No to mamy koronawirusa

[lisek rudy]

@Mareckimt
A co sądzisz jeśli chodzi o np. selekcje, która upoważnia Cię wejście bądź nie wejście do różnych knajp czy klubów? Zazwyczaj przez widzimisię ochroniarza? Jest to zgodne z konstytucją?

Naprawdę nie widzisz różnicy pomiędzy zabawą w prywatnym klubie, a na przykład prawem do swobodnego przemieszczania się lub ochrony zdrowia w szpitalu?

[shpongled]

@

Mareckimt
A co sądzisz jeśli chodzi o np. selekcje, która upoważnia Cię wejście bądź nie wejście do różnych knajp czy klubów? Zazwyczaj przez widzimisię ochroniarza? Jest to zgodne z konstytucją?
A co do rzeczonego przypadku, przecież masz wyjaśnienie organizatorów, więc pretensje gdzie indziej, chyba że stać Cię na zrobienie festiwalu dla bodajże 250 osób...

@

kris67
To nie są badania reprezentatywne, jak sam piszesz to pierwsze oceny szczepionek w Izraelu a w USA badani byli 'wojacy'.

[DamianGR]

Ja to widzę tak trochę inaczej. Żyjemy w społeczeństwie , w którym mamy pewne prawa jak i przywileje. Chcąc nie chcąc musimy w tym społeczeństwie współdziałać aby móc korzystać z tych przywilejów. Taki przykładowo przewoźnik niewiele może zrobić, jak kraj docelowy narzuca mu rygor posiadania paszportu covid bądź testu. Dalej jest to przywilej a nie gwarantowana wolność. Wykupując bilet godzimy się na warunki przewoźnika. To taki przykład.

[PrzemekM]

To i ja dodam swoje 3 grosze.
Z tego co wiem, szczepionka ma chronić przed chorobą. Nie przed zakażaniem innych. Ja, cała moja rodzina i większość znajomych się szczepi właśnie po to, żeby nie zachorować lub przejść chorobę łagodniej.
Tak szczerze, to mam w d..., czy wirus ode mnie może przedostać się na kogoś. Nie mam na to po prostu żadnego wpływu. Mam wpływ tylko na ochronę siebie. Ktoś nie chce się szczepić, jego wybór.
Co do "zakazów" dla niezaszczepionych. Ja jestem przeciw. Ale będę w stanie zrozumieć, jeżeli takie się pojawią. Ktoś kto jest chory może trafić do szpitala. Leczenie kosztuje. Boimy się zapaści służy zdrowia. Po co dokładać problemów. Nowotwory i inne takie podłe rzeczy czekają.
Dobrego weekendu dla wszystkich. Zaszczepionych i niezaszczepionych.


eD

[Selene]

... wynosi zbiorczo, dla wszystkich szczepionek ok. 54 proc. Czyli, zaszczepienie przeciw COVID-19, szacunkowo redukuje ryzyko transmisji SARS-CoV-2 o ponad połowę.

Dziwne jak ludzie szybko podłapują takie niezbyt dobre informacje o szczepionkach i je rozpowszechniają jako pewniki.

Dziwne też, że czytamy to co chcemy przeczytać, a nie to co jest napisane.
Dr. Grzesiewski powiedział:
Im więcej szczepimy, tym więcej pytań - przybywa pacjentów, którzy mają mało albo brak przeciwciał. Jakie dalsze kroki będziemy podejmować, czy szukać odporności komórkowej czy szczepić kolejnymi dawkami innego producenta? Musimy pamiętać, że nie każdy zaszczepiony = odporny.

Dlatego nie do końca jest tak, że zaszczepieni mogą czuć się w pełni bezpieczni. I wciąż muszą uważać na zagrożenie. Tylko o to mi chodzi.

PS
Jakby co, nie jestem antyszczepionkowcem. Jestem już po pierwszej dawce szczepionki.

[mattoid1973]

[...]Czy to że mnie tam nie ma, oznacza że nie istnieję, tak jak to się niektórym wydaje?[...]

Jakby co kolego lichego raczej wzrostu (jak to krasnale ogrodowe mają w zwyczaju), to ja też nie istnieję, więc możemy sobie nieistnieć razem.

[Tenmen]

Jak komunikat zamieszczony przez szpitale pomorskie ocenia lekarz Bartosz Fiałek?

- Nie mam kompetencji do oceny tego, na co szpital może sobie pozwolić, wszak żyjemy w kraju, w którym fake newsy są na porządku dziennym, ale sytuacja nie powinna mieć miejsca. Tym bardziej jeżeli to jest szpital, który powinien przedstawiać jedynie merytoryczne treści - mówi Fiałek.

