Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
-
- Użytkownik
- Posty: 124
- Rejestracja: pn lip 13, 2015 7:09 am
- Lokalizacja: Lublin
- Podziękował: 121 razy
- Otrzymał podzięk.: 266 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
A mnie jest szkoda Tośki, która jest w trakcie przeglądu gastrologicznego i jeszcze nie jest całkowicie sprawna, że musiała zająć się przepychaniem kibelka i nawet uroniłem łzę nad jej losem.
Panowie są pewne czynności, których kobieta nie powinna wykonywać sama z całym szacunkiem do zaradności naszych pań, ale to my jesteśmy od usuwania takich awarii przecież to my odpowiadamy za życie, zdrowie i dobre samopoczucie naszych najbliższych.
Osobiście nie tak dawno jeździłem po baterię wannową w nocy do marketu jak w starej uszkodził się przełącznik od natrysku.
Odkładanie tego typu czynności ze względu na nasze lenistwo nie tylko źle świadczy o nas, ale także daje zły przykład naszym dzieciom, dla których powinniśmy być wzorem i przykładem.
Tośka nie gderała, gdy jej mężczyzna miał ochotę wypić coś tam rudego, ale ta przyjemność, jakiej doświadczył nie powinna zwalniać go z jego obowiązków.
Tośka nie obraź się, ale moim zdaniem twój mężczyzna powinien rano dostać solidnego kopniaka w cztery litery i udać się na dwóch a jeśli nie jest w stanie to na czterech kończynach i coś zaradzić z zaistniałym problemem.
Dobrze panowie możecie mnie nazwać pantoflarzem, ale nigdy nie pozwoliłbym sobie, aby moja żona przepychała kibelek, zmieniała koła w samochodzie czy chociażby zmieniła żarówkę, odkurzacz w moim domu należy do mnie tak samo jak mikser oraz częściowo piekarnik.
Może rzeczywiście jestem stary i zostałem inaczej wychowany i nie rozumiem współczesnego świata, ale nie wszystkie trendy, jakie niesie współczesny świat są dobre i nigdy nie zamienię święta zmarłych na halloween.
Panowie są pewne czynności, których kobieta nie powinna wykonywać sama z całym szacunkiem do zaradności naszych pań, ale to my jesteśmy od usuwania takich awarii przecież to my odpowiadamy za życie, zdrowie i dobre samopoczucie naszych najbliższych.
Osobiście nie tak dawno jeździłem po baterię wannową w nocy do marketu jak w starej uszkodził się przełącznik od natrysku.
Odkładanie tego typu czynności ze względu na nasze lenistwo nie tylko źle świadczy o nas, ale także daje zły przykład naszym dzieciom, dla których powinniśmy być wzorem i przykładem.
Tośka nie gderała, gdy jej mężczyzna miał ochotę wypić coś tam rudego, ale ta przyjemność, jakiej doświadczył nie powinna zwalniać go z jego obowiązków.
Tośka nie obraź się, ale moim zdaniem twój mężczyzna powinien rano dostać solidnego kopniaka w cztery litery i udać się na dwóch a jeśli nie jest w stanie to na czterech kończynach i coś zaradzić z zaistniałym problemem.
Dobrze panowie możecie mnie nazwać pantoflarzem, ale nigdy nie pozwoliłbym sobie, aby moja żona przepychała kibelek, zmieniała koła w samochodzie czy chociażby zmieniła żarówkę, odkurzacz w moim domu należy do mnie tak samo jak mikser oraz częściowo piekarnik.
Może rzeczywiście jestem stary i zostałem inaczej wychowany i nie rozumiem współczesnego świata, ale nie wszystkie trendy, jakie niesie współczesny świat są dobre i nigdy nie zamienię święta zmarłych na halloween.
-
- Waperka
- Posty: 474
- Rejestracja: śr lis 11, 2015 7:38 pm
- Lokalizacja: Ziębice
- Podziękował: 290 razy
- Otrzymał podzięk.: 623 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
Taka ciekawa rozmowa się w godzinach wieczornych toczyła a ja znowu jak kura poszłam spać kiedy się ściemniło
-
- Waperka
- Posty: 1094
- Rejestracja: śr lis 25, 2015 5:25 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Podziękował: 2030 razy
- Otrzymał podzięk.: 1261 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
Wiecie co?
Wi fi mi szwankuje i 3 razy mi nie wpisało odpowiedzi. I dobrze.
Bo Mietek zwiał, na telefonie już nie polega i po nikogo nie dzwoni. Czy po jednej flaszce, czy po trzech. Mądry kot.
Wi fi mi szwankuje i 3 razy mi nie wpisało odpowiedzi. I dobrze.
