie chcę patrzeć na benzynę . Diesel wg mnie to sama przyjemność z jazdy.
-
- Użytkownik
- Posty: 237
- Rejestracja: wt lut 02, 2016 8:17 am
- Lokalizacja: Wa-wa/Warmia
- Podziękował: 99 razy
- Otrzymał podzięk.: 74 razy
- Płeć:
Subaru Forester SG '06
1. Bzdura IMHO. Z grubych rzeczy wymiana UPG (uszczelka pod głowicą) ominie niewiele Subaraków, ale każdy pełnoletni już ma zrobione lub należy do szczęśliwej mniejszości bez konieczności wymiany. Rozrząd co 100k km z lub bez pompy wody +/- 2000 zapewne, regulacja zaworów przy LPG kilkaset zł, reszta jak przy innych autach. Swojego Forysia serwisuję od zawsze u jednego Subaru nedynie mechanika, zapewne za roboczogodzinę więcej niż u kogoś w przydomowym garażu, ale a - mam zniżkę stałego klienta, b - wie co robi, c - bywam na tyle rzadko, że obywam się bez chwilówek . Samopoziomujące zawieszenie jest drogie w serwisie, z mojej wiedzy wynika, że większość ma wymienione na zwykłe, u mnie było zwykłe. Masz wklejoną historię serwisu od 2010, wcześniejsze zapiski zaginęły, 13 lat na 4 kartkach A5 uważam za dobry wynik. Ostatnie 5 lat więcej stoi niż jeździ, bo dodałem mu młodszego brata do towarzystwa.
2. Raczej nie, tzn. jeżeli mam po co, wjeżdżam w las lub lekki teren bez obaw, >21 cm prześwit daje duży komfort, dla zabawy wolałem pojeżdżawki zimowe, nie męczą zawieszenia i opon. Do terenu zainwestowałem w płytę pod silnik, dwukrotnie mnie uratowała. Wiem, że liftują, jeżdżą i są happy. Na pewno znajdziesz lepszy wybór do dedykowanego taplania w błocie i zapewne nie znajdziesz do takiej samej dzielności na asfalcie i poza nim.
3. Kielichy są w nienajgorszym stanie zaglądając od góry i pukając od spodu, do pełnej inspekcji musiałbym ściągać tapicerkę. Podnoszę cały czas na progach, tylne błotniki mają reparaturki.
4. Raczej tak, zależy jakie masz amorki, twardość gum/poliuretanów itp. Jedyne porównanie mam z Toyotą Hilux, tu i tu seria . Na tej samej leśnej drodze, przy podobnej prędkości, w Forysiu rozmawialiśmy normalnie, w Hiluxie siedząc na fotelu pasażera dzwoniły mi zęby.
5. To, co napisałeś - ruda, ruda i stan silnika, sprawdzić historię serwisu. Reszta to eksploatacja, u mnie np. przy ca 260 kkm poddaje się maglownica.
6. Bardzo, jedynym minusem dla mnie (mam 4EAT) są krótkie biegi, zatem jazda powyżej 120 km/h to obroty ponad 2500 rpm, czyli hałas. Dla porównania Forester SJ ze skrzynią CVT obroty 1500 - 1700. Plus aerodynamika szafy z uchwytami robi swoje. Wszystko rekompensuje frajda z jazdy, dobre zachowanie na trasie i poza nią, świadomość, że masz pełne 4WD, zasadniczo jak wjechałeś to wyjedziesz, żadnych dołączanych protez, przeszkadzaczy i wspomagaczy (piszę o prawie 20-letnim aucie). I nie ma ramek!!! Porównanie do zwykłej ośki - sąsiad ma działkę ze spadkiem ok. 8%. Na suchej trawie nie jest w stanie wyjechać z niej Paskiem ani Corollą, Foryś nawet nie zamieli kołami.
Jeżeli coś więcej pytaj dalej. Mój jest w trybie sprzedażowym bezogłoszeniowym .
2. Raczej nie, tzn. jeżeli mam po co, wjeżdżam w las lub lekki teren bez obaw, >21 cm prześwit daje duży komfort, dla zabawy wolałem pojeżdżawki zimowe, nie męczą zawieszenia i opon. Do terenu zainwestowałem w płytę pod silnik, dwukrotnie mnie uratowała. Wiem, że liftują, jeżdżą i są happy. Na pewno znajdziesz lepszy wybór do dedykowanego taplania w błocie i zapewne nie znajdziesz do takiej samej dzielności na asfalcie i poza nim.
3. Kielichy są w nienajgorszym stanie zaglądając od góry i pukając od spodu, do pełnej inspekcji musiałbym ściągać tapicerkę. Podnoszę cały czas na progach, tylne błotniki mają reparaturki.
4. Raczej tak, zależy jakie masz amorki, twardość gum/poliuretanów itp. Jedyne porównanie mam z Toyotą Hilux, tu i tu seria . Na tej samej leśnej drodze, przy podobnej prędkości, w Forysiu rozmawialiśmy normalnie, w Hiluxie siedząc na fotelu pasażera dzwoniły mi zęby.
