Madzia pisze:Gwizdanie na burcie ponoć przynosi sztorm... a kobieta w załodze to katastrofa morska... tak mówi mój znajomy marynarz
Gwizdanie w lesie też nie jest wskazane, płoszy bowiem grzyby.
Natomiast kobiety na morzu ,to faktycznie jest problem.Opowiadał mi mój znajomy marynarz,że nawet kobieta za burtą to pasmo nieszczęść.
Jedyny wyjątek to kobieta - przynęta na rekiny.Najpiękniejsze okazy rekinów ,jego załoga złowiła na kobiety.
Nie jestem do końca przekonany czy mówił to poważnie,kiedy chcialem poznać trochę szczegółów,potknął się i upadł na beczkę.
Beczka razem z nim stoczyla się z pokładu i razem z nim wylądowała na plaży ,którą okupowały feministki nago.Niestety ,skipper dokonał zwrotu przez sztag i już nie mam znajomego marynarza...
