JAK ZROBIĆ WŁASNY E-LIQUID! czyli akcyza nam nie straszna

[DamianGR]

Zawsze mozna sięgnąć po sole nikotyny w proszku.

[high0008]

Możesz od Pure Chemicals z Allegro. Sporo osób tutaj to polecało, ja też zamówiłem i jest OK . Ja natomiast mam inne pytanie. O ile gliceryna i glikol to nie problem. To może ktoś wie czy po 1 maja będą inne opcje na nikotynę niż 10 zł za shota?

[Kiepek]

Panowie moi kochani, bo ten post mi przypomniał, że nastają ciężkie czasy. Skąd zamówić glicerynkę i glikol żeby była jakość pewna?

[Vlad]

Zastanawiam się na ile rozpowszechnione są aplikacje do mieszania płynów. Ja zaczynałem od Kalkulatora by Ryczypiór, tak to się nazywa, pomijając fakt że zrobiony jest chyba w 3.5 minuty przez tego Ryczypióra pewnie. Ale swego czasu ten kalkulator był chyba jedyny. @

Bogu pokazuje to wszystko na E-liquid Recipes, który jest według mnie trochę skomplikowany, ale bardzo rozbudowany i długo z niego korzystałem. Teraz korzystam z tego samego tylko w aplikacji i jest dziecinnie prosta z dziecinnymi obrazkami owoców itp. W międzyczasie jeszcze był Vape Tool, ale ten w ogóle mi nie podszedł. Często mam wrażenie że ludzi takich jak Ty @

Nikopol przerażają obliczenia procentowe, te wszystkie wartości mg, VG, PG. Mnie też to przeraziło na początku, bo ja z tych co na szkołę kamieniami rzucali, ale jak się okazało zaskoczyłem w 5 minut. I nie liczę tego wszystkiego na liczydle, w głowie, czy na kalkulatorze, bo pewnie są i tacy, tylko robi to za mnie aplikacja, gdzie wpisuję smak aromatu jaki chcę sobie wybrać i z jakim innym go wymieszać i tyle mojej roboty. Potem leję wszystkiego zgodnie z tym, co tam piszę jest napisane, zmieniam w tym konkretnym przepisie wartość mg bazy nikotynowej i tyle. Tak wygląda screen z apki E-liquid Recipes:


Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

eD

[Bezimienny]

@

Nikopol, na początku mieszanie wydaje się trudne i skomplikowane. Szczerze mówiąc, to premixy tzw. "longfill" czy "koncentraty" to nic innego jak butelka właśnie ze zwykłym aromatem z miejscem na bazę. Tyle, że do aromatu producent dodaje masę słodzika/chłodzika w celu przykrycia ( czy de facto rozcieńczenia właściwego smaku) w taki sposób, aby smakował jak największej grupie docelowej. Chyba najbardziej trafnym porównaniem będzie piwo. Żywiec, Tyskie czy Perła są przykładem międzynarodowego jasnego lagera, który nie ma super składu czy walorów smakowych, ale ma trafić do jak największej grupy osób. Osoby szukające smaku wybiorą piwa kraftowe, czyli zrobione z najlepszych składowych i przy użyciu bardziej starannych metod, nie typowo wielkonakładowych. I co najlepsze, piwo kraftowe jest droższe, ale chcąc je zrobić w domu, dla siebie - cały proceder wychodzi taniej niż kupno identycznej ilości koncerniaków.

[ToYz]

@

3znaki jakoś ten dowcip tutaj nie pasuje, jakoś nikt go nie ściąga na dół, ale nawet próbuje pomóc się wspiąć.

[3znaki]

Tak czytam ten wątek i taki dowcip mi się przypomniał.

Lucyfer w piekle przeprowadza inspekcje. Podchodzi do pierwszego kotła, którego pilnuje aż 10 diabłów i pyta:
-dlaczego aż 10 diabłów pilnuje tego kotła?
-bo w tym kotle gotują się Amerykanie, oni są ambitni i każdy co chwilę usiłuje wyskoczyć
Lucyfer idzie dalej i zauważa kocioł, a przy nim 5 diabłów. Podchodzi i pyta:
-czy tu tylko 5 diabłów wystarczy?
-tak, w kotle gotują się Anglicy, są ambitni, ale przy tym trochę flegmatyczni więc 5 wystarczy
Następnie lucyfer podchodzi do kotła, przy którym stoi jeden diabeł i zadaje mu pytanie:
-czy Ty tu sam wystarczysz, aby przypilnować kotła?
-tak bo w kotle gotują się Niemcy, to zdyscyplinowany naród, więc jeden diabeł wystarczy
Lucyfer idąc dalej zauważa kocioł, którego nikt nie pilnuje. Chodzi i szuka jakiegoś diabła, który by mu wyjaśnił zaistniałą sytuację, aż w końcu znajduje gdzieś odpoczywającego diabła, więc podchodzi i pyta:
-dlaczego nikt nie pilnuje tego kotła?
-bo w nim znajdują się Polacy
-Czy Ci ludzie nie chcą wydostać się z tego kotła?
-ależ chcą, tylko jak już jeden próbuje się wydostać i wspina się na ściankę, to reszta go łapie i ściąga z powrotem na dół.

„Wszelkie podobieństwo do zdarzeń i osób jest przypadkowe”

[edarek]

@

Nikopol, przygotowanie własnych liquidów z aromatów nie jest też specjalnie trudne. W dziale chemicznym jest sporo informacji. Ja do próbek stosuję butelki 10 ml, a gotowe liquidy w 100 lub 200 ml. Nie korzystam ze sposobu wagowego mierzenia, a objętościowego. Do tego potrzebujesz strzykawki 1 ml z podziałką 0,1 ml (tuberkulinówka) i drugą 10 - 20 ml, ale z podziałką co 1 ml. Najpierw przygotuj sobie bazę nikotynową. I tutaj również warto robić to w butelkach 100, 200, ... 1000 ml. Proporcje bazy VG/PG robisz wg własnych preferencji. I dajmy na to, chcesz uzyskać moc nikotyny na poziomie 1,8 mg i masz shoty 18 mg/10 ml. Jeśli jednego shota podzielisz na 10 części, to wyjdzie Ci 1,8 mg, czyli do 9. części bazy (90 ml), dodajesz jednego shota 10 ml. Jeśli chcesz uzyskać 3,6 mg/ml, do 8 części bazy (80 ml) dodajesz dwa shoty (20 ml), itd. itd. Teraz, kiedy masz gotową bazę nikotynową 100 ml, możesz zabrać się za dodawanie aromatu. Z regułu aromaty mają dość duże stężenia i jak dla mnie, nie ma potrzeby zwiększania mocy bazy. Tutaj do mieszania przyda się strzykawka 1 ml właśnie. Dozowanie aromatu również nie powinno sprawić Ci problemu. Przy próbkach 10 ml będzie stanowiło 100%, 1 ml z tego, to 10%, 0,1 ml, to 1%, a aromat załóżmy, że masz w sugerowanym stężeniu 7%, czyli do 9,3 ml bazy musisz dolać 0,7 ml aromatu. Teraz załóżmy, że 100 ml, to 100%, a 1 ml, to 1% i masz aromat o sugerowanym stężeniu 7%, czyli do 93 ml (93%) bazy musisz dolać 7 ml (7%) aromatu. Ja najpierw leję aromat i dopełniam do 100% bazę. Z kompozycjami złożonymi własnej produkcji nie eksperymentuję, zawsze korzystam z gotowych, przygotowanych aromatów. Chyba zbytnio nie zagmatwałem?

[kangaroo]

Dla mnie, jako laika, przydałby się film o stosowaniu aromatów - jak odmierzać, jakich wag stosować, jakich przyborów, jak opisywać próbki i potem jak przeliczać skład małej próbki eksperymentalnej partii na większą partię gotowego płynu, jeśli przepis się sprawdzi. Domyślam się, że do tej pory na YT nie było to popularne, bo lwia część użytkowników EIN po prostu kupowała gotowe premixy, a pasjonatów, gotowych na eksperymentowanie było mało. Z kolei producenci premixów nie byli zainteresowani zdradzaniem sekretów własnego warsztatu.

Informacje już nie do końca aktualne, ale podstawy są.

https://www.youtube.com/watch?v=kRe3I-smZms

https://www.youtube.com/watch?v=TxPM6Q8Vex8

[Nikopol]

Choć epalenie to nie jest dla mnie nowość, to mieszanie jest czymś czego nigdy nie robiłem. Kiedyś kupowałem gotowe liquidy, teraz premixy i shoty. Jak się okazuje, a uświadomił mi to w poprzednim filmie @

Bogu - mieszanie może wyglądać dwojako.
Wiedziałem, że można tworzyć liquidy korzystając z aromatów, nie zgłębiałem wiedzy na temat koniecznych sprzętów typu wagi, strzykawki etc bo zwyczajnie mnie to przerastało - nie chciało mi się nawet próbować. W obliczu zmian przed jakimi stoi branża z ulgą przyjąłem wiedzę o tym, że jest coś takiego jak gotowy koncentrat i/lub longfill.

Przy czym ciekawy jest temat koncentratów - w dwóch VS w Krakowie ekspedienci kręcili głowami twierdząc, że to to samo co aromat (czytaj coś co trzeba odpowiednio dozować aby nie zepsuć smaku, co musi leżakować, dojrzewać aby po kilku dniach w ogóle spróbować czy to co sobie wymyśliliśmy ma sens).
Nie wiem, z czego to wynika, faktycznej niewiedzy i braku popularności owych KONCENTRATÓW, czy chęci trzymania klienta w przeświadczeniu, że albo kupi drogo gotowy, sprawdzony premix albo czeka go żmudne eksperymentowanie z przepisami przy korzystaniu z AROMATÓW.

Temat stosowania KONCENTRATÓW w jednym filmie @

Bogu już przedstawił - tu faktycznie nie ma filozofii. Nie ma też dużego ryzyka niebezpieczeństwa, że ktoś się otruje a na epapierosy znowu rzucą się media pod hasłami, że wapowanie zabija. Ludzie i tak są skazani na nikotynę w odmierzonych 10ml buteleczkach z max 18mg nikotyny - raczej nikt się nie otruje.

Dla mnie, jako laika, przydałby się film o stosowaniu aromatów - jak odmierzać, jakich wag stosować, jakich przyborów, jak opisywać próbki i potem jak przeliczać skład małej próbki eksperymentalnej partii na większą partię gotowego płynu, jeśli przepis się sprawdzi. Domyślam się, że do tej pory na YT nie było to popularne, bo lwia część użytkowników EIN po prostu kupowała gotowe premixy, a pasjonatów, gotowych na eksperymentowanie było mało. Z kolei producenci premixów nie byli zainteresowani zdradzaniem sekretów własnego warsztatu.