5. To, co napisałeś - ruda, ruda i stan silnika, sprawdzić historię serwisu. Reszta to eksploatacja, u mnie np. przy ca 260 kkm poddaje się maglownica.
6. Bardzo, jedynym minusem dla mnie (mam 4EAT) są krótkie biegi, zatem jazda powyżej 120 km/h to obroty ponad 2500 rpm, czyli hałas. Dla porównania Forester SJ ze skrzynią CVT obroty 1500 - 1700. Plus aerodynamika szafy z uchwytami robi swoje. Wszystko rekompensuje frajda z jazdy, dobre zachowanie na trasie i poza nią, świadomość, że masz pełne 4WD, zasadniczo jak wjechałeś to wyjedziesz, żadnych dołączanych protez, przeszkadzaczy i wspomagaczy (piszę o prawie 20-letnim aucie). I nie ma ramek!!! Porównanie do zwykłej ośki - sąsiad ma działkę ze spadkiem ok. 8%. Na suchej trawie nie jest w stanie wyjechać z niej Paskiem ani Corollą, Foryś nawet nie zamieli kołami.
Jeżeli coś więcej pytaj dalej. Mój jest w trybie sprzedażowym bezogłoszeniowym .
-
- Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: wt sie 14, 2018 9:33 am
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podzięk.: 44 razy
- Płeć:
Subaru Forester SG '06
@ gourmet
1) Naprawy są serio tak drogie jak straszą na YT i forach? Znajduję totalnie skrajne opinie w tym temacie.
2) Czy używałeś go w lesie/terenie? Jeżeli tak to robiłeś jakiś lift, czy może jest to przerost formy nad treścią?
3) Blacharka/kielichy posypała się aż tak, że się go pozbyłeś?
4) Jak nim jechałem był dość twardy na dziurach, Twój też tak miał?
5) Co sugerujesz sprawdzać przed zakupem? Kielichy, progi, czy silnik jest suchy - to z takich jego "podstaw do sprawdzenia" wiem.
6) Ogólnie: polecasz?
Dzięki za odpowiedź .
@ sznurek
Niestety ale... Cena jest dla mnie trochę za duża, jak na samochód który może ulec drobnym wypadkom - szkoda by mi go było. Druga sprawa to silnik... mam osobiste uczulenie na diesle .
1) Naprawy są serio tak drogie jak straszą na YT i forach? Znajduję totalnie skrajne opinie w tym temacie.
2) Czy używałeś go w lesie/terenie? Jeżeli tak to robiłeś jakiś lift, czy może jest to przerost formy nad treścią?
3) Blacharka/kielichy posypała się aż tak, że się go pozbyłeś?
4) Jak nim jechałem był dość twardy na dziurach, Twój też tak miał?
5) Co sugerujesz sprawdzać przed zakupem? Kielichy, progi, czy silnik jest suchy - to z takich jego "podstaw do sprawdzenia" wiem.
6) Ogólnie: polecasz?
Dzięki za odpowiedź .
@ sznurek
Niestety ale... Cena jest dla mnie trochę za duża, jak na samochód który może ulec drobnym wypadkom - szkoda by mi go było. Druga sprawa to silnik... mam osobiste uczulenie na diesle .
-
- Użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: czw kwie 13, 2023 9:14 am
- Lokalizacja: TBU
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podzięk.: 19 razy
- Płeć:
Subaru Forester SG '06
Jak chcesz konkretnego byka to rozejrzyj się za Mitsubishi Pajero IV z dieslem o pojemności minimum 3 litry. Mam takie wozidło od 2008 roku jako drugie auto i już mam wyrobioną opinię na jego temat. Krótko: będzie ze mną aż umrę albo go rozbiję tak że naprawa będzie nieopłacalna.
-
- Użytkownik
- Posty: 80
- Rejestracja: wt sie 14, 2018 9:33 am
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podzięk.: 44 razy
- Płeć:
Subaru Forester SG '06
Już kilka razy przewijały się tematy motoryzacyjne więc dodam kolejny.
Szukam dla siebie czegoś "do lasu", nie do topienia, upalania itp. Czegoś z napędem 4x4, dośc dużego (Jimny, Samuraje itp. opdadają) bo czasem śpię w aucie na biwaku.
W oko wpadł mi Forester w wersji 2 po lifcie bez turbo (silnik 2.0). Stąd moje pytanie: znacie tą maszynę, albo macie jakieś z nią związane doświadczenia?
Szukam dla siebie czegoś "do lasu", nie do topienia, upalania itp. Czegoś z napędem 4x4, dośc dużego (Jimny, Samuraje itp. opdadają) bo czasem śpię w aucie na biwaku.
W oko wpadł mi Forester w wersji 2 po lifcie bez turbo (silnik 2.0). Stąd moje pytanie: znacie tą maszynę, albo macie jakieś z nią związane doświadczenia?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości