Lesio – kotek do kochania
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
Tak sobie pomyślałam, że może chcecie się dowiedzieć co u Lesia?
Minął już prawie rok od momentu, gdy szukaliśmy dla niego domu. A ja dzisiaj dostałam zdjęcie Lesia, a właściwie Huberta, bo takie mu imię dał Gianni - jego nowy człowiek. Bez rozpisywania powiem krótko: Lesio jest szczęśliwym kotem, a Gianni okazał się cudownym człowiekiem, który zapewnił mu nie tylko pełną miseczkę, ale przede wszystkim okazał dużo serca i miłości.
A teraz sami zobaczcie jak Lesio się zmienił przez ten czas.
To zdjęcie sprzed roku:
A to Lesio dzisiaj:The most majestic cat in the world.
Minął już prawie rok od momentu, gdy szukaliśmy dla niego domu. A ja dzisiaj dostałam zdjęcie Lesia, a właściwie Huberta, bo takie mu imię dał Gianni - jego nowy człowiek. Bez rozpisywania powiem krótko: Lesio jest szczęśliwym kotem, a Gianni okazał się cudownym człowiekiem, który zapewnił mu nie tylko pełną miseczkę, ale przede wszystkim okazał dużo serca i miłości.
A teraz sami zobaczcie jak Lesio się zmienił przez ten czas.
To zdjęcie sprzed roku:
A to Lesio dzisiaj:The most majestic cat in the world.
-
- Użytkownik
- Posty: 91
- Rejestracja: czw sie 02, 2018 7:33 am
- Lokalizacja: 3miasto
- Podziękował: 103 razy
- Otrzymał podzięk.: 96 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
Tommy Black pisze:[Nie musi o tym czytać...
On nie musi, ale dobrze by było żeby zapoznał Lesia choć z planem pola minowego i rozmieszczeniem gniazd karabinów maszynowych
A tak serio, wiem (co prawda z "drugiej ręki"), że koty w schroniskach raczej rzadko kiedy znajdują swoich człowieków i nawet miałem tu coś niezbyt optymistycznego na ten temat napisać ale się powstrzymałem. I dobrze, sytuacja i tak nie jest wesoła. Tym bardziej mię cieszy, że Lesio człowieka znalazł a może raczej to człowiek znalazł Lesia - nie ważne, ważne , że się znaleźli
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
lijden pisze:To świetna wiadomość! Mam nadzieję że Pan na tyle oczytany że zabiezpieczy ogród..
Żołnierz NATO mieszkający czasowo w Szczecinie ma od dawna zabezpieczony ogród.Nie musi o tym czytać...
-
- Waperka
- Posty: 265
- Rejestracja: śr lip 12, 2017 8:47 pm
- Lokalizacja: Michrów (grójecki)
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podzięk.: 169 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
To świetna wiadomość! Mam nadzieję że Pan na tyle oczytany że zabiezpieczy ogród..
-
- Waperka
- Posty: 143
- Rejestracja: sob lip 28, 2018 9:11 am
- Lokalizacja: centralne zamieszanie
- Podziękował: 357 razy
- Otrzymał podzięk.: 104 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
Zwykle brakuje im kocy, kołder,ręczników, karm weterynaryjnych dla chorych zwierząt i ubranek na zimę, oczywiści zabawki też mile widziane Cieszę się że Lesio ma domek ale jak wspomnieliście są jeszcze tysiące bezdomnych zwierząt w schroniskach...nie kupujcie - uratujcie - adoptujcie
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
basika pisze:Na koniec mam apel. Jeśli Wy, ktoś z grona znajomych, lub rodziny, zapragnie kotka czy pieska, odwiedźcie najbliższe schronisko. Tam mnóstwo takich smutnych zwierzaków czeka na swojego opiekuna.
Piękne zakończenie i piękny apel. Ja krótko go bardzo poprę i jak najbardziej zachęcę do takiej adopcji a jeśli nie macie warunków, to warto też czasem, zwłaszcza przed zimą, skontakotować się ze swoim Schroniskiem dla Zwierząt i zapytać czego im najbardziej potrzeba. Warto oddać nieużywane koce czy poduszki, może nawet jakieś zabawki pluszaki. Warto kupić trochę karmy.
Te zwierzęta są całkiem same...
