Negatywne skutki Dyrektywy tytoniowej

Komentarze, Fakty i mity o e-papierosach oraz czym żyje Salon
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Negatywne skutki Dyrektywy tytoniowej

Postautor: Tommy Black » śr cze 14, 2017 5:47 am

basika pisze:...to nie oznacza że mamy siedzieć cicho i beznamiętnie przyglądać temu, co się wokół nas dzieje. Możemy o tym pisać, informować, nagłaśniać problem, bo chyba nikt z nas nie wyraża zgody na oszukiwanie ludzi w imię wielkich interesów.


Daleki jestem od promowania komformizmu. Mimo braku środków, polityków w kieszeniach i nieograniczonego dostępu do mediów, mamy całkiem niezly oręż.
Wystarczy że będziemy gdzie się da i jak się da , promować ein, ale rozsądnie i rozważnie, aby nie łamać prawa.
Natomiast zupełnie nie obawiając się łamania prawa możemy obrzydzać i zohydzać papierosy na każdym kroku. Możemy namiawać ludzi do rzucenia ich.
Już teraz sprzedaż papierosów znacznie spadła, to nie tylko zasługa rzucania ich, ale i przemytu.
To dlatego PMI dofinansowala Interpol kwotą 17 mln dolarów aby wspomóc program ścigania przemytu. Czyli oprócz rządów, ma im pomagać jeszcze Interpol.
Im szybciej będą spadać jednak ich zyski, tym szybciej sami obalą dyrektywę.
Awatar użytkownika
basika
Waperka
Waperka
Posty: 3854
Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 5174 razy
Otrzymał podzięk.: 6264 razy
Płeć: Kobieta

Negatywne skutki Dyrektywy tytoniowej

Postautor: basika » wt cze 13, 2017 6:52 pm

Tommy Black pisze:Przykro mi ale ja już nie liczę że jakiekolwiek badania naukowe, jakiekolwiek publikacje, cokolwiek zmienią.


Rzeczywiście trudno jest w to wierzyć i też pozbyłam się złudzeń, choć długo byłam optymistką. Ale mimo, iż mamy do czynienia z przeciwnikiem bardzo silnym, zorganizowanym i dysponującym ogromnymi środkami, tak dużymi że może wpływać na stanowione prawo, to nie oznacza że mamy siedzieć cicho i beznamiętnie przyglądać temu, co się wokół nas dzieje. Możemy o tym pisać, informować, nagłaśniać problem, bo chyba nikt z nas nie wyraża zgody na oszukiwanie ludzi w imię wielkich interesów. Wiem, pieniądz rządzi światem, ale wiedza, świadomość to broń, która może zmienić karty historii.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Negatywne skutki Dyrektywy tytoniowej

Postautor: Tommy Black » pn cze 12, 2017 7:36 pm

Przykro mi ale ja już nie liczę że jakiekolwiek badania naukowe, jakiekolwiek publikacje, cokolwiek zmienią.
Jedyną instytucją która mogłaby coś zmienić to Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, ale nie do końca ma takie kompetencje.
Choć, należy nazywać rzeczy po imieniu i wspólne działania koncernów tytoniowych i rządów, nazwać zbrodnią przeciwko ludzkości.

Jak to dziala, na małym przykładzie z innej branży.

Październikowy ranek na cichej londyńskiej uliczce niedaleko parku Świętego Jakuba. Ubrany w drogi, dobrze skrojony granatowy garnitur, wychowany w Libanie Brazylijczyk wychodzi w towarzystwie obstawy z budynku przy 10. Downing Street. Właśnie skończył rozmowę z premier Wielkiej Brytanii Theresą May. To prezes Nissana Carlos Ghosn, który zaledwie kilka dni wcześniej zakomunikował, że jeśli Brytyjczycy wyjdą z Unii Europejskiej, wszystkie inwestycje koncernu na Wyspach zostaną wstrzymane. Co więcej, Nissan i Renault będą domagały się odszkodowania od rządu w Londynie za wszelkie straty, jakie z powodu Brexitu koncern poniesie.
– Po naszym owocnym spotkaniu jestem pewien, że rząd w Londynie zagwarantuje, że Wielka Brytania będzie konkurencyjnym miejscem do robienia biznesu. Oczekuję kontynuacji korzystnej współpracy między Nissanem a rządem Wielkiej Brytanii – podsumował spotkanie Ghosn.


Powiem tylko dodatkowo, że wszystkie koncerny tytoniowe mają stosowne umowy z rządami, zapewniające im kontynuowanie dzialalności w odpowiedich warunkach.
Awatar użytkownika
basika
Waperka
Waperka
Posty: 3854
Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 5174 razy
Otrzymał podzięk.: 6264 razy
Płeć: Kobieta

Negatywne skutki Dyrektywy tytoniowej

Postautor: basika » pn cze 12, 2017 6:48 pm

london-city-london-city-england-urban-uk-britain-1021x580.jpg

Trochę czasu już minęło od wejścia w życie słynnej Dyrektywy i proszę, negatywne skutki już dają się zauważyć. Co z tego że o tym pisaliśmy, uprzedzaliśmy, apelowaliśmy. Urzędnicy z Brukseli, a potem nasi z MZ pozostali głusi na argumenty. Ale co się dziwić, kogo obchodzi zdrowie ludzi, gdy z jednej strony mamy silnych lobbystów z firm tytoniowych i farmaceutycznych, a z drugiej armię doktrynerów, którzy najlepiej wiedzą co dla nas jest dobre..
Eksperci z Wielkiej Brytanii są zaniepokojeni, ponieważ szybki wzrost liczby osób przechodzących z palenia na waping uległ zatrzymaniu.
Jak się ocenia, wpływ na to miały negatywne wiadomości i ograniczenia związane z wprowadzoną w życie Dyrektywą tytoniową (TPD).
Artykuł opublikowany w zeszłym miesiącu przez NNA, zwraca uwagę, że po raz pierwszy w historii, liczba byłych palaczy w Wielkiej Brytanii jest większa niż liczba palaczy. Dane te zostały potwierdzone przez ASH w rocznym badaniu i ten znaczny spadek został przypisany pojawieniu się elektronicznych papierosów.
Gwałtowny wzrost wykorzystania e-papierosów dobiega końca, podczas gdy ponad jedna trzecia palaczy wciąż nigdy nie próbowała e-papierosa, motywując to bezpieczeństwem i obawą przed uzależnieniem od e-papierosów.
To bardzo ważne, aby palacze sobie uświadomili, że waping jest dużo, dużo mniej szkodliwy niż palenie
"-
poinformował ASH w swoim komunikacie prasowym.
W samej tylko Wielkiej Brytanii istnieje około 2,9 miliona waperów i słyszy się o ich sukcesach w ograniczeniu palenia dzięki wapingowi. Ponadto w ubiegłym roku, Public Health England opublikował dane mówiące o tym, że vaping jest co najmniej 95% bezpieczniejszy niż palenie , i rekomenduje e-papierosy jako narzędzie ułatwiające rzucenie palenia.

NNA uważa, że jednym z głównych problemów jest nieuzasadniona regulacja i negatywny rozgłos wokół tych produktów. „Ograniczamy ich dostępność, wykorzystanie poprzez publiczne i prywatne zakazy, reklamę, tłumimy ich innowacyjność poprzez regulacje i zmuszamy producentów do ich upiększania przerażającymi ostrzeżeniami, to nic dziwnego, że społeczeństwo w to wierzy."

Dodatkowo organizacja uważa, że innym, zniechęcającym czynnikiem jest ograniczenie nikotyny do 20mg/ml. Co prawda tylko 6% waperów stosuje nikotynę powyżej 20 procent, ale jak się to przełoży na liczby, to jest to znacząca grupa ludzi.
Jest to znany fakt, że palacz przechodząc na waping potrzebuje znacznie wyższej dawki nikotyny, a dopiero potem, stopniowo ją redukuje. Dlatego to ograniczenie jest przeszkodą już na pierwszym etapie drogi palacza do życia bez palenia.
Płyny o wyższej mocy zniknęły miesiące temu z większości sklepów, które przygotowywały się do nowych przepisów, podobnie było z reklamą. Dlatego waping utknął w martwym punkcie.”

Raport ASH wyraźnie wskazuje, gdzie leży problem. Skutki błędnych informacji w mediach, nieprecyzyjne sprawozdania naukowe, w połączeniu z pierwszymi efektami TPD, uniemożliwiają wielu osobom dokonania zmian, które ratują życie. Badanie ASH idealnie to pokazuje.

http://www.vapingpost.com/2017/06/06/as ... ve-effect/
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Wróć do „Co nowego w Salonie i na świecie?”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 6 gości