wertjacek pisze: I tak dla jasności, g***no mnie interesuje PiS, interesuje mnie program, który na dziś jest najbliższy potrzebom zwykłych ludzi
Dokładnie tak, choć doświadczenie uczy, że w tym kraju najbezpieczniej jest koncentrować uwagę na własnych interesach, zjadać ośmiorniczki, nie wychylać się, a w razie problemów wzruszyć ramionami i stwierdzić "sorry, taki mamy klimat". Każde inne zachowanie zawsze powoduje lawinę hejtu.
i z tego co widzę po poczynaniach posłów PO, robi wszystko bym w kolejne wybory oddał znów głos na PiS.
Gdy widzę posła Nitrasa od razu przypomina mi się głęboka mądrość i wysublimowana kultura bycia posła Niesiołowskiego. W mojej ocenie poseł Schetyna idealnie pasuje na dyrektora w PGR, a poziom wiedzy oraz inteligencji opozycyjnej kandydatki na prezydenta RP jest idealny, bo z takim raczej nikomu nie uda się wygrać. Choć historia zna przypadek prezydenta Najaśniejszej, który na przyjęciu organizowanym przez J.W. Królową Wielkiej Brytanii mylił kieliszki oraz sztućce, a po którymś kieliszku zapragnął dubeltowo potraktować swoimi wargulcami. Dobrze, że w odpowiednim momencie zareagowała ochrona. Niestety, nasz prezydent pozostawił po sobie wspomnienie spotkania z dzikiem wychowanym w bieszczadzkiej norze. Tak to dokładnie ten, który miewał wyjątkowe "bule" w trakcie pisania.
Jednak on został prezydentem z przypadku, a nie wyboru Polaków.
Zachowania i wypowiedzi nowego szefa PO z zażenowaniem pominę. Podobnie jak wspomnianej wyżej pani Jachiry.
Mimo całej sympatii do niektórych członków opozycji i szacunku do wybranych postulatów politycznych oraz gospodarczych jej zachowania widziane jako całość dyskredytują ją do tego stopnia, że sami się ustawiają na pozycji ostatniej partii, na którą bym zagłosował.