- Ale powiem tak – częściowo mają rację. Ale tylko częściowo. I niestety tak skonstruowany komunikat może wprowadzić ludzi w błąd. Wiemy doskonale, że jeżeli chodzi o transmisję, czyli przenoszenie drogą powietrzną koronawirusa SARS-2 z jednego na drugiego człowiek, to na tę chwilę nie mamy stuprocentowej pewności dotyczącej zahamowania transmisji u osób zaszczepionych. Natomiast szczepionki, na co jednoznacznie wskazują publikowane badania, w znacznym stopniu redukują transmisję nowego koronawirusa. Różne szczepionki w różnym mianie. Jednak generalnie, i o tym mowa jest w najnowszym preprincie, który dzisiaj czytałem, estymacja, czyli średni szacunkowy wynik mówiący o redukcji transmisji u osób zaszczepionych, wynosi zbiorczo, dla wszystkich szczepionek ok. 54 proc. Czyli, zaszczepienie przeciw COVID-19, szacunkowo redukuje ryzyko transmisji SARS-CoV-2 o ponad połowę.

Dziwne jak ludzie szybko podłapują takie niezbyt dobre informacje o szczepionkach i je rozpowszechniają jako pewniki.

[Selene]

W immunologii rozróżnia się dwa rodzaje odporności. Odporność sterylizującą i funkcjonalną. Ta pierwsza oznacza, że osoba zaszczepiona nie może już nikogo zarazić.

Nie do końca tak jest...
Koronawirus wnika przez górne drogi oddechowe, które są chronione przez śluzówkę. Śluzówka stanowi barierę między drobnoustrojami a przeciwciałami – opóźnia przedostanie się drobnoustrojów do organizmu, ale też blokuje wydostanie się przeciwciał. Nawet jeśli szczepionka wywołała pożądaną odpowiedź układu immunologicznego, przeciwciała mogą nie być w stanie pokonać bariery błon śluzowych, po to żeby zneutralizować wirusa, który osiadł w nosie i gardle.
W ten sposób wirus nie zagraża bezpośrednio osobie zaszczepionej, ale nadal może być zdolny do replikacji i rozprzestrzeniania się podczas kichania i kaszlu. Właśnie to martwi naukowców, chociaż starają się myśleć optymistycznie.
...
Test w kierunku SARS COV-2 dotyczy również osób zaszczepionych, ponieważ szczepionki nie zapobiegają transmisji wirusa - taką informację można było znaleźć na stronie szpitali pomorskich...

Źródło: medonet.pl

[kris67]

@

shpongled W immunologii rozróżnia się dwa rodzaje odporności. Odporność sterylizującą i funkcjonalną. Ta pierwsza oznacza, że osoba zaszczepiona nie może już nikogo zarazić.
Szczepionki na Covid funkcjonują stosunkowo krótko i cały czas pojawiają się nowe raporty z badań. Pierwsze oceny szczepionek mRNA z Izraela wskazują, że u osób, które zostały zaszczepione dwukrotnie, ryzyko zarażenia innych było o około 92 procent niższe.
Podobne wyniki mieli amerykanie, podczas badań prowadzonych na grupie swoich "wojaków" (sporo ponad 80% mniejsze prawdopodobieństwo zakażenia).
W świetle powyższego nie powinno nikogo dziwić różne podejście do osób zaszczepionych, w porównaniu do tych, którzy nie są zaszczepieni.

[Mareckimt]

A oto i pierwsze objawy "covidowej izolacji" niezaszczepionych:
>>>KLIK<<<
Nie żeby akurat jarał się tym koncertem i bardzo żałował, że z kumplami wszystkimi tam nie wejdę, nie o to chodzi. To tylko potwierdzenie tezy którą opisałem wcześniej. Za razie izolujemy tych bez szczepień, nie wpuszczamy wszędzie. Może niebawem na plażę nie wejdą, na basen nie wpuszczą, do pociągu itd. To już się dzieje.
A ja tylko zapytam: co na to konstytucja? Przecież wszyscy jesteśmy równi. Czy szczepienie czymś wyróżnia? Skoro dziś niezaszczepieni są beeee, to może wkrótce ci z zielonymi oczami lub ostrzyżeni na jeża będą beeee? Podziału społeczeństwa ciąg dalszy, jakby te barany z Wiejskiej zrobiły za mało.