Mi Band, czyli teoretycznie opaska sportowa
Regulamin forum
O czym jest to subforum to już wiadomo. A skoro wiadomo to pisujemy tu tylko o tym. Smartwatch to stosunkowo nowy gadżet, ale w pisaniu o nim czy pytaniu o niego, nie ma nic nowego.
O czym jest to subforum to już wiadomo. A skoro wiadomo to pisujemy tu tylko o tym. Smartwatch to stosunkowo nowy gadżet, ale w pisaniu o nim czy pytaniu o niego, nie ma nic nowego.
-
- Użytkownik
- Posty: 3677
- Rejestracja: pn lis 26, 2018 12:58 pm
- Lokalizacja:
- Podziękował: 3216 razy
- Otrzymał podzięk.: 2633 razy
- Płeć:
Re: Mi Band, czyli teoretycznie opaska sportowa
Jak powtarzam, że szajsomi to szajsomi, to nikt nie daje wiary. Nie będę przytaczał argumentów z muchami, bo to ciężki kaliber.
-
- Patronauta
- Posty: 1138
- Rejestracja: ndz wrz 09, 2018 7:33 am
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował: 528 razy
- Otrzymał podzięk.: 868 razy
- Płeć:
Mi Band, czyli teoretycznie opaska sportowa
Jaki jest Mi Band - każdy widzi.
Ma być tani, działać, i być tani.
Jeśli komuś wystarczą powiadomienia i godzina, w zupełności wystarczy.
Do tego tryby sportowe dla aktywnych. W teorii oczywiście.
Byłem zadowolonym posiadaczem "trójki", byłem zadowolonym posiadaczem "piątki". Też w teorii, a w zasadzie do czasu.
Naturalnie tryby sportowe olewałem, nie potrzebuję wiedzieć kiedy ruszyłem dupsko do jakiejś aktywności.
Przechodząc do meritum, mój Mi Band 5 próby sportu nie wytrzymał. Nie, nie sportu ekstremalnego. Koszykówki. Z dzieckiem.
A z dzieckiem grając siłą rzeczy było to dość spokojne zajęcie. Ale wyświetlacz uznał inaczej i wziął się odkleił cham jeden. W momencie kiedy ja rzucałem, mając piłkę w dłoniach.
Działa, ale z dyndającą taśmą wyświetlacza raczej korzystał z tego nie będę.
Niestety nie pomyślałem o dokumentacji fotograficznej przed oddaniem na gwarancję. Po cichu liczę, że nie będzie chciało im się naprawiać i dostanę zwrot. Tak, wiem, kosztuje to grosze, ale w sumie po coś się gwarancją chwalą, więc skorzystam.
W tak głupi sposób Mi band 5 jest moją ostatnią "sportową" opaską.
A po cichu ostrzę sobie zęby na G-Shocka z Bluetooth.
Ma być tani, działać, i być tani.
Jeśli komuś wystarczą powiadomienia i godzina, w zupełności wystarczy.
Do tego tryby sportowe dla aktywnych. W teorii oczywiście.
Byłem zadowolonym posiadaczem "trójki", byłem zadowolonym posiadaczem "piątki". Też w teorii, a w zasadzie do czasu.
Naturalnie tryby sportowe olewałem, nie potrzebuję wiedzieć kiedy ruszyłem dupsko do jakiejś aktywności.
Przechodząc do meritum, mój Mi Band 5 próby sportu nie wytrzymał. Nie, nie sportu ekstremalnego. Koszykówki. Z dzieckiem.
A z dzieckiem grając siłą rzeczy było to dość spokojne zajęcie. Ale wyświetlacz uznał inaczej i wziął się odkleił cham jeden. W momencie kiedy ja rzucałem, mając piłkę w dłoniach.
Działa, ale z dyndającą taśmą wyświetlacza raczej korzystał z tego nie będę.
Niestety nie pomyślałem o dokumentacji fotograficznej przed oddaniem na gwarancję. Po cichu liczę, że nie będzie chciało im się naprawiać i dostanę zwrot. Tak, wiem, kosztuje to grosze, ale w sumie po coś się gwarancją chwalą, więc skorzystam.
W tak głupi sposób Mi band 5 jest moją ostatnią "sportową" opaską.
A po cichu ostrzę sobie zęby na G-Shocka z Bluetooth.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości