VOOM chciał mnie kupić za... 200 zł! Nie wiedzieli na kogo trafili [jednorazowe efajki]

[Selene]

To ostatnie zdanie nie było miłe @

Bogu, my nie jesteśmy katami ani niszczycielami psychiki. Dbamy o dobre imię Salonu i o to, aby nie stał się kolejnym Trawnikiem, bądź co gorsze, 'gimbusowym' Facebookiem...
Tobie życzymy dużo zdrowia i więcej pozytywnych emocji.
Trzymaj się.

[Bogu]

Po krótkiej, kulturalnej wymianie wiadomości z @

Tommy Black stwierdziłem że najlepszym wyjściem będzie odsunięcie się od forum. @

DooshPastesh trafił tu w sedno i ogromnie mu dziękuję, jakkolwiek nie mam siły ani cierpliwości na dłuższą współpracę. Nie chcę tworzyć gównoburz za każdym razem gdy coś się komuś nie spodoba. Robię to co robię i jeśli mam się tu czuć jak intruz czy być mieszany z błotem to nie ma to dla mnie sensu. Nie jest to foch, obraza majestatu czy cokolwiek sobie ktoś tam zaraz wymyśli. Nie mam na kłótnie czasu, głowy ani ochoty. Kanał był, jest i będzie, tak samo Instagram, a filmy tu przeze mnie zamieszczone na razie pozostaną tam gdzie są. Może komuś się przydadzą. Skrzynka pocztowa też pozostaje otwarta, więc zawsze można się ze mną w ten sposób skontaktować, natomiast jeśli chodzi o posty, to jest mój ostatni. Jestem temu forum ogromnie wdzięczny za możliwość poznania kilku wartościowych osób z którymi utrzymuję regularny kontakt poprzez Messenger, Instagram itd. Wciąż będę ludziom to miejsce polecał, bo uważam że jest to wspaniałe źródło informacji. Wam, drodzy forumowicze życzę zdrowia psychicznego i twardej dupy, uwierzcie że się przyda.

Odmeldowuję się!

Bogu

[DooshPastesh]

Dobra, słuchajcie. Dobry duszek przyjaźni polsko radzieckiej przechodził obok i nie omieszka wejść gumiakiem w temat jak w młodą kukurydzę. Spróbuję podsumować i zakończyć to tak, by wilk zjadł i owca została.

Internet rządzi się swoimi prawami, ale co gorsza, Salon nieco od nich odbiega. Bogu wniósł do Salonu trochę świeżości, produkuje kontent, który posiada jakiś poziom w przeciwieństwie do reszty YouTube. Wielu naszych czytelników polubiło go, ale nie da się niestety zadowolić każdego. Dlatego proponuję wszystkim antagonistom tego kanału, czy może akurat tego filmu wziąć pod uwagę, że każdy z nas jest człowiekiem, a co się z tym wiąże, możemy mieć różne opinie, czy postępować według innego kodeksu, niekoniecznie zgodnego z naszymi oczekiwaniami. Jedni szanują zieleń, a inni srają do doniczek. Proszę, o konstruktywną krytykę, zachowanie godne użytkownika Salonu Rozchmurzonych i prowadzenie dyskusji na poziomie jaki nie będzie drażnił dobrego duszka.

Z drugiej strony rozumiem, że pewne cechy niektórych moderatorów mogą drażnić naszych twórców. Zdajemy sobie jako moderacja sprawę z tego, że nie jesteśmy idealni, ale lepszych moderatorów mieć niestety nie będziecie, bo jak dobrze wiecie, nie jest to lekki kawałek chleba (zwłaszcza charytatywny), a chętnych jest jak na lekarstwo. Obraliśmy drogę dla Salonu taką, a nie inną, i każdy z was wie, że Salon jest wyjątkowy, właśnie przez nasze nastawienie do pewnych odmiennych postaw niż ogólnie prezentowane w globalnym świecie. W tej kwestii mamy szczególną perwersję, która objawia się w miejscach i tematach nieoczekiwanie, impulsywnie i arogancko. Ale taki jest Salon. Salon Rozchmurzonych jest miejscem spokojnej chmurki w tematach związanych z EIN, a zarazem burzliwych dyskusji, wręcz ekstatycznych ejakulacji bredni w tematach, z którymi normalny świat już dawno sobie poradził i wie jak postępować z nimi. Trochę jak w komunie.

