Szykuje się kolejna recenzja. Odwiedził mnie dziś niespodziewanie listonosz i wręczył paczkę z Supreme V3 Advanced Edition. Czekałem na to cholerstwo 6 tygodni.
Jak na razie sprzęcik moczy się w spirytusie, w celu pozbycia się wszelkich niechcianych farfocli i brudu z paluchów.
Pierwsze wrażenia wizualne i dotykowe są pozytywne. Jakość wykonania, jak zawsze w przypadku Steam Crave, jest na bardzo wysokim poziomie.
Jest to moim zdaniem sprzęt dla tych którzy patrząc na SC Titan, Ragnar czy Plus V1/V2 zrobili znak krzyża, zastanawiając się, na cholerę komu taki potwór. Supreme V3, ze średnicą 25mm, jest skurczoną w praniu, mniej przerażającą wersją Plusa V2.
Jeszcze go nie testowałem, ale znając SC, jestem pewien że będzie to jeden z najlepszych parowników roku.
Recenzja powinna pojawić się dopiero w połowie przyszłego tygodnia, ponieważ testowana nie jest jedna baza, a trzy: single, dual i mesh.
Na razie trochę was poszczuję zrzutami ze strony Steam Crave, cobyście wiedzieli czego się spodziewać.
Producent oferuje cztery wersje kolorystyczne:
Regulacja powietrza:Dwa kominy, jeden 5mm, drugi 7mm średnicy, aby dostosować przewiew powietrza do tego ustawionego na pierścieniu (używając wyższych oporności na mniejszych mocach i mniejszej ilości powietrza, zalecane jest używanie węższego komina).Regulacja przepływu płynu, czyli standardowa opcja dla SC:Dekiel odkręcany ćwierć obrotem:Pojemność w wersji RDA, z prostym szkłem i z bąbelkiem. Podejrzewam że średnica komina też trochę na to wpłynie.Bazy:
Siatki przystosowane do bazy meshowej (aczkolwiek podejrzewam że inne też będą pasować):Parametry sprzętu:
Zawartość opakowania wersji podstawowej:Zawartość opakowania wersji Advanced:Wygląda to wszystko smakowicie.
Jeszcze dziś wieczorem zabiorę się za budowanie choć jednej bazy.
Dla zainteresowanych, jak zawsze recenzja pojawi się na moim kanale
<<NA WYDECHU>>Dzięki za uwagę.