Ta wiadomość zasługuje na osobny temat...ale ten temat i tak się kiedyś pojawi. Na razie warto odnotować:
Wczoraj przedłożono mi do podpisu zarządzenie, wskazujące z imienia i nazwiska osoby odpowiedzialne za pracę przy wyborach. Odmówiłem podpisania
poinformował w sobotę, 28 marca, Krzysztof Klęczar, burmistrz Kęt.
Burmistrz poinformował też, że wysłał do komisarza wyborczego obszerne pismo, w którym przekonuje, że w dzisiejszych realiach nie da się zorganizować wyborów prezydenckich bez narażania zdrowia i życia obywateli.
Czuję się odpowiedzialny za "moich" Mieszkańców i "moich" Urzędników. Jako burmistrz nie przyłożę ręki do narażania ich na niebezpieczeństwo w imię chorych ambicji grupki ludzi. Bez względu na konsekwencje, jak mawiał prof. Bartoszewski, warto być przyzwoitym (...) Nawiązując do nocnych sejmowych głosowań.Miało być solidarne, wspólne działanie dla ratowania gospodarki. Wyszła wprowadzona pod osłoną nocy zmiana prawa wyborczego. Ludzie, tak nie wolno!Są jeszcze przyzwoici ludzie w tym kraju!