No to mamy koronawirusa

[iron64]

@

Mareckimt ja jeszcze się nie szczepiłem, poczekam, mam czas, a mam ponad 3300, więc jakoś nie przekonuje mnie Twoje 2000, przy czym ja po covidku je mam. A poza tym, obyś się mylił. Mam nadzieję, że się pomyliłeś w tej ocenie, bo (czytaj co niżej).

@Miodu niektórzy nie powinni/nie mogą się szczepić ze względów zdrowotnych właśnie. Jasne, nie jest to duża grupa na tle 38 milionowego narodu, jednak statystycznie już widoczna. Covid to nie jedyna choroba, bo coś zapominamy o innych. Rak i chemioterapia wykluczają szczepienie, ale i nawet mocno ryzykowne jest szczepienie w przypadku małej krzepliwości krwi (a będąc szczerym leki na krzepliwość powodują niemożność szczepienia), no i SM w zasadzie też w przypadku stosowania leczenia Betaferonem i podobnymi. A jestem pewien, że nie o wszystkich wspomniałem. Niestety, życie nie jest czarne lub białe, jest sraczkowate i nic na to nie poradzisz.

[lisek rudy]

W mojej ocenie mocno przesadzacie.
Podziały, stygmatyzacja, sobie pod górkę, obwinianie itd.
Może marginalnie pojawią się środowiska, które będą się tak zachowywać. Jednak nie spodziewałbym się takich postaw po zdrowym psychiczno-emocjonalnie, dobrze wychowanym, znajdującym się na zadowalającym poziomie kulturowym rdzeniu społeczeństwa.

[fistaszek]

@Miodu

Chcesz czy nie, dzielisz, jak przekaz w TVP. Jeszcze nic się nie stało a już wiesz kto ten zły.

[Tomba]

Sami kibice włączyli się w akcję szczepienia.

[Krasnal45]

Czas pokaże...

[Selene]

Sami sobie robią pod górkę. Zarówno pod względem społecznym jak i zdrowotnym.

Dlaczego zdrowotnym? A jeśli to właśnie ze względów zdrowotnych nie mogą i nie chcą się szczepić?

Nie sadzę, żeby tworzyły się podziały, jeżeli już, to będą je tworzyć ci niezaszczepieni.

A to nieprawda, właśnie zaszczepieni krzyczą (niektórzy) i to nawet też tu u nas... Że Ci co się nie szczepią są zagrożeniem dla społeczeństwa, odrzutkami i najgorszym złem.

[Krasnal45]

Dokładnie tak. Dlaczego mam z wrogością podchodzić do niezaszczepionych? Sami sobie robią pod górkę. Zarówno pod względem społecznym jak i zdrowotnym. Mnie to...lotto...
Nie sadzę, żeby tworzyły się podziały, jeżeli już, to będą je tworzyć ci niezaszczepieni.

[Mareckimt]

...nie jesteśmy jako ogół gotowi...

Jako ogół, bez wątpienia nie. Z tym, że na tę chwilę takie małe "nie". Zobaczymy jednak na pewno, po odpowiednich audycjach i artykułach, jak ogół społeczeństwa zacznie odnosić się do niezaszczepionych. LGBT czy inne to będzie mały pikuś. Niezaszczepieni staną się wrogami ludu, klasowymi i w ogóle odszczepieńcami. Takimi ludźmi 2 kategorii. Kolejny podział społeczeństwa się szykuje. Tym razem gorszy, bo nie lokalny a globalny. Obym się mylił, bardzo tego pragnę, ale paszporty szczepionkowe to taki pierwszy zwiastun tego co może być.
A bardzo lokalnie? Dziś ze zdeklarowanym przeciwnikiem szczepienia się piłem rum i czystą. W głębokim poważaniu mam to, że sąsiad nie jest zaszczepiony, jego decyzja. Ja jestem już po drugiej dawce i mam ponad 2 tysiące jednostek przeciwciał, więc to raczej jego problem, nie mój.

[iron64]

Sensownie moim zdaniem napisałeś.
Jednak, nie jesteśmy jako ogół gotowi by ludziom, którzy szczepić się nie chcą, z różnych powodów i wcale nie muszą to być antyszczepionkowcy, przybić pione i powiedzieć -twój wybór. Nie jesteśmy, co widać nawet po tym wątku.

[kris67]

@

Vlad, zwierzęta są lepsze. Zabijają tylko żeby przeżyć. Człowiek już niekoniecznie.
Wolność wyboru - jestem na tak z małym ale. Moja wolność kończy się w momencie kiedy narusza Twoją.
Nie piszę tego w kontekście szczepień, bo w obecnej sytuacji konsekwencje podjętych decyzji, będą dotykały głównie osoby je podejmujące.

eD