Bo Mietek zwiał, na telefonie już nie polega i po nikogo nie dzwoni. Czy po jednej flaszce, czy po trzech. Mądry kot.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
julka1973 pisze:Tomaszu, jestem po trzeciej butelce Finlandii z teściem i ojcem mym.
Ludzie oraz teściowie potrafią dużo wypić aby osiągnąć świąteczny nastrój.
julka1973 pisze:Ale na pytanie, które czynności są zwykle a które niezwykłe dla Ciebie, sam sobie musisz odpowiedzieć.
Czyli musialbym sam sobie zadać niezwykłe pytanie,czego nie zwykłem do tej pory robić?
julka1973 pisze:W tym ważnym dla mnie momencie, Mieczysław przyszedł i poległ na mym telefonie, i w tym momencie nie jestem w stanie już nic napisać ...
Ja na jego miejscu też raczej wolałbym polegać na telefonie niż na kobiecie po trzeciej butelce.Zwłaszcza że można zadzwonić po kobietę po jednej.
-
- Waperka
- Posty: 1094
- Rejestracja: śr lis 25, 2015 5:25 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Podziękował: 2030 razy
- Otrzymał podzięk.: 1261 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
Tomaszu, jestem po trzeciej butelce Finlandii z teściem i ojcem mym. ( nie w jednej osobie oczywiście). Ale na pytanie, które czynności są zwykle a które niezwykłe dla Ciebie, sam sobie musisz odpowiedzieć.
Bo polemizując, które czynności w moim życiu... W tym ważnym dla mnie momencie, Mieczysław przyszedł i poległ na mym telefonie, i w tym momencie nie jestem w stanie już nic napisać ... Może jutro się odezwę.
Bo polemizując, które czynności w moim życiu... W tym ważnym dla mnie momencie, Mieczysław przyszedł i poległ na mym telefonie, i w tym momencie nie jestem w stanie już nic napisać ... Może jutro się odezwę.
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
julka1973 pisze:Jesteście zbyt zmęczeni swoim życiem które nazywacie pracą, żeby pomóc nam kobietom, w zwykłych dla was czynnościach codziennych, które są naszą pracą
Wiedziałem że ta dyskusja się źle skończy.Raz w życiu piłem Finlandię i też się to źle skończyło,ale trudno.Sam pójdę po butelkę,bo na trzeźwo to ja się boję zapytać jakie czynności są według Izy zwykłe,a jakie niezwykłe? I czy jeśli ktoś jest niezywkły,to jego czynności są zwykłe,czy też niezwykle,choćby z powodu jego niezwykłości?
-
- Waperka
- Posty: 1094
- Rejestracja: śr lis 25, 2015 5:25 pm
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
- Podziękował: 2030 razy
- Otrzymał podzięk.: 1261 razy
- Płeć:
Re: RE: Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
RayvenPL pisze:Iza? Jaka Iza?
Hola, hola Panowie.
To ja jestem Iza, nie analiza w której się pogubiliście.
Potwierdzam zagubienie prawdziwych mężczyzn w prawdziwym świecie.
Jesteście zbyt zmęczeni swoim życiem które nazywacie pracą, żeby pomóc nam kobietom, w zwykłych dla was czynnościach codziennych, które są naszą pracą
-
- Użytkownik
- Posty: 22432
- Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
- Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
- Podziękował: 10893 razy
- Otrzymał podzięk.: 28761 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
giena1977 pisze:no może wstępna była...znaczy ta o której pisałeś ta analiza. Muszę ją poznać chyba, skoro tak zachwalasz
Gieniu najdroższy...myślę,że w innym temacie przeczytałes co pisalem o grze wstępnej. Tam nie było analizy.Tam udawadniałem że gra wstępna
może doprowadzić do epokowego odkrycia i miałem na myśli punkt G. Jest jak Yeti,wszyscy o nim mówią,ale nikt go nie widział....
RayvenPL pisze:Iza? Jaka Iza?
DamianGR pisze:No właśnie też już się pogubiłem co do tej Izy
I Ci dwaj dżentelmeni pogubili się już zanim zaczęli u Izy szukać punktu G.Chyba prędzej spotkają Yeti,tylko trzeba skoczyć po następną butelkę Finlandii...
-
- Użytkownik
- Posty: 316
- Rejestracja: śr cze 17, 2015 6:27 am
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 88 razy
- Otrzymał podzięk.: 434 razy
- Płeć:
Re: Nie będę hydraulikiem,zostanę szambonurkiem :-)
Iza? Jaka Iza?
To co mówię to moje zdanie. Mam do niego prawo. Możesz się z nim zgadzać lub nie. Wyraź to kulturalnie. Zawsze mogę je zmienić, jeśli Twoje argumenty mnie przekonają. Ale pamiętaj: użycie argumentu siły świadczy o braku siły argumentów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości