Salon pokrywa kurz?

[ChiefAdmin]

Salon jak Salon...
Rozmowy o niczym, tzn najważniejszym zawsze wskazane.

Piwa nie pijam, bo po prost nie smakuje mi chmiel.
Upał? Sorry, taki mamy klimat, cytując klasyków

[robert]

Salon pokrywa kurz.Nikt z Was nic nie pisze,wszyscy milczą. Wiem że bywanie na salonach do czegoś zobowiązuje,ale aż tak?Miałem trochę inne wyobrażenia,nigdy nie byłem na salonach.Nie spodziewam się i nie chcę pytań :jaka góra do spinera,ale aż tyle powagi,dystansu?Trochę luzu dobrze nam zrobi.Może za bardzo poważnie to wszyscy traktujemy,nie ma tu luzu i gadek o niczym ważnym Tu nie ma żadnych gadek. Szkoda.

No to ja sobie pogadam.Humor mam wyśmienity,warunki wybitnie ku temu sprzyjają.Ciepły wieczór,zimne piwo na tarasie i chmurzenie do woli.
We wtorek zaczynam trzy tygodniowy urlop,dla mnie bomba. Bolączkę mam tylko jedną,sprzęt mi się sypie. Szykują się małe zakupy.
Co tam u Was?Też Wam tak było dziś gorąco?Jakie macie plany na wakacje,a może nie macie ?
Pościerajmy ten kurz,wszak powoduje alergię.
Proszę mnie nie batożyć .