JAK ZROBIĆ WŁASNY E-LIQUID! czyli akcyza nam nie straszna

[Mareckimt]

Dziś jestem po kilku głębszych własnej whisky jęczmiennej mającej ledwie trzy lata, ale smakującej jak niekiepska szkocka ze sklepu pod lasem. Czytam wpisy w tym temacie i jestem zrozpaczony. Jak taki temat mógł zaistnieć na forum?! No jak??? Czy my społeczeństwo trzeciej dekady XXI wieku wkroczyliśmy już do systemu idiokracji? Zmieszanie glikolu z gliceryną jest problemem. Tak to odbieram. A dodanie aromatu to już wyższa szkoła jazdy. Kufa! A jeszcze nikotyna! O różnych stężeniach Tego się nie da ogarnąć. Czy tu piszą ludzie z alzheimerem czy przedszkolaki co właśnie pieluchy odrzuciły? Kufa! jak można pytać o wagę bazy 50/50? Jak nie wstyd?
Może zanim ktoś zada pytanie warto chwilę pomyśleć nim zacznie się naπerdalać w klawiaturę. Choćby elementarnie, coby sobie etykiety kre... sprawnego inaczej nie malować.
Myślenie ma przyszłość.

[iron64]

@

Robson tamten kalkulator nie mija się z prawdą, jeśli zrobisz 50/50 będzie wsio ok.

[PaliCat]

Rzeczywiście jest różnica po dodaniu aromatu. Dzięki Robson.

[Robson]

@

PaliCat ten kalkulator jest dokładniejszy, jeżeli chodzi o metodę wagową: http://www.steam-engine.org/juice.html.
Na tym co podałeś aromat PG ma zawsze równość między mililitrami, a gramami co jest dla mnie karygodne.

[PaliCat]

Premixy - sremixy, shoty - szroty. Do niedawna nie wiedziałem nawet co to jest a chmurzę 5-6 lat ? Aha... pierwsze to w połowie puste butelka z liquidem a drugie to zwykła baza... ok.
Wybaczcie ignorancję.
Kupujesz litr glikolu, litr gliceryny spożywczej, najmocniejszą bazę (20 mg), wagę elektroniczną, strzykawkę z igłą lub "na oko", otwierasz https://e-liquid-recipes.com/create dodajesz aromat, mieszasz i gotowe.
Najtańszy, legalny sposób na zrobienie własnego liquidu.

[Alchemik]

Wszystkie bajki o tym, że samogon musi bezwzględnie odstać tydzień, dwa tygodnie czy miesiąc można sobie wsadzić w d... Owszem, z chemicznego punktu widzenia, samo mieszanie się (czy też bardziej fachowo homogenizacja) wszystkich składników może tyle trwać i jest to jak najbardziej słuszne. Ale to, po jakim czasie od zmieszania wapujemy płyn zależy tylko od naszych upodobań i kubków smakowych. Przyjęło się, że wszelkie samogony tytoniowe to minimum miesiąc leżakowania. Jasne, mam takie, które smakują mi dopiero po dwóch miesiącach. Ale np. Am4ra od Inawery jest dla mnie zdatna do wapowania po ~24 godzinach i maksymalnie do tygodnia po zmieszaniu. W tym przedziale czasowym jest w mojej ocenia najbardziej zbliżona do prawdziwej Amfory. Po tygodniu smakuje jak wymiociny. I co ciekawe, w przypadku tego konkretnego aromatu, nie jestem jedyny, który sądzi dokładnie tak samo.

Nie lubię tego robić, lecz w tym przypadku pozwolę sobie na kilka słów komentarza, gdyż pomieszałeś w swojej wypowiedzi kilka różnych pojęć:

- Homogenizacja (inaczej "ujednolicenie mieszaniny") jest procesem czysto fizycznym i polega na równomiernym rozproszeniu składników w całej objętości mieszaniny. Jeżeli podczas mieszania nie pojawia się zmętnienie, to homogenizacja możliwa jest do uzyskania w ciągu paru sekund.

- "Przegryzanie liquidu" (to właśnie ten etap tworzenia liquidu wymaga czasu) jest procesem fizyko-chemicznym i wiąże się z (1) fizycznym transportem masy (dyfuzją) cząsteczek aromatu w całej objętości roztworu oraz (2) reakcjami chemicznymi z wytworzeniem wiązań wodorowych. Proces ten wymaga bardzo dużo czasu, gdyż reakcje te będą przebiegać tak długo, aż nastąpi wytworzenie stabilnych makrocząstek (tzw. agregatów) składników mieszaniny.

- "Wapowalność liquidu" nie ma nic wspólnego z "dojrzewaniem liquidu" i zależy tylko i wyłącznie od gustu wapera. Pamiętaj jednak, iż twórcy kompozycji podczas doboru składników oraz ich odpowiednich proporcji myślą zawsze o produkcie finalnym (czytaj - przegryzionym, dojrzały, ... etc.). Pisząc "Wszystkie bajki o tym, że samogon musi bezwzględnie odstać tydzień, dwa tygodnie czy miesiąc można sobie wsadzić w d..." stawiasz ich dzieło w złym świetle i przekreślasz cały ich wysiłek (tworzenie kompozycji czasami trwa kilka miesięcy i wymaga stworzenia wielu próbek) stawiając własne preferencje ponad wszystko. Równie dobrze mógłbyś zwyzywać twórców makaronu za sugestię czasu gotowania, gdyż Tobie smakuje na surowo...

[Bogu]

@

kangaroo 1ml VG waży 1.27g, 1ml PG waży 0.965g. Kalkulator i jedziesz. [emoji16]

Sent from my LYA-L09 using Tapatalk

[kangaroo]

Po tygodniu smakuje jak wymiociny.

Moim zdaniem każda inawera smakuje jak wymiociny.

Pytanie do tych robiących "wagowo", ile waży baza 50-50? Kiedyś widziałem taką rozpiskę co ile waży, ale teraz nie potrafię sobie przypomnieć gdzie to było.

[Bezimienny]

Wszystkie bajki o tym, że samogon musi bezwzględnie odstać tydzień, dwa tygodnie czy miesiąc można sobie wsadzić w d... Owszem, z chemicznego punktu widzenia, samo mieszanie się (czy też bardziej fachowo homogenizacja) wszystkich składników może tyle trwać i jest to jak najbardziej słuszne. Ale to, po jakim czasie od zmieszania wapujemy płyn zależy tylko od naszych upodobań i kubków smakowych. Przyjęło się, że wszelkie samogony tytoniowe to minimum miesiąc leżakowania. Jasne, mam takie, które smakują mi dopiero po dwóch miesiącach. Ale np. Am4ra od Inawery jest dla mnie zdatna do wapowania po ~24 godzinach i maksymalnie do tygodnia po zmieszaniu. W tym przedziale czasowym jest w mojej ocenia najbardziej zbliżona do prawdziwej Amfory. Po tygodniu smakuje jak wymiociny. I co ciekawe, w przypadku tego konkretnego aromatu, nie jestem jedyny, który sądzi dokładnie tak samo.

[eSCe]

Super poradnik, dziś robię zamówienie, ale widzę, że tu Ty masz dużą wiedzę, np. w VS, ziomal mi powiedział że po zrobieniu liquidu wystarczy odczekać 24-48_h i już można palic chmurzyć. Dodatkowo mi powiedział, żeby to dać w nasłonecznionym miejscu i do ciepła...

eD

Aha, gość w VP miał rację mówiąc, że można bo na upartego, to sam aromat możesz wapować, tylko czy jest sens wapować już po dniu czy dwóch, gdzie nawet nie będziesz wiedział, co do końca wapujesz. Poczytaj dział chemiczny, jest sporo wypowiedzi, gdzie masz wytłumaczone, że czas przegryzania się musi upłynąć, żebyś wyciągnął z aromatu to, co twórca miał na myśli tworząc go.
Ja też czasem jak pomieszam z 1 l abo 2 l, a skończył mi się liquid, to wezmę z 1 butlę i wapuję po dwóch dniach, ale to tylko w wyjątkowych sytuacjach - nie mam co wapować.
Zrób sobie za to test, zmiksuj dwie butelki liquidu, dokładnie tego samego i dokładnie w tych samych proporcjach. Jednego weź i odparuj po dniu, czy dwóch, a drugiego po miesiącu, jeżeli nie będzie dla ciebie żadnej różnicy, to sam wiesz.
I np. masz taki aromat, który uwielbiam z MA, co nazywa się Tobaco Custard. Po miesiącu intensywność, smak, i nuty aromatyczne są nieporównywalne.
Goście v VS też mówią, że premix mieszasz i odparowujesz od razu, a nie powinno się tak robić, bo on też nie jest przegryziony i nie smakuje tak, jak powinien, ale przy premixach jest trochę inna sytuacja, bo dostajesz ileś mililitrów już zmiksowanego aromatu z bazą i dolewasz tylko 1, czy 2 shoty, zatem prosto mówiąc masz coś koło 30% nieprzegryzionego aromatu i przykładowo całkowicie nie przegryzioną nikotynę w całości, a tutaj sam mieszasz wszystko, do 100 ml buteleczki wlewasz tylko przykładowo 5 ml aromatu zatem prosto mówiąc masz 95% nieprzegryzionego liquidu. Może takie trochę nietrafne porównanie, ale prościej ci wytłumaczyć nie umiem.

MD