Podsumowując. Relacja między Bogiem, a Salonem to obopólna korzyść. My Salonowicze korzystamy z treści jakie produkuje nasz twórca, a Bogu zrzesza większe grono widzów dzięki naszym czytelnikom. Chciałbym, aby ta relacja pozostała w takiej postaci. Proponuję, aby Bogu zakopał topór wojenny razem z nami (jeżeli uważa, że taki się wzniósł nad to pole dyskusji) i raczył dalej tworzyć swój materiał w postaci takiej jaką uważa za stosowne, publikując go na naszych łamach, bo jest jej jedynym Bogiem i nic nam do jego formy i treści. My Salonowicze skupimy się na komentowaniu, wyrażaniu opinii, lubieniu lub nienawidzeniu, ale w rozsądnej formie, a moderacja pozostanie dalej skurwielami których tak nienawidzicie, bo inaczej Salon Rozchmurzonych stanie się jałowym miejscem, jak reszta internetu.

Miejcie do siebie i do nas dystans i nie bierzcie wszystkiego tak na serio, bo to jest tylko internet. Z tego się nie strzela.

Edit: Temat nie zostanie zamknięty, nikogo nie banujemy, nikt nie obraża się na nikogo. Nic z tych rzeczy. Niech dyskusja trwa, jeżeli jest taka potrzeba.

[donkichot]

Żenada dzieci heh.
Nie chcę być na forum, odchodzę.
Chcę być, dostosowuję się do zasad krytyki itp.
Przekracza ktoś zasady? Wyrzucamy, proste.
Temat przesadzony, jak i filmik moim zdaniem też.

[Tommy Black]

@Tommy Black @Miodu widzę że wszystko ucichło. To jak w końcu, zostawiacie ten post skoro jest taki obrzydliwy? Bo nie wiem co robić, najpierw straszycie, wyzywacie, a później miękkie faje.

Nie wiem co robi @Miodu, wspominał coś o dobrej kolacji i kasynie. Ja mam gości a wieczorem planuję obejrzeć dobry film. Ty możesz robić co chcesz. Prawdopodobnie.
Post zostawiamy, to oczywiste, gdybyśmy chcieli go skasować, dawno by go nie było. Natomiast dalsze ciągnięcie tego tematu jest bezcelowe, wszystko już zostało powiedziane a nawet więcej.
Życzymy Ci również wszystkiego dobrego a ja dodatkowo spróbuję polubić słówko: " Siemanko".

[Bogu]

@

iron64 zawsze jest Instagram, Facebook, tudzież Youtube. Czy chcę zniknąć? Przy obecnym nastawieniu rządzących tak. I bardzo mi tego szkoda, bo ludzie tu są wspaniali, z kilkoma osobami utrzymuję regularny kontakt na Messenger i Instagramie. Co zrobisz, jakiś honor człek mieć musi.

[iron64]

Owszem, są lepsi i lepsiejsi. Lepsi development (była kiedyś taka grupa na scenie c64, pozdrawiam członków jeśli są tu jacyś) występują wszędzie. Takie życie. Rozumiem wkurw, dlatego dr.iron64 przepisuje tydzień spokoju w tym temacie. Ochłoniemy wszyscy w tym czasie. Przemyślisz, czy mimo wszystko chcesz zniknąć, co? Może być? Jak dla mnie to zniknąć można zawsze.
Tak czy siak, u mnie masz wysoka pozycję zawsze, nie ze względu na ten film, a ze względu na wszystkie inne. Nie poznałem cię osobiście i to wielka strata dla mnie, tak to widzę.

[Bogu]

@

iron64 nie chodzi mi o innych, tylko o pana i władcę. Dużo wytrzymałem od ekipy zarządzającej i pana Jarka, ale dziwką nie będę żeby publicznie mieszali mnie z błotem. Czym na to zasłużyłem żeby takie rzeczy o mnie pisać? Publicznie? Przez kierownictwo? Brawo standardy! Jest to świetne miejsce i nawet jak mnie tu nie będzie to będę ludziom mówił żeby tu przychodzili po poradę, ale nie dam się więcej szmacić. Dlaczego robię to publicznie? Bo oni też to robią. Lepsi i lepsiejsi?

[iron64]

@

Bogu niepotrzebnie tak mocno reagujesz. Jeśli chcesz zniknąć z Salonu, zawsze możesz skontaktować się sam poprzez PW z administracją. Choć ja uważam, że byłby to zły ruch z twojej strony.
Życie jest jakie jest, czasami daje po dupie w najmniej spodziewanym momencie. W tym temacie tak było właśnie. Ale człek musi brać to na klatę i żyć dalej. Pisałem już innym osobom, że każdy może mieć swoje zdanie, tobie nie będę już tego powtarzał. Różnica zdań jest ważna, istotna. Dlatego też bierz to na klatę i rób dalej swoje.

[Frankosio]

Skończ już z tą autopromocją i idź gwiazdorzyć na YT. Zdaje mi się, że VOOM przecenił twoje możliwości oferując aż! 200 zł.