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
To koniec tej historii, a raczej zakończenie smutnego rozdziału w życiu Lesia, bo nareszcie mogę napisać, że znalazł swojego człowieka. Po moim ostatnim poście, na następny dzień, do schroniska przyszedł pan z żoną. To obywatele Niemiec. On jest wojskowym i stacjonuje w Szczecinie. Gianni, bo tak ma na imię, szukał kotka dla siebie, bo po powrocie do domu czuje się tu samotny, zwłaszcza że jego żona dużo podróżuje. Lesio chyba wyczuł że to jego szansa i nie odstępował go na krok, łasił się, mruczał, ocierał o nogi, a na koniec położył się na pleckach i podsunął brzuszek do głaskania. To wielki akt odwagi, bo zwierzęta na ogół chronią swoje wrażliwe miejsca. Jego zabiegi odniosły skutek. Gianni szybko podjął decyzję o jego adopcji. Powiedział że zakochał się w jego oczach.
Tego samego dnia, jeszcze przed adopcją, pojechał do sklepu gdzie kupił mnóstwo kocich drobiazgów. Bo Lesio jest jedynakiem i chyba będzie bardzo rozpieszczany. Ma dom, śliczny ogródek w którym będzie mógł polować i przynosić trofea swojemu człowiekowi. A najważniejsze że będzie kochany, a tego najbardziej brakowało w jego smutnym, bezdomnym życiu.
No i dostał nowe imię – Hubert
Dziękuję za uwagę i życzliwe komentarze. Nie znalazłam tu dla niego domu, ale być może nasza wspólna troska o Lesia zaczarowała los i ten przychylnym okiem spojrzał na niego. Tak właśnie myślę...
Na koniec mam apel. Jeśli Wy, ktoś z grona znajomych, lub rodziny, zapragnie kotka czy pieska, odwiedźcie najbliższe schronisko. Tam mnóstwo takich smutnych zwierzaków czeka na swojego opiekuna.
Tego samego dnia, jeszcze przed adopcją, pojechał do sklepu gdzie kupił mnóstwo kocich drobiazgów. Bo Lesio jest jedynakiem i chyba będzie bardzo rozpieszczany. Ma dom, śliczny ogródek w którym będzie mógł polować i przynosić trofea swojemu człowiekowi. A najważniejsze że będzie kochany, a tego najbardziej brakowało w jego smutnym, bezdomnym życiu.
No i dostał nowe imię – Hubert
Dziękuję za uwagę i życzliwe komentarze. Nie znalazłam tu dla niego domu, ale być może nasza wspólna troska o Lesia zaczarowała los i ten przychylnym okiem spojrzał na niego. Tak właśnie myślę...
Na koniec mam apel. Jeśli Wy, ktoś z grona znajomych, lub rodziny, zapragnie kotka czy pieska, odwiedźcie najbliższe schronisko. Tam mnóstwo takich smutnych zwierzaków czeka na swojego opiekuna.
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
Dawno nie pisałam o Lesiu. Niestety, jeszcze nie mam dobrych wiadomości. Jest już po kastracji. Podjęto decyzję że zostaje w schronisku. Na ulicy, gdzie do tej pory żył, jest niebezpiecznie, a tu ma większe szanse na adopcję. Po okresie kwarantanny i zabiegu, wypuszczono go do innych kotków. Gruba Berta – kotka, która jest zazdrosna i przegania każdego kota, nie ułatwia mu życia. Tam każdy kotek walczy o chwilę uwagi, pogłaskanie i Lesio też próbuje radzić sobie w nowym miejscu. Możecie go zobaczyć na tych krótkich filmikach. Trochę przestraszony, ale z każdym dniem powinno być lepiej. Tylko oczy ma wciąż smutne...
https://www.youtube.com/watch?v=IIQbml5wAaY
https://www.youtube.com/watch?v=PMUK5P1byIA
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Waperka
- Posty: 3854
- Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 5174 razy
- Otrzymał podzięk.: 6264 razy
- Płeć:
Lesio – kotek do kochania
PaniChmurka pisze:.. mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze i nie będzie musiał tam być zbyt długo ..Trzymam kciuki Lesiu:)
Lesio będzie w schronisku tylko tyle ile potrzeba. Wierzę że znajdziemy mu dom, choć nie jest to łatwe i może potrwa trochę. Jeśli ktoś z okolic Wrocławia chciałby go zabrać, to jest możliwość dowiezienia.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości