Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Komentarze, Fakty i mity o e-papierosach oraz czym żyje Salon
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: Iceberg » pt sty 26, 2018 1:18 am

Wiesz ze nigdy o tym nie pomyslalem?...Ale masz racje, rzeczywiscie wyglada lepiej, wzielo to sie stad ze na niektorych stronach wcisniecie klawisza "enter" bylo jednoznaczne z wyslaniem tekstu... Czesto komunikuje sie przez Skype a tam wlasnie tak to wyglada...Zostal nawyk... Postaram sie go zmienic...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Awatar użytkownika
miblah
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 1439
Rejestracja: sob wrz 24, 2016 6:47 pm
Lokalizacja: Salon
Podziękował: 1338 razy
Otrzymał podzięk.: 1076 razy
Płeć: Mężczyzna

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: miblah » pt sty 26, 2018 12:50 am

@
Awatar użytkownika
Iceberg
- dzięki za długi i ciekawy post. Mam mała prośbę - używaj częściej (niż wcale) klawisza "enter", kiedy zaczynasz nową myśl; i spróbuj też robić spację po przecinkach i kropkach. Ciężko się czyta tak zbity tekst i niektórzy mogą sobie go z tego powodu odpuszczać, a szkoda by było... ;)

Nie czepiam się polskich znaków, bo rozumiem, że to może być kłopot ;)

Zobacz ile łatwiej przeczytać Twojego posta po delikatnej, mało rygorystycznej korekcie (ale nikt nie da rady tego robić za Ciebie):
Iceberg pisze:Hej Basiu.
Z wielka przyjemnoscia przeczytalem Twoj post...
Z ta otwartoscia to chyba prawda, zawsze taki bylem i naleze do typu ludzi, ktorzy w drodze do sklepu potrafia zaczepic pare osob by pogadac.

Lubie rozmawiac,gdyz to zbliza ludzi a poza tym wspaniale wplywa na samopoczucie, szczegolnie jak podczas rozmowy ludzie sie usmiechaja...
Jestem chyba troche dziwakiem,ale ja potrzebuje widziec usmiech innych dla wlasnego samopoczucia... Na szczescie mieszkam w kraju, gdzie usmiech ludzie maja we krwi. Mieszkam w malutkim miasteczku i kiedy widze kogos smutnego to wiem ze albo jest chory, albo ktos mu wlasnie umarl, ludzie zdrowi tak sie nie zachowuja...

Dzisiaj bedac w pobliskim miescie, gdzie jest sporo e-sklepow tez wdalem sie w rozmowe na temat wapowania, ale takze odczuc... Przypomnialo mi sie ze ja analogow nigdy nie lubilem i nie rozumialem ludzi, ktorzy mowili jak to fajnie usiasc przy kawie i zapalic... Dla mnie analogi to byla koniecznosc, ktora nie przynosila mi zadnej przyjemnosci a powodowala ranki z tym okropnym smakiem w ustach i wyrzuty sumienia, gdyz fizycznie czulem ze papierosy bardzo szkodza...

Kiedy zaczalem wapowac to na poczatku tylko baze z nikotyna by zaspokoic glod, jednak po jakims czasie dodajac aromaty, zauwazylem ze ja lubie wapowanie i rozkoszuje sie nim. O pozytywnych zmianach po przejsciu na e-papierosy nie musze chyba nic pisac, bo kazdy odczul pozytywna zmiane... Palac analogi czulem sie brudny w srodku i na zewnatrz, ktore to uczucie przy EIN nie wystepuje, jak i nie wystepuja wyrzuty sumienia (to moje odczucia)...
Rozmawiajac w sklepie zapytalem sie jak oni (sprzedawcy) traktuja ludzi palacych i zauwazylem pewna ceche wspolna - waperzy sa uczuleni na dym papierosowy bardziej nizeli ludzie, ktorzy nigdy papierosow nie palili (nie potrafie wytlumaczyc tego fenomenu). Kiedys odwiedzilem kumpla - mial zamkniete okna i w pokoju bylo sporo dymu papierosowego - ten dzien zapamietalem szczegolnie, gdyz myslalem ze zwymiotuje; bylo to nie do zniesienia i zaraz pootwieralem okna. Czlowiek nigdy niepalacy zachowalby sie inaczej - nie zrobiloby mu sie niedobrze, ewentualnie zasugerowalby otwarcie okna bez zadnej paniki, jakiej ja dostalem...

Mysle tez o moich ex partnerkach i dziwie sie ze nigdy mi zadna nie powiedziala ze nie chce sie calowac z popielniczka, bo to chyba jest takie uczucie (zadna z moich partnerek nie palila)... Byl tu temat o tym czy mamy sie traktowac jak osoby palace czy niepalace. Mam nadzieje ze we wszystkich papierach, gdzie ta informacja bedzie potrzebna, ktos wreszcie napisze opcje "wapujacy", chociaz moze to nie potrzebne, gdyz dla lekarzy jestem osoba niepalaca. Wiekszosc lekarzy tutaj uznaje wapowanie za nieszkodliwe i nie laczy tego z zawalami serca i innymi chorobami typowymi dla palaczy papierosow... Niekt nie wie jak to bedzie wygladac za kilkadziesiat lat, jednak jestem dziwnie spokojny.
Przestrzega sie przed jakimis chinskimi i innymi niewiadomego pochodzenia liquidami, dlatego ja kupuje produkty tylko i wylacznie z napisem "Fabrique en France", a kazdy z tych produktow mozna sprawdzic. Firmy, ktore chca sie utrzymac musza dbac o jak najwieksza czystosc swoich wyrobow... Wapowanie tez jest o wiele tansze - dla przykladu, palac analogi wydawalem miesiecznie na nie 160 E, czyli dla mnie byloby wciaz oplcalne, jakbym co miesiac kupowal nowy mod wraz z atomizerem i liquidem...
Nie wiem ile teraz kosztuja tu papierosy, cos slyszalem ze mialy kosztowac 10 E za paczke, ale czy tak sie stalo to nie wiem, gdyz przestalem sledzic ceny analogow... Wielu ludzi przeszlo na e-papierosy wlasnie ze wzgledu na cene analogow a wsrod nich jest jakas grupa,ktora sobie uswiadomila ze analogi sa bardzo niezdrowe i ja do tej grupy sie zaliczam...

Wczoraj spedzilem wieczor z moja przyjaciolka z Nowej Zelandi i potwierdzila to co gdzies czytalem, ze ten kraj chce zupelnie zlikwidowac analogi do ktoregos tam, nie pamietam roku... Mysle ze jedynym problemem z ktorym rzady musza sobie poradzic to mozliwosc wapowania dla uzaleznionych od papierosow z rownoczesnym brakiem jakiejkolwiek reklamy i zachecania do wapowania mlodziezy, na pewno nie bedzie to latwe...


:ok:
Obrazek
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: Iceberg » czw sty 25, 2018 6:29 pm

Hej Basiu.Z wielka przyjemnoscia przeczytalem Twoj post...Z ta otwartoscia to chyba prawda,zawsze taki bylem i naleze do typu ludzi,ktorzy w drodze do sklepu potrafia zaczepic pare osob by pogadac,lubie rozmawiac,gdyz to zbliza ludzi a poza tym wspaniale wplywa na samopoczucie,szczegolnie jak podczas rozmowy ludzie sie usmiechaja...Jestem chyba troche dziwakiem,ale ja potrzebuje widziec usmiech innych dla wlasnego samopoczucia...Na szczescie mieszkam w kraju,gdzie usmiech ludzie maja we krwi.Mieszkam w malutkim miasteczku i kiedy widze kogos smutnego to wiem ze albo jest chory,albo ktos mu wlasnie umarl,ludzie zdrowi tak sie nie zachowuja...Dzisiaj bedac w pobliskim miescie,gdzie jest sporo e-sklepow tez wdalem sie w rozmowe na temat wapowania,ale takze odczuc...Przypomnialo mi sie ze ja analogow nigdy nie lubilem i nie rozumialem ludzi,ktorzy mowili jak to fajnie usiasc przy kawie i zapalic...Dla mnie analogi to byla koniecznosc,ktora nie przynosila mi zadnej przyjemnosci a powodowala ranki z tym okropnym smakiem w ustach i wyrzuty sumienia,gdyz fizycznie czulem ze papierosy bardzo szkodza...Kiedy zaczalem wapowac to na poczatku tylko baze z nikotyna by zaspokoic glod,jednak po jakims czasie dodajac aromaty,zauwazylem ze ja lubie wapowanie i rozkoszuje sie nim.O pozytywnych zmianach po przejsciu na e-papierosy nie musze chyba nic pisac bo kazdy odczul pozytywna zmiane...Palac analogi czulem sie brudny w srodku i na zewnatrz,ktore to uczucie przy EIN nie wystepuje jak i nie wystepuja wyrzuty sumienia (to moje odczucia)...Rozmawiajac w sklepie zapytalem sie jak oni (sprzedawcy) traktuja ludzi palacych i zauwazylem pewna ceche wspolna,waperzy sa uczuleni na dym papierosowy bardziej nizeli ludzie,ktorzy nigdy papierosow nie palili (nie potrafie wytlumaczyc tego fenomenu)Kiedys odwiedzilem kumpla,mial zamkniete okna i w pokoju bylo sporo dymu papierosowego,ten dzien zapamietalem szczegolnie,gdyz myslalem ze zwymiotuje,bylo to nie do zniesienia i zaraz pootwieralem okna.Czlowiek nigdy nie palacy zachowalby sie inaczej,nie zrobiloby mu sie niedobrze,ewentualnie zasugerowalby otwarcie okna bez zadnej paniki,jakiej ja dostalem...Mysle tez o moich ex partnerkach i dziwie sie ze nigdy mi zadna nie powiedziala ze nie chce sie calowac z popielniczka,bo to chyba jest takie uczucie(zadna z moich partnerek nie palila)...Byl tu temat o tym czy mamy sie traktowac jak osoby palace czy niepalace.Mam nadzieje ze we wszystkich papierach,gdzie ta informacja bedzie potrzebna,ktos wreszcie napisze opcje "wapujacy",chociaz moze to nie potrzebne,gdyz dla lekarzy jestem osoba niepalaca.Wiekszosc lekarzy tutaj uznaje wapowanie za nieszkodliwe i nie laczy tego z zawalami serca i innymi chorobami typowymi dla palaczy papierosow...Niekt nie wie jak to bedzie wygladac za kilkadziesiat lat,jednak jestem dziwnie spokojny.Przestrzega sie przed jakimis chinskimi i innymi niewiadomego pochodzenia liquidami,dlatego ja kupuje produkty tylko i wylacznie z napisem"Fabrique en France" a kazdy z tych produktow mozna sprawdzic,firmy,ktore chca sie utrzymac musza dbac o jak najwieksza czystosc swoich wyrobow...Wapowanie tez jest o wiele tansze,dla przykladu palac analogi wydawalem miesiecznie na nie 160 E,czyli dla mnie byloby wciaz oplcalne jakbym co miesiac kupowal nowy mod wraz z atomizerem i liquidem...Nie wiem ile teraz kosztuja tu papierosy,cos slyszalem ze mialy kosztowac 10 E za paczke,ale czy tak sie stalo to nie wiem,gdyz przestalem sledzic ceny analogow...Wielu ludzi przeszlo na e-papierosy wlasnie ze wzgledu na cene analogow a wsrod nich jest jakas grupa,ktora sobie uswiadomila ze analogi sa bardzo niezdrowe i ja do tej grupy sie zaliczam...Wczoraj spedzilem wieczor z moja przyjaciolka z Nowej Zelandi i potwierdzila to co gdzies czytalem ze ten kraj chce zupelnie zlikwidowac analogi do ktoregos tam,nie pamietam roku...Mysle ze jedynym problemem z ktorym rzady musza sobie poradzic to mozliwosc wapowania dla uzaleznionych od papierosow z rownoczesnym brakiem jakiejkolwiek reklamy i zachecania do wapowania mlodziezy,na pewno nie bedzie to latwe...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Awatar użytkownika
basika
Waperka
Waperka
Posty: 3854
Rejestracja: śr cze 24, 2015 12:18 pm
Lokalizacja:
Podziękował: 5174 razy
Otrzymał podzięk.: 6264 razy
Płeć: Kobieta

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: basika » czw sty 25, 2018 4:24 pm

Iceberg pisze:Jezeli chodzi o mlodziez to nie zauwazylem by przychodzilo jej wiele do e-sklepow

Cieszę się Rafale że jesteś taki otwarty i lubisz rozmawiać. Brawo ! Takich salonowców bardzo potrzebujemy :smile:

Szczerze mówiąc szukałam ostatnio jakiś wiarogodnych statystyk na ten temat i nie znalazłam. Owszem były, ale stare. Mam wrażenie że u nas rzadko takie badania się przeprowadza. Dlatego trudno jest powiedzieć jak wygląda palenie wśród polskiej młodzieży. Więcej materiałów można znaleźć na temat spadających wskaźników palenia wśród młodzieży w Anglii, czy USA. Ja zaryzykowałabym stwierdzenie, że u nas może być podobnie. Na podstawie obserwacji mogę powiedzieć, że pokolenie mojej córki, czyli obecni ponad dwudziestolatkowie, raczej nie palą. W gronie jej znajomych nie znam ani jednej takiej osoby. Ale to pokolenie ma wiedzę o szkodliwości palenie, bo miało w szkole pogadanki na ten temat, po których zresztą moja córka przychodziła z płaczem do domu i błagała mnie abym rzuciła palenie.
Moja córka zawsze była wrogiem palenia, ale do e-papierosów ma pozytywne nastawienie. Pamiętam jak kiedyś czekało ją bolesne badanie w szpitalu. Dzień przed nim musiała też zaliczyć głodówkę. Wtedy poprosiła mnie o e-papierosa twierdząc że to może ją uspokoić. Oczywiście dałam jej do niego liquid zerowy. Cały wieczór wapowała, a po badaniu zwróciła mi e-papierosa, mówiąc że nie jest jej już potrzebny.
Jednorazowe, czy nawet kilkukrotne wapowanie nie oznacza od razu, że ktoś wpada w szpony nałogu. I jak czytałam, większość młodych ludzi, jeśli już eksperymentuje ( to najwłaściwsze określenie) z EIN, używa zerówek i rzadko to kończy się uzależnieniem, choć są takie przypadki, ale to margines w świetle badań naukowych.
Natomiast w każdym społeczeństwie jest pewna grupa ludzi, którzy lubią ryzyko, chętnie sięgają po używki i łatwiej wpadają w nałogi. Często ten problem dotyczy młodzieży, która z natury jest ciekawa i lubi sięgać po owoc zakazany.
Jak wiemy papierosy są wszędzie i łatwo je zdobyć, więc w tym przypadku, zagrożenie jest realne. EIN pod tym względem jest o niebo bezpieczniejszy z kilku powodów. Na początek potrzebna jest spora kasa, którą nie zawsze młody człowiek posiada. Wymaga też właściwej obsługi, żmudnej higieny i czyszczenia, które zniechęca. Sama nikotyna, w świetle pojawiających się badań, też nie jest tak uzależniająca jak do tej pory nas straszono. I jak wiemy, dzieciaki w większości przypadków używają zerówek. Więc gdzie jest to straszne zagrożenie ? Przeciwnicy EIN twierdzą że są furtką do palenia tytoniu w przyszłości. Ale życie tego nie potwierdza. Tak więc cały problem jest rozdmuchany i raczej trzeba szukać odpowiedzi dlaczego tak zaciekle walczą z czymś, co może pomóc milionom palaczy.
Iceberg pisze: wapowanie stalo sie jakas subkultura i rzeczywiscie przypomina mi to troche grupy motocyklistow,ktorzy oprocz tego ze kochaja jazde,jednak potrzebuja jeszcze roznego rodzaju zlotow na ktorych rozmawia sie tylko i wylacznie o motocyklach.

Tak Rafale, sam wiesz że na początku było nas niewielu. Często byliśmy jak samotne wysepki wśród ludzi. A człowiek z natury jest towarzyskim stworzeniem i szuka podobnych do siebie. O potrzebie pomocy w doborze i obsłudze sprzętu tylko napomnę bo, moim zdaniem, ważniejsze w tym wszystkim było wsparcie jakie sobie daliśmy w walce z nałogiem. I to chyba najbardziej nas łączy. *friends*

Iceberg pisze:Mam takie odczucie ze zaczelo troche wiac optymizmem,jezeli chodzi o e-papierosy a modlic sie nalezy by nikt tego nie spieprzyl...

Są takie miejsca na świecie, gdzie rzeczywiście powiało optymizmem. Bardzo Ci życzę aby tak było we Francji. *czajniczek*
U nas niestety jest bardzo źle, ale my cały czas walczymy z kłamstwami na temat EIN i może kiedyś wygramy w tej nierównej walce z koncernami tytoniowymi i pazernymi rządami, które wolą zgarniać kasę za sprzedane papierosy, niż dać szansę na ratowanie życia swoim rodakom.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: Tommy Black » wt sty 23, 2018 5:49 pm

Madzia pisze:... ale obawiam się, że coraz więcej sięga po analogi


No i jakoś mnie to nie dziwi. W końcu jakiś cel ta porąbana dyrektywa i BT musieli osiągnąć. Właśnie o to chodzi. Nie ma informacj o ein, nie ma ein. Trudno się czegoś dowiedzieć i jeszcze trudniej coś kupić. W polskich miastach są po 2, 3 sklepy waperskie. Ze stacji benzynowych znikają już nawet byle jakie egony i jakie takie liquidy. Na znanej mi stacji już nie ma żadnych liquidów.Za to jest IQOS. Trudno aby młody czlowiek mial od razu ponad 400 zł na coś o czym nie wie jeszcze czy mu się przyda. Oprócz IQUOSa na tejże samej stacji jest z 15 rodzajów papierosów. Gdybym ja chciał zapalić na pewo kupiłbym papierosy, ew. kiedyś, później coś w rodzaju IQUOSa.Ale na pewno nie IQUOSa.Choć..kto wie... :((
Awatar użytkownika
Selene
Moderator
Moderator
Posty: 4179
Rejestracja: ndz cze 21, 2015 5:49 pm
Lokalizacja: Thalloris
Podziękował: 20800 razy
Otrzymał podzięk.: 5362 razy
Płeć: Kobieta

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: Selene » wt sty 23, 2018 3:31 pm

robert pisze:Coraz mniej widzę chmurzących młodych ludzi ,to i dobrze.Czyżby moda na EIN już mijała? Też dobrze.Wapowanie to nie zabawa.

... ale obawiam się, że coraz więcej sięga po analogi :((
Znam przypadek i walczę z tym młodzieńcem...
Obrazek
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś...
Awatar użytkownika
robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2204
Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
Lokalizacja: Łuków
Podziękował: 4062 razy
Otrzymał podzięk.: 2405 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: robert » wt sty 23, 2018 2:18 pm

Coraz mniej widzę chmurzących młodych ludzi ,to i dobrze.Czyżby moda na EIN już mijała? Też dobrze.Wapowanie to nie zabawa.
Iceberg
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 135
Rejestracja: sob sty 20, 2018 7:05 pm
Lokalizacja: Francja
Podziękował: 134 razy
Otrzymał podzięk.: 138 razy
Płeć: Mężczyzna

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: Iceberg » wt sty 23, 2018 9:18 am

Hej...Basiu,bardzo ladnie to ujelas,szczegolnie fakt ze wapowanie stalo sie jakas subkultura i rzeczywiscie przypomina mi to troche grupy motocyklistow,ktorzy oprocz tego ze kochaja jazde,jednak potrzebuja jeszcze roznego rodzaju zlotow na ktorych rozmawia sie tylko i wylacznie o motocyklach...Tak tez jest w e-sklepach,gdzie ludzie zbieraja sie niekoniecznie po to by cos kupic,ale by porozmawiac,wymienic sie nowinkami no i do woli wapowac,dlatego wchodzac do takiego sklepiku w celu kupienia czegos,warto wiedziec co chce sie kupic,gdyz chmura w sklepie taka ze na pol metra nic nie widac...Jezeli chodzi o mlodziez to nie zauwazylem by przychodzilo jej wiele do e-sklepow,raczej ludzie w srednim wieku,chociaz przypominam sobie grupke chlopcow,ktorzy wygladali na 15-scie lat i rozprawiali na temat squonk'a BF,operujac takimi pojeciami technicznymi ze od razu uswiadomilem sobie ze nie pierwszy raz widzieli na oczy e-papierosa...Mam corke 19-scie lat,ktora pali dziennie jednego,dwa analogi,jak to w tym wieku,bardziej dla fantazji a kiedy przyszla ze swoim chlopakiem do mnie,nawet nie zwrocili uwagi na porozkladane na stole mody,parowniki i liquidy a choc na pewno wiedzieli co to jest nie wykazali zadnego zainteresowania az mi sie glupio zrobilo bo chcialem sie jej pochwalic nowym mod'em a tu zero reakcji...Na pewno jest jakis odsetek mlodziezy,ktora sie uzalezni od e-fajek,jednak z tego co widze,nie bedzie to jakies masowe uzaleznienie...Pamietam jak pojawily sie pierwsze e-papierosy i sceptycznym jak zazwyczaj Francuzom zajelo wiele czasu by sie do nich przekonac...Ja jako ze zawsze lubilem nowosci,sprawilem sobie taka dluga metalowa rure i mialem ubaw,widzac zdziwionych przechodniow,ktorzy przygladali sie z zaciekawieniem,myslac pewnie co to za rura z ktorej leci dym...Potem coraz wiecej ludzi zaczelo wapowac,powoli zmienial sie sprzet,ale jeszcze ich bylo tak malo,ze mijajac sie na ulicy pozdrawiali sie wzajemnie jak pierwsi chrzescijanie...Teraz z moich obserwacji wynika ze na ulicy wiecej ludzi wapuje,nizeli pali i sa to zazwyczaj ludzie tak na oko od 30-stu lat wzwyz...Powoli mowi sie o przywroceniu prawa wapowania w roznych publicznych miejscach i tak na przyklad mozna wapowac w pubie,gdzies na koncercie,tylko za zgoda wlasciciela a jezeli ktos w takim miejscu zapali analoga to kary pieniezne zarowno dla palacego jak i przyzwalajacego sa ogromne...Mam takie odczucie ze zaczelo troche wiac optymizmem,jezeli chodzi o e-papierosy a modlic sie nalezy by nikt tego nie spieprzyl...
When people agree with me I always feel that I must be wrong...
Awatar użytkownika
robert
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 2204
Rejestracja: czw cze 11, 2015 7:47 pm
Lokalizacja: Łuków
Podziękował: 4062 razy
Otrzymał podzięk.: 2405 razy
Płeć: Mężczyzna

Re: Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: robert » śr wrz 27, 2017 7:19 pm

Ein jest dla osób uzależnionych i niech tak zostanie.
Bardziej martwię się chyba o zdrowie i bezpieczeństwo wynikające z nieumiejętnego używania EIN przez młodych ludzi.Wiecie o czym piszę.
Awatar użytkownika
Tommy Black
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 22432
Rejestracja: pt cze 05, 2015 7:23 am
Lokalizacja: Szeroko pojęta Galicja
Podziękował: 10893 razy
Otrzymał podzięk.: 28761 razy
Płeć: Mężczyzna

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Postautor: Tommy Black » śr wrz 27, 2017 5:59 pm

Tytułowe pytanie tego tematu nie powinno brzmieć:

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu e-papierosów ?

Powinno brzmieć tak:

Czy młodzież naprawdę jest zagrożona z powodu działań lobby tytoniowego, kryminalnych działań ?

Wróć do „Co nowego w Salonie i na świecie?”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Claude [Bot] i